Sigma A 50 mm f/1.4 DG HSM - test obiektywu
3. Budowa i jakość wykonania
Na poniższym zdjęciu testowany obiektyw stoi obok Sigmy A 35 mm f/1.4 HSM oraz Canona EF 50 mm f/1.4 USM. Widać wyraźnie, o ile większy jest nowy obiektyw w porównaniu do klasycznych gaussowskich 50-tek f/1.4. Co ciekawe, Sigma 1.4/50 jest zauważalnie większa od Sigmy 1.4/35, której parametry stwarzają przecież więcej problemów konstruktorom.
Sigma A 50 mm f/1.4 DG HSM rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i tylną soczewkę obiektywu o średnicy 33 mm. Soczewka ta jest ruchoma i znajduje się na równi z bagnetem dla ostrości ustawionej na nieskończoność oraz chowa się ponad 1 cm w obudowę przy przejściu do minimalnej odległości ogniskowania. Otoczenie soczewki jest karbowane, ładnie zmatowione i wyczernione. Nigdzie nie wystają żadne elementy elektroniki. Dla odmiany przednia soczewka jest nieruchoma, co oznacza, że podczas ustawiania ostrości zmienia się układ optyczny, a przez to także ogniskowa.
Właściwy korpus obiektywu zaczyna się gładkim, czarnym i metalowym pierścieniem, na który naniesiono białą kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do korpusu. Idąc dalej natrafimy na nazwę i parametry obiektywu, nad którymi znajduje się skala odległości umieszczona za szybką i wyrażona w stopach oraz w metrach. Pod nią mamy skalę głębi ostrości, ale oznaczoną tylko dla wartości przysłony f/16, przez co mało użyteczną. Po lewej stronie skali znajdziemy symbol „A” oznaczający zaklasyfikowanie obiektywu do grupy „Art”, napis „MADE IN JAPAN” oraz przełącznik trybu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość (AF/MF).
Kolejny element to spory, bo mający aż 36 mm szerokości, pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Jego większą część zajmuje wygodne, gumowane karbowanie. Pierścień pracuje płynnie i z należytym oporem. Szkoda tylko, że przebieg całej skali wymaga obrotu nim o kąt tylko 90 stopni. Przy dużej jasności obiektywu, troszkę dłuższe przełożenie, pozwalające na bardziej precyzyjne nastawy, byłoby mile widziane.
Zaraz za pierścieniem do manualnego ustawiania ostrości znajdziemy bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej. Otacza on nierotujący gwint filtrów o średnicy 77 mm, a on z kolei otacza przednią soczewkę, która ma średnicę 60 mm.
Schemat konstrukcji optycznej, jak na obiektyw o ogniskowej 50 mm, wygląda naprawdę imponująco, o czym możemy przekonać się na poniższym rysunku.
Mamy tutaj do czynienia z 13 soczewkami ustawionymi w 8 grupach. Trzy elementy wykonano z niskodyspersyjnego szkła SLD, a jednemu nadano kształt asferyczny. Wewnątrz znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy maksymalnie domknąć do wartości f/16.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki, sztywne etui oraz osłonę przeciwsłoneczną.