Nikon Nikkor Z 24 mm f/1.8 S - test obiektywu
1. Wstęp
Mimo tego pierwszy lustrzankowy Nikkor o ogniskowej 24 mm, czyli model Nikkor-N 1:2.8 f=2.4cm, zaprezentowany w roku 1963, był jak na tamten czas bardzo skomplikowany optycznie, bo składał się z 9 soczewek ustawionych w 7 grupach. A wszystko to przy niezbyt imponującym dzisiaj świetle f/2.8.
Sytuacja wyraźnie poprawiła się wraz z premierą następcy (miała ona miejsce w roku 1975), który był już wyposażony w powłoki wielowarstwowe. Choć poprawiały one znacznie sytuację z odblaskami, nie zdecydowano się na zwiększenie liczby elementów optycznych. Stało się to dopiero w roku 1986 wraz z wprowadzeniem wyposażonego w autofokus modelu AF-Nikkor 24mm f/2.8s, który składał się z 9 soczewek ustawionych w 9 grupach.
W międzyczasie, w roku 1977, pojawił się jaśniejszy, jeszcze manualny, model Ai Nikkor 24mm f/2.0. Lepszy maksymalny otwór względny wymusił zastosowanie aż 11 soczewek ustawionych w 10 grupach. Ta wersja, z drobnymi zmianami, była produkowana aż do roku 2007.
Na pojawienie się w systemie Nikona naprawdę jasnych 24-ek musieliśmy poczekać do czasów współczesnych. W 2010 roku światło dzