Parametry

Analizując parametry poszczególnych modeli, dochodzimy do wniosku, że najlepiej wypadają aparaty marki Panasonic oraz Nikon A900. Wyróżnia się również Canon SX430 IS – niestety w negatywnym sensie.

W kwestii rozdzielczości matrycy wszystkie aparaty prezentują podobny poziom. Wyróżnia się Lumix FZ82, który posiada 18 Mpix w stosunku do około 20 Mpix konkurencji. Mamy tu jednak do czynienia z matrycą rozmiaru 1/2.3", zatem nie dostrzeżemy praktycznie żadnej różnicy w szczegółowości obrazów produkowanych przez opisywane urządzenia.

Parametrami obiektywu na tle konkurencji wyróżna się Lumix FZ82. Oferuje on bowiem aż 60-krotny zoom optyczny, posiadając na dłuższym końcu ogniskową 1200 mm. Jest to również obiektyw o największej jasności – mówimy tu bowiem o f/2.8 na krótszym końcu. Ciemne obiektywy Canonów oraz Nikona będą wymagać dłuższych czasów naświetlania lub podbitej czułości. Różnice nie są co prawda wielkie, ale w trudnych warunkach oświetleniowych mogą dać o sobie znać. Lumix FZ82 wyróżnia się również tym, że posiada najszerszy kąt widzenia ze wszystkich opisywanych aparatów. Do dyspozycji mamy bowiem 20 mm, a więc o 4–5 mm mniej niż u konkurencji.

Budowa i jakość wykonania

Pierwsze, co należy podkreślić, to ogromne brawa dla Panasonika i Nikona. Modele TZ90 i A900, jako jedyne w zestawieniu, są wykonane z metalu i swoim wyglądem bardziej przywodzą na myśl wyższą półkę aparatów kompaktowych niż ta, z której urządzenia testujemy.

Reszta aparatów prezentuje podobny poziom. Trudno jednoznacznie wyłonić zdobywcę trzeciego, czwartego i piątego miejsca. Wszystkie testowane modele są dobrze wykonane i wygodnie się je trzyma.

Ekrany LCD większości testowanych modeli nie są mocno zróżnicowane. Sporo odstaje tutaj model SX430 IS, którego wyświetlacz posiada rozdzielczość jedynie 230.000 punktów. Duży plus z kolei należy się Panasonikowi za umieszczenia w swoich, bądź co bądź, amatorskich konstrukcjach, wizjerów elektronicznych. Te nie imponują może parametrami, ale sama ich obecność cieszy.

Użytkowanie

Najbardziej przyjazne w użytkowaniu wydają się aparaty Panasonika – to za sprawą licznych klawiszy funkcyjnych, możliwości personalizacji oraz dobrze zorganizowanego menu. Duże brawa również dla Nikona, który w swoim urządzeniu znalazł miejsce na dwa pokrętła sterujące, co również poprawia ergonomię aparatu.

Obsługę aparatu zdecydowanie poprawia zastosowanie pierścienia na obiektywie. Pod tym względem na pochwałę zasługuje jedynie Lumix TZ90.

Możliwości fotografowania z perspektywy żabiej czy ptasiej z dogodnym obserwowaniem ekranu zaoferują nam konstrukcje Panasonika i Nikona dzięki możliwości odchylania ekranu LCD. Dużo więcej swobody dostajemy tutaj podczas używania Nikona A900. Jako jedyne aparaty w zestawieniu, w dotykową funkcję zostały wyposażone oba modele marki Panasonic.

Wszystkie aparaty wyposażone są w skuteczną stabilizację. To solidny plus pozwalający bez przeszkód kręcić klipy filmowe korzystając z kilkudziesięciokrotnego zoomu optycznego.

Panasoniki jako jedyne umożliwiają zapis plików RAW – to bardzo dobra wiadomość dla osób, które potrafią skorzystać z dobrodziejstw tego formatu.

Funkcje specjalne

Wszystkie aparaty zostały wyposażone w komunikację WiFi. W modelu Nikona odnotowaliśmy kapryśne zachowanie aplikacji. Canon i Panasonic natomiast bardzo dobrze współpracują ze smartfonami. W przypadku obu producentów aplikacje mobilne są bardzo rozbudowane i funckjonalne. W przypadku korzystania z telefonu wyposażonego w NFC dodatkowo docenimy na pewno możliwość użycia tej funkcjonalności do połączenia z aparatem. Plus dla Canona i Nikona.

Gdy spojrzymy na filtry cyfrowe, okaże się, że prym wiodą oba modele Panasonika, a tuż za nimi ustawiamy konstrukcje Canona. Wspomnieć tu należy też o trybie, w którym aparat automatycznie dobiera filtry kreatywne do zarejestrowanego ujęcia – w Canonie działa on bardzo dobrze, a dodatkowo kadruje obraz. Ciekawie prezentują się też filtry cyfrowe w Nikonie.

Warto wspomnieć również o trybie panoramy, którego nie uświadczymy w Canonach, natomiast jest on dostępny w Panasonikach i Nikonie. W tym drugim nieco czasu zajmuje dokopanie się do odpowiedniej opcji w menu, ale do samego jej działania nie mamy zastrzeżeń.

Jakość zdjęć

To najważniejsza z kategorii. By dokonać oceny, wzięliśmy pod uwagę nie tylko to, jak aparaty radzą sobie z oddaniem detali czy zaszumieniem zdjęć, ale też jak wygląda korekcja wad obiektywu.

W przypadku korekcji wad optycznych – wygranym wydaje się tutaj Lumix TZ90, którego obiektyw nie dość, że produkuje najmniej odblasków, to jeszcze najlepiej koryguje (wraz z oprogramowaniem aparatu) aberrację chromatyczną. Trochę gorzej wygląda w nim dystorsja, która jest wyraźnie zauważalna. Warto zaznaczyć, że jedynie aparaty Panasonika prezentują widoczną dystorsję na szerokim kącie obiektywu – inne aparaty dobrze sobie radzą z jej korekcją. Duże zastrzeżenia mamy również do wyglądu odblasków w przypadku Panasonika FZ82, pod tym względem plasuje się on na końcu stawki. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że konstrukcja optyczna jego obiektywu posiada najbardziej ekstremalne parametry ze wszystkich testowanych urządzeń, zatem i korekcja wad optycznych była najtrudniejsza. W przypadku aberracji chromatycznej oba Panasoniki plasują się na górze stawki, za nimi są Canon SX730 HS i Nikon A900, produkujące podobny obraz i, na samym końcu, Canon SX430 IS. W jego przypadku obraz w rogach kadru jest tak kolorowy i zamazany, że jego użyteczność stoi pod znakiem zapytania.

Jeśli zaś chodzi o zaszumienie zdjęć, na prowadzenie ponownie wysuwają się modele Panasonika oraz model Nikon A900. Graniczna czułość, przy której widać jeszcze detale na zdjęciu, we wszystkich przypadkach jest taka sama i wynosi ISO 800. Trzeba jednak przyznać, że obraz uzyskiwany z Nikona A900 ma wtedy najwięcej szczegółów i najmniej szumu (co jest po części też sprawą algorytmów odszumiających). Zaraz obok niego plasuje się TZ90 i za nimi FZ82. Wielkim przegranym tej kategorii jest model SX430 IS, w przypadku którego już sens używania czułości ISO 400 jest dyskusyjny.

Powtórzymy tutaj ostatnie zdanie rozdziału poświęconego jakości zdjęć – w tej kategorii na podium plasują się Nikon, potem Panasoniki, zaraz za nimi Canon SX730 HS i daleko w tyle Canon SX430 IS.

Jakość filmów

Notę końcową uzupełnia ocena trybu filmowania: tu brane pod uwagę były nie tylko aspekty techniczne (rozdzielczość, liczba klatek na sekundę czy rejestracja dźwięku), ale także stopień ingerencji aparatu w wynikowy klip.

W kategorii filmowania prym wiodą Panasoniki i Nikon, umożliwiające rejestrację filmu w rozdzielczości 4K. Na pierwszym miejscu w naszym zestawieniu znajduje się model FZ82, a to za sprawą faktu, że posiada mniejszy „crop” niż TZ90 (i podobny do Nikona) oraz najmniej ingeruje w obraz. Przy słabym oświetleniu filmy z Nikona są tak mocno odszumiane, że tracimy znaczną część szczegółów, przy dobrym natomiast przeostrzane, co prowadzi do powstawania białych obwódek przy kontrastowych krawędziach. Plasujemy go zatem na trzeciej pozycji, zaraz za modelem TZ90. Na końcu znajdują się Canony SX 730 HS oraz SX 430 IS, ale to raczej nie jest niespodzianką, kiedy spojrzymy na specyfikację tych urządzeń.

Ocena końcowa

Porównując aparaty między sobą przydzieliliśmy punkty w poniżej wymienionych kategoriach, według następującej skali:

• Parametry: 0–5 pkt,
• Budowa i jakość wykonania: 0–3 pkt,
• Użytkowanie: 0–5 pkt,
• Funkcje specjalne: 0–3 pkt,
• Jakość zdjęć : 0–10 pkt,
• Jakość filmów: 0–10 pkt.

Punktacja dla poszczególnych aparatów przedstawia się następująco:

Praktycznie rzecz biorąc - wszystkie aparaty, które uzyskały sumę powyżej 30 punktów jesteśmy w stanie polecić. Warto tutaj zauważyć, że różnica między trzema pierwszymi miejscami jest niewielka, sięga bowiem dwóch punktów. Natomiast różnica między Nikonem, zajmującym trzecie miejsce i Canonem SX730 HS, zajmującym czwarte to aż 8.5 punkta. Najgorzej poradził sobie Canon SX430 IS, który nie dość, że nie bryluje specyfikacją, to jeszcze sporo odstaje od swoich konkurentów w kwestii jakości zdjęć i filmów. Pocieszeniem może być jedynie, że jest to najtańsze urządzenie w naszym zestawieniu.

Najlepszy wynik uzyskał Panasonic Lumix TZ90. Mnogość funkcji dodatkowych, prosta obsługa, solidna obudowa, zaawansowane możliwości fotografowania i filmowania plasują go na pierwszy mmiejscu w naszym zestawieniu. Za najlepszy wynik w niniejszym teście postanowiliśmy przyznać temu modelowi wyróżnienie "Wybór redakcji Optyczne.pl".

Sprawiedliwie jest również przydzielić Lumiksowi FZ82 wyróżnienie w stosunku jakości do ceny. Jego cena plasuje się w dole stawki, a możliwościami niemal dogania Lumiska TZ90.

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl