Nikon Nikkor AF-S 18-35 mm f/3.5-4.5G ED - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Uzyskane przez Nikkora wyniki będzie nam łatwo porównywać do rezultatów niedawno testowanej na tym samym korpusie Tokiny AT-X PRO FX SD 17–35 mm f/4 (IF).
Zobaczmy najpierw jak testowany obiektyw poczyna sobie w środku kadru.
Osiągi, jakie uzyskał tutaj obiektyw, są bardzo przyjemne. Już na maksymalnym otworze względnym MTF-y są wysokie (37–40 lpmm), a więc nie ma tam problemów z uzyskaniem bardzo dobrej jakości obrazu. Na dłuższych ogniskowych, po przymknięciu przysłony, MTF-y sięgają 42–43 lpmm, a więc rezultatów bardzo dobrych jak na obiektyw zmiennoogniskowy. Martwi trochę fakt odstawania najkrótszej ogniskowej, ale nawet w jej przypadku trudno znaleźć poważniejsze powody do narzekań. Porównanie do Tokiny 17–35 wypada remisowo. Tokina jest równiejsza, przez co lepiej wypada na najkrótszej ogniskowej, za to jej maksymalne osiągi są trochę niższe.
Przejdźmy teraz do omówienia zachowania na brzegu matrycy APS-C/DX.
Tutaj też wszystko jest w jak najlepszym porządku. Już na maksymalnym otworze względnym uzyskiwane obrazy są w pełni użyteczne, a po przymknięciu, szczególnie dla krótszych ogniskowych, robią się dobrej jakości. Tym razem zauważalnie odstaje w dół ogniskowa 35 mm, ale i w tym przypadku trudno marudzić, bo MTF-y są tam powyżej poziomu przyzwoitości.
Różnice pomiędzy ogniskowymi wyraźnie pogłębiają się na brzegu matrycy pełnoklatkowej, co widać doskonale na poniższym wykresie.
Jak na dłoni widać tutaj, czym kierowali się konstruktorzy optyki tego obiektywu. Wiedząc, że obiektywy ultraszerokokątne są bardzo często wykorzystywane do zdjęć krajobrazu i architektury, głównie na najszerszym kącie widzenia, właśnie o niego zadbano najbardziej. Starano się uzyskać taki efekt, żeby po przymknięciu przysłony do przysłon f/5.6–8.0 uzyskać w miarę równą i dobrą ostrość na całej matrycy pełnoklatkowej – i to się niewątpliwie udało. Niestety dość mocno ucierpiała na tym najdłuższa ogniskowa, która na brzegu pełnej klatki po prostu jest słaba.
Na zakończenie prezentujemy wycinki zdjęć naszej tablicy do testowania rozdzielczości pobrane z plików JPEG zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.