Olympus M.Zuiko Digital ED 17 mm f/1.2 PRO - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Jasne obiektywy szerokokątne potrafią mieć poważne problemy z korygowaniem podłużnej aberracji chromatycznej. Takich poważnych problemów nie ma testowany Olympus 1.2/17. Nie znaczy to jednak, że aberracja ta jest korygowana idealnie. Lekkie zabarwienie obrazów pozaogniskowych, szczególnie na f/1.2, daje się dojrzeć, ale nie jest to problem duży czy nawet średni. Nie mamy więc tutaj większych zastrzeżeń.
Wykres poprzecznej aberracji chromatycznej w zależności od wartości przysłony jest przedstawiony na poniższym rysunku.
Widzimy tutaj lekki wzrost omawianej wady od niespełna 0.05% dla maksymalnego otworu względnego do lekko ponad 0.07% dla przedziału przysłon od f/5.6 do f/16. Cały ten zakres wyników mieści się w poziomie, który określamy mianem małego. Śmiało można więc napisać, że M.Zuiko Digital ED 17 mm f/1.2 PRO nie ma problemów z korygowaniem poprzecznej aberracji chromatycznej.
Olympus E-M5 II, RAW, f/1.2 | Olympus E-M5 II, RAW, f/11.0 |
Aberracja sferyczna
Jeśli chodzi o aberrację sferyczną, jest ona skorygowana na tyle dobrze, że nie daje efektu „pływania” ogniska. Widać to dobrze na pierwszym obrazku z niniejszego rozdziału. Jej wpływ daje się jednak zauważyć na zdjęciach rozogniskowanych punktów świetlnych. Obraz krążka uzyskanego przed ogniskiem pokazuje miękkie brzegi, natomiast ten za ogniskiem ma wyraźną, jasną obwódkę. To klasyczny objaw omawianej wady i świadczy o tym, że optyka nie koryguje jej do końca. Trudno powiedzieć, czy to celowy zabieg związany z zapewnieniem lepszego wyglądu nieostrości, czy może cena, jaką przyszło zapłacić za lepsze skorygowanie innej wady optycznej.
Olympus E-M5 II, f/1.2, przed | Olympus E-M5 II, f/1.2, za |