Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
W zasadzie cena jest OK. Konkurencja jest na podobnym poziomie. Canon mniej więcej tyle samo (starszy ale lepiej wykonany), a Tokina 17-35 ciut tańsza.
Większość posiadaczy pełnej klatki wykorzystuje jako podstawowy obiektyw 24-70. Po co mieliby kupować drugie szkło kryjące znaczną część tych samych ogniskowych? Do szerokiego kąta sięgną raczej po Samyanga 14 2.8, za połowę ceny Nikona 18-35 - przy okazji dostaną znacznie lepsze właściwości optyczne. Nie ma co przesądzać, ale jakoś nie widzę tego obiektywu jako uzupełnienia, na podstawowy też się nie nadaje.
Khedron - OK pod warunkiem, że nie robisz klasycznej reporterki. W jej przypadku szkło o zakresie ogniskowych od 16-18 mm do 35-40 mm to klasyczny wół roboczy. W takiej robocie mało kto będzie zaprzątał sobie głowę Samyangiem.
plastikowy - owszem, ale nie jest źle wykonany... natomiast jest lekki jak piórko! i takie D600 z tym szkłem waży znacznie mniej niż z 16-35/4 czy 24-70. Lekka mała pełna klatka ;P luzy na pierścieniu - tępić, tępić! kiedyś zrobiłem z kumplem w sklepie foto test i wyszło nam, że 24 1.4 ma luzy a 35 1.4 nie ma :P
Tak, ale czy ktoś pracujący jako reporter nie zainwestuje w obiektyw o lepszym, stałym świetle ? Owszem , będzie on o wiele droższy, ale wybierając narzędzie pracy zawodowiec będzie kierował się użytecznością a nie ceną. Tak jak pisałem - nie przesądzam, ale ten obiektyw wydaje się być wciśnięty w menu producenta trochę na siłę. Pewnie, jak jest, zawsze można szukać zastosowania, ale zawodowiec wyda 20000 tys na obiektyw stałogniskowy 300 mm, zamiast kupować uniwersalnego zooma 70-300 za 2000 tys, bo to mu się opłaci, więc raczej nie pomyśli czy wydać 2500 tys na testowany 18-35 3.5-4.5 a kupi 17-35 2.8 za 7 tys.
Khedron, używam na małej matrycy zestawu 12-28/4 + 35/1.8 + 50/1.8. Jeśli pozostanę w sytemie, to z czasem zmienię body, 35/1.8 pójdzie w odstawkę, a 12-28 zastąpię tym właśnie Nikkorem - dla mnie idealne rozwiązanie. Osobiście bardzo lubię też 24-105/3.5-4.5 na FF (u mnie na analogu) i zdecydowanie wolę taki obiektyw niż przereklamowane - w moim odczuciu 24-70/2.8.
Khedron Zawodowiec, który robi reporterkę z chęcią weźmie lekki obiektyw z mieszanym światłem. Teraz matrycę są na tyle dobre, że stałe światło 2.8 nie jest niezbędne. Nikkor 17-35 f/2.8 jest prawie 3 razy cięższy!!! Codziennie tyle nosić jest trochę bez sensu, skoro można się obejść....
Piszemy o swoich odczuciach i wrażeniach, moje są po prostu inne niż Arka czy Noworriesa, pewnie innych też dokonalibyśmy wyborów optyki. Moim zadaniem zawodowiec sięgnie po lepszy obiektyw, zaś amator po zestaw obiektywów bo tak będzie rozsądniej. Pewnie jednak i ten Nikon sprzeda się nieźle bo znajdzie swoich zwolenników co widać po wpisach.
Dobrze, już dobrze :) - to było tylko moje zdanie odnośnie tego szła . Na pewno Nikon przekazał już kilkadziesiąt egzemplarzy do PAP i za chwilę będziemy mieli wysyp zdjęć nimi zrobionych.
"Większość posiadaczy pełnej klatki wykorzystuje jako podstawowy obiektyw 24-70. Po co mieliby kupować drugie szkło kryjące znaczną część tych samych ogniskowych? "
Nie wiem skąd te statystyki, ale podejrzewam, że z najniższej części pleców.
A ja bym chciał zapytać, czemu wciąż optyczne.pl nie dodało do bazy obiektywów Nikona kultowego 20-35 2.8? Pisałem nawet maile w tej sprawie, ale wciąż wg Waszej bazy nie ma takiego obiektywu...
Panowie zastanowcie sie czy lekki i plastikowy obiektyw da Wam dobry obraz ? Ja widze to tak - srednio przez 1 rok a potem jego konstrukcja sie poluzuje i bedzie np tak ze jedna strona ostra a druga plywa. Wole wejsc juz np w Sigma A 18-35 mm f/1.8 DC HSM, pare stowek drozszy ale za to jakie parametry no i po paru latach nie roz__y sie jak to sie mowi u Kiepskich.
Dlaczego większa cześć ludzi piszących coś o obiektywach kitowych, nie rozumie co to znaczy i skąd się wzięło określenie "kit" ? Pisanie tu o kitach 18-55 i podobnych do APS-C ma się jak piernik do wiatraka.
@s4int - to może podasz jakieś statystyki, które temu przeczą ? A póki tego nie zrobisz, napisałbym Ci, że w wymienioną przez Ciebie część ciała to możesz mnie pocałować, ale obawiam się, że to mogłoby Ci się spodobać, tak więc zalecę tylko odrobinę choć niższy poziom chamstwa.
noworries - zoomy biore na zarabianie pieniedzy (imprezy) a jasnymi stałkami robie z wlasnej potrzeby 85/1,4 to fajne szkielko. Porownaj np obrazki z tego Nikkora do Samyanga zrobione np najakims DX Nikona. A swoja droga mozna czasami jeszcze kupic takie stare ale fajne szkielko 19 - 35 /3,5-4,5 Tamrona lub Cosiny (to samo szkło) na pełną klatkę za jakies 300 zł na Allegro. Miałem je kiedys i oprocz abberacji i pracy pod ostre swiatlo nie mialem do niego zadnego ale - kosztowalonie 250 0tylko300 zł.
hahahah to nie ja podałem jakieś argumenty, że "większość ma coś tam" więc to nie ja muszę udowadniać, że mam racje tylko Ty. Skoro tak napisałeś to znaczy że masz coś na poparcie tego. Nie masz? To znaczy że miałem racje.
9 grudnia 2013, 18:36
Z tą rozsądną ceną to bym nie przesadzał bo w podobnej cenie jest Tokina 16-28/2.8.
Borat, niestety ta Tokina leży totalnie przy pracy pod ostre światło, a to -jak dla mnie- dyskwalifikuje zupełnie szerokokątny obiektyw bez względu na resztę parametrów. Gdyby pominąć tę kwestię, to masz rację.
Ja jestem pod wrażeniem wyników tego testu. A cena ZAWSZE mogłaby być niższa ;-)
Na Dxo Mark to szkło wypadło minimalnie lepiej od 16-35 VR, który jest dużo droższy. Oczywiście testy to nie wszystko, liczy się "real life", ale to daje do myślenia.
w real life to mam tą tokinę (16-28) i spisuje się doskonale od pełnej dziury i również ze słońcem w kadrze... być może mają rozrzut jakościowy albo ktoś robi im czarny PR, bo bywają głosy negatywne, ale mogę dać gwarancję że są również doskonałe egzemplarze tego szkła...
obco, ale po co użytkownikowy DX ten Nikkor? To jest obiektyw pełnoklatkowy, więc porównanie do cropowego Samyanga 16/2 jest bez znaczenia. Szukając szerokokątnego szkła do małej matrycy mamy całkiem niezły wybór - 3 modele Sigmy, kilka modeli Tokiny, Tamron, do tego oczywiście szkła "firmowe".
Mam ten obiektyw i jest bardzo ostry, zwłaszcza na pełnej klatce. Praca pod światło jest OK z jednym wyjątkiem. Przy zdjęciach nocnych i bardzo silnych, punktowych źródłach światła robi nieciekawe gwiazdki (poszarpane). Ale podobne robi 16-35VR.
Co do dystorsji, to nie jest to problem. Zrobiłem sobie dedykowany profil do ACR i LR.
Ten obiektyw jest policzony tak jak większość nowych zoomów Nikona. Warto porównać jego osiągi z N 16-35/4G VR, którego Optyczne nie chce lub nie może przetestować. Szkło za 2500zł dobrze pracuje pod światło, abberacje w JPG usunie puszka. W 16-35 też ewidentnie słabsza jest najdłuższa ogniskowa, natomiast 16mm otwarte ma miękkie, lecz jeszcze ostre brzegi. W pełni użyteczne. Widziałem też jak 16-35 pracuje z D600. Na tej (chyba aktualnie najlepiej oprogramowanej) matrycy Nikona pokazuje zdecydowanie bardziej wyrównaną ostrość. 18-35 patrząc po samplach z D3x nie radzi sobie aż tak dobrze i boję się że różnica ostrości między brzegiem a centrum byłaby czytelna. Żaden z nich nie jest w centrum tak ostry jak poprzednicy 20-35 i 17-35, ale pracą pod światło nowe szerokie zoomy deklasują obie stare konstrukcje 2.8. Wyrównana ostrość i dobra praca pod światło - to cechy obiektywów które rynek FX zauważy i doceni. Nikogo nie zachwyci pik MTF w centrum, jeżeli brzegi będą o 20 linii słabsze. Tu upatruję największej wady nowego 18-35.
Ciekawe, jak będzie z trwałością. Nowe nikkory to plasticzaki. Ostatnio nabyłem 100/2.8 E series, który jest wykonany bardzo solidnie, choć to seria budżetowa. Obecne nikkory, nawet z górnej półki, do pięt nie dorastają temu zabytkowi, jeśli porównać solidność wykonania.
Nie wiem, co wy robicie z obiektywami, że wam się rozlatują. Ten obiektyw jest zbudowany dużo solidniej niż wszelkie 18-105 itp. Ma metalowy bagnet, nie zmienia długości. Po założeniu filtra UV jest w 100% IF. Jedyny ruchomy element nie jest narażony na działanie żadnych sił. Filtry i bagnet zamocowane są do stałego korpusu. To lepiej niż w pancernym 17-55 czy 24-70, gdzie filtry są mocowane na przedniej soczewce.
Posiadam od ponad 6 lat poprzednika tego obiektywu, a nie byłem jego 1-szym właścicielem. Zero luzów, nic nie chrzęści, nie chrobocze, nie lata. Spokojna Wasza zawszona o jakość tego "plastiku".
@TOP Po prostu używam. Nie napisałem, że się rozsypie, ale te wszelkie luzy doprowadzają mnie do szału. Kiedy kręcę pierścieniem ostrości, brak mi wyczucia, czy już przestawiłem, czy jeszcze nie - jak z kierownicą w aucie. Do tego jest to nowa elektronika - czas pokaże, jak ekologiczne są luty nikona. Oby miały dużo ołowiu.
Myślę że to dobre miejsce i czas aby zwrócić się do kolegów z optyczne z prośbą o test Nikkora 16-35 f/4 VR, kiedyś już prosiłem mailem ale nie podziałało, może tym razem się uda. Mielibyśmy już wtedy pełny przegląd sytuacji w tym zakresie ogniskowych. Sam jestem posiadaczem tego szkiełka i bardzo je sobie chwale.
Luzy na pierścieniu ostrości sa wynikiem zastosowania sprzęgła, które umożliwia doostrzanie. Tak działa to we wszystkich obiektywach z micro SWM. Alternatywą jest kręcący się pierścień i brak możliwości doostrzania (jak w tańszych sigmach), albo mechaniczne odłączanie jak w Tamronach i Tokinach. Tylko silnik pierścieniowy pozwala na wyeliminowanie luzów i jednoczesne doostrzanie.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Dobry i tani a do tego na FF... coś podobnego!
Średnio tani...
W zasadzie cena jest OK. Konkurencja jest na podobnym poziomie. Canon mniej więcej tyle samo (starszy ale lepiej wykonany), a Tokina 17-35 ciut tańsza.
Większość posiadaczy pełnej klatki wykorzystuje jako podstawowy obiektyw 24-70. Po co mieliby kupować drugie szkło kryjące znaczną część tych samych ogniskowych? Do szerokiego kąta sięgną raczej po Samyanga 14 2.8, za połowę ceny Nikona 18-35 - przy okazji dostaną znacznie lepsze właściwości optyczne. Nie ma co przesądzać, ale jakoś nie widzę tego obiektywu jako uzupełnienia, na podstawowy też się nie nadaje.
Khedron - OK pod warunkiem, że nie robisz klasycznej reporterki. W jej przypadku szkło o zakresie ogniskowych od 16-18 mm do 35-40 mm to klasyczny wół roboczy. W takiej robocie mało kto będzie zaprzątał sobie głowę Samyangiem.
plastikowy - owszem, ale nie jest źle wykonany...
natomiast jest lekki jak piórko! i takie D600 z tym szkłem waży znacznie mniej niż z 16-35/4 czy 24-70. Lekka mała pełna klatka ;P
luzy na pierścieniu - tępić, tępić! kiedyś zrobiłem z kumplem w sklepie foto test i wyszło nam, że 24 1.4 ma luzy a 35 1.4 nie ma :P
Tak, ale czy ktoś pracujący jako reporter nie zainwestuje w obiektyw o lepszym, stałym świetle ? Owszem , będzie on o wiele droższy, ale wybierając narzędzie pracy zawodowiec będzie kierował się użytecznością a nie ceną. Tak jak pisałem - nie przesądzam, ale ten obiektyw wydaje się być wciśnięty w menu producenta trochę na siłę. Pewnie, jak jest, zawsze można szukać zastosowania, ale zawodowiec wyda 20000 tys na obiektyw stałogniskowy 300 mm, zamiast kupować uniwersalnego zooma 70-300 za 2000 tys, bo to mu się opłaci, więc raczej nie pomyśli czy wydać 2500 tys na testowany 18-35 3.5-4.5 a kupi 17-35 2.8 za 7 tys.
Khedron, używam na małej matrycy zestawu 12-28/4 + 35/1.8 + 50/1.8. Jeśli pozostanę w sytemie, to z czasem zmienię body, 35/1.8 pójdzie w odstawkę, a 12-28 zastąpię tym właśnie Nikkorem - dla mnie idealne rozwiązanie.
Osobiście bardzo lubię też 24-105/3.5-4.5 na FF (u mnie na analogu) i zdecydowanie wolę taki obiektyw niż przereklamowane - w moim odczuciu 24-70/2.8.
Khedron
Zawodowiec, który robi reporterkę z chęcią weźmie lekki obiektyw z mieszanym światłem. Teraz matrycę są na tyle dobre, że stałe światło 2.8 nie jest niezbędne. Nikkor 17-35 f/2.8 jest prawie 3 razy cięższy!!! Codziennie tyle nosić jest trochę bez sensu, skoro można się obejść....
Piszemy o swoich odczuciach i wrażeniach, moje są po prostu inne niż Arka czy Noworriesa, pewnie innych też dokonalibyśmy wyborów optyki. Moim zadaniem zawodowiec sięgnie po lepszy obiektyw, zaś amator po zestaw obiektywów bo tak będzie rozsądniej. Pewnie jednak i ten Nikon sprzeda się nieźle bo znajdzie swoich zwolenników co widać po wpisach.
Dobrze, już dobrze :) - to było tylko moje zdanie odnośnie tego szła . Na pewno Nikon przekazał już kilkadziesiąt egzemplarzy do PAP i za chwilę będziemy mieli wysyp zdjęć nimi zrobionych.
Khedron | 2013-12-09 10:53:12
"Większość posiadaczy pełnej klatki wykorzystuje jako podstawowy obiektyw 24-70. Po co mieliby kupować drugie szkło kryjące znaczną część tych samych ogniskowych? "
Nie wiem skąd te statystyki, ale podejrzewam, że z najniższej części pleców.
Ciekawie wygląda porównanie możliwości obiektywu na aps-c w stosunku do sigmy 18-35 1.8.
Ja kupiłem Sigmę 17-35mm f2.8-4, za 1 tyś zł. Perełka, jeśli chodzi o coś na FF szerokiego.
Jak widać testowany obiektyw jest pod względem obrazu zwykłym okrojonym kitem. No kit ma szerszy zakres ogniskowej... jakość obrazka podobna.
Pozdrawiam.
@Mancebo:
a który kit zaczynający się od 18mm kryje pełną klatkę?
A ja bym chciał zapytać, czemu wciąż optyczne.pl nie dodało do bazy obiektywów Nikona kultowego 20-35 2.8? Pisałem nawet maile w tej sprawie, ale wciąż wg Waszej bazy nie ma takiego obiektywu...
Arku (i inni), dopytałem przypominam że 17-35 2.8 już nie jest oferowany w oficjalnej sprzedaży, podobnie jak 28-70 2.8.
Panowie zastanowcie sie czy lekki i plastikowy obiektyw da Wam dobry obraz ? Ja widze to tak - srednio przez 1 rok a potem jego konstrukcja sie poluzuje i bedzie np tak ze jedna strona ostra a druga plywa. Wole wejsc juz np w Sigma A 18-35 mm f/1.8 DC HSM, pare stowek drozszy ale za to jakie parametry no i po paru latach nie roz__y sie jak to sie mowi u Kiepskich.
@obco - Gdy tak jeszcze S18-35A kryła FF, to Twój komentarz byłby "na miejscu" :-)
TomSte - sorki za pomylke ale i tak uwazam ze ten Nikon to kitplastik rodem z Chin, wolalbym ososbiscie jakąś stałkę Samyanga. Pozdrawiam
obco, ja wolę 85/1.4. Tylko gdzie tu sens?
Dlaczego większa cześć ludzi piszących coś o obiektywach kitowych, nie rozumie co to znaczy i skąd się wzięło określenie "kit" ? Pisanie tu o kitach 18-55 i podobnych do APS-C ma się jak piernik do wiatraka.
@s4int - to może podasz jakieś statystyki, które temu przeczą ? A póki tego nie zrobisz, napisałbym Ci, że w wymienioną przez Ciebie część ciała to możesz mnie pocałować, ale obawiam się, że to mogłoby Ci się spodobać, tak więc zalecę tylko odrobinę choć niższy poziom chamstwa.
noworries - zoomy biore na zarabianie pieniedzy (imprezy) a jasnymi stałkami robie z wlasnej potrzeby 85/1,4 to fajne szkielko. Porownaj np obrazki z tego Nikkora do Samyanga zrobione np najakims DX Nikona. A swoja droga mozna czasami jeszcze kupic takie stare ale fajne szkielko 19 - 35 /3,5-4,5 Tamrona lub Cosiny (to samo szkło) na pełną klatkę za jakies 300 zł na Allegro. Miałem je kiedys i oprocz abberacji i pracy pod ostre swiatlo nie mialem do niego zadnego ale - kosztowalonie 250 0tylko300 zł.
noworries - Samyang 16 mm f/2.0 ED AS UMC CS
@Khedron:
hahahah
to nie ja podałem jakieś argumenty, że "większość ma coś tam" więc to nie ja muszę udowadniać, że mam racje tylko Ty. Skoro tak napisałeś to znaczy że masz coś na poparcie tego. Nie masz? To znaczy że miałem racje.
Z tą rozsądną ceną to bym nie przesadzał bo w podobnej cenie jest Tokina 16-28/2.8.
Borat, niestety ta Tokina leży totalnie przy pracy pod ostre światło, a to -jak dla mnie- dyskwalifikuje zupełnie szerokokątny obiektyw bez względu na resztę parametrów. Gdyby pominąć tę kwestię, to masz rację.
Ja jestem pod wrażeniem wyników tego testu. A cena ZAWSZE mogłaby być niższa ;-)
Na Dxo Mark to szkło wypadło minimalnie lepiej od 16-35 VR, który jest dużo droższy. Oczywiście testy to nie wszystko, liczy się "real life", ale to daje do myślenia.
w real life to mam tą tokinę (16-28) i spisuje się doskonale od pełnej dziury i również ze słońcem w kadrze... być może mają rozrzut jakościowy albo ktoś robi im czarny PR, bo bywają głosy negatywne, ale mogę dać gwarancję że są również doskonałe egzemplarze tego szkła...
obco, ale po co użytkownikowy DX ten Nikkor? To jest obiektyw pełnoklatkowy, więc porównanie do cropowego Samyanga 16/2 jest bez znaczenia. Szukając szerokokątnego szkła do małej matrycy mamy całkiem niezły wybór - 3 modele Sigmy, kilka modeli Tokiny, Tamron, do tego oczywiście szkła "firmowe".
Co do użyteczności zakresu ogniskowych:
ze strony: link
Obrazek: link
Moim zdaniem dość ciekawe zestawienie.
Mam ten obiektyw i jest bardzo ostry, zwłaszcza na pełnej klatce. Praca pod światło jest OK z jednym wyjątkiem. Przy zdjęciach nocnych i bardzo silnych, punktowych źródłach światła robi nieciekawe gwiazdki (poszarpane). Ale podobne robi 16-35VR.
Co do dystorsji, to nie jest to problem. Zrobiłem sobie dedykowany profil do ACR i LR.
Ten obiektyw jest policzony tak jak większość nowych zoomów Nikona. Warto porównać jego osiągi z N 16-35/4G VR, którego Optyczne nie chce lub nie może przetestować. Szkło za 2500zł dobrze pracuje pod światło, abberacje w JPG usunie puszka. W 16-35 też ewidentnie słabsza jest najdłuższa ogniskowa, natomiast 16mm otwarte ma miękkie, lecz jeszcze ostre brzegi. W pełni użyteczne. Widziałem też jak 16-35 pracuje z D600. Na tej (chyba aktualnie najlepiej oprogramowanej) matrycy Nikona pokazuje zdecydowanie bardziej wyrównaną ostrość. 18-35 patrząc po samplach z D3x nie radzi sobie aż tak dobrze i boję się że różnica ostrości między brzegiem a centrum byłaby czytelna. Żaden z nich nie jest w centrum tak ostry jak poprzednicy 20-35 i 17-35, ale pracą pod światło nowe szerokie zoomy deklasują obie stare konstrukcje 2.8.
Wyrównana ostrość i dobra praca pod światło - to cechy obiektywów które rynek FX zauważy i doceni. Nikogo nie zachwyci pik MTF w centrum, jeżeli brzegi będą o 20 linii słabsze. Tu upatruję największej wady nowego 18-35.
Ciekawe, jak będzie z trwałością. Nowe nikkory to plasticzaki. Ostatnio nabyłem 100/2.8 E series, który jest wykonany bardzo solidnie, choć to seria budżetowa. Obecne nikkory, nawet z górnej półki, do pięt nie dorastają temu zabytkowi, jeśli porównać solidność wykonania.
P_M_ - to prawda. Patrząc na tego 18-35 mm naprawdę bałbym się jak on się będzie zachowywał po dwóch latach intensywnego użytkowania.
... i dlatego nabyłem kilkuletni czołg 20-35 2.8 mam nadzieje ze sie nie rozczaruje ;)
To konstrukcja dla amatora. Przy amatorskim użytkowaniu obiektyw powinien posłużyć wiele lat.
Można się spierać. Czas pokaże.
Nie wiem, co wy robicie z obiektywami, że wam się rozlatują. Ten obiektyw jest zbudowany dużo solidniej niż wszelkie 18-105 itp. Ma metalowy bagnet, nie zmienia długości. Po założeniu filtra UV jest w 100% IF. Jedyny ruchomy element nie jest narażony na działanie żadnych sił. Filtry i bagnet zamocowane są do stałego korpusu. To lepiej niż w pancernym 17-55 czy 24-70, gdzie filtry są mocowane na przedniej soczewce.
TOP67
Oni tylko tak piszą , w ręku nie mieli Nikora i może mieć nie będą, a wypowiadają się jak znawcy.
Budzetowy obiektyw do budzetowego 600D
Posiadam od ponad 6 lat poprzednika tego obiektywu, a nie byłem jego 1-szym właścicielem. Zero luzów, nic nie chrzęści, nie chrobocze, nie lata. Spokojna Wasza zawszona o jakość tego "plastiku".
Budzetowy obiektyw do budzetowego 600D
Taaak... Nikkor do Canona. Kompromitacji ciąg dalszy czy tylko pomyliłeś artykuły?:)
oj no, koledze S pomyliło się, czy D ma być przedrostkiem czy przyrostkiem. D600 :)
@TOP
Po prostu używam. Nie napisałem, że się rozsypie, ale te wszelkie luzy doprowadzają mnie do szału. Kiedy kręcę pierścieniem ostrości, brak mi wyczucia, czy już przestawiłem, czy jeszcze nie - jak z kierownicą w aucie.
Do tego jest to nowa elektronika - czas pokaże, jak ekologiczne są luty nikona. Oby miały dużo ołowiu.
Myślę że to dobre miejsce i czas aby zwrócić się do kolegów z optyczne z prośbą o test Nikkora 16-35 f/4 VR, kiedyś już prosiłem mailem ale nie podziałało, może tym razem się uda. Mielibyśmy już wtedy pełny przegląd sytuacji w tym zakresie ogniskowych. Sam jestem posiadaczem tego szkiełka i bardzo je sobie chwale.
Luzy na pierścieniu ostrości sa wynikiem zastosowania sprzęgła, które umożliwia doostrzanie. Tak działa to we wszystkich obiektywach z micro SWM. Alternatywą jest kręcący się pierścień i brak możliwości doostrzania (jak w tańszych sigmach), albo mechaniczne odłączanie jak w Tamronach i Tokinach.
Tylko silnik pierścieniowy pozwala na wyeliminowanie luzów i jednoczesne doostrzanie.
Arek
10 grudnia 2013, 10:22
P_M_ - to prawda. Patrząc na tego 18-35 mm naprawdę bałbym się jak on się będzie zachowywał po dwóch latach intensywnego użytkowania.
Posiadam poprzednią wersję, też plastikową. Kilkanaście lat. Nie byłem 1szym właścicielem.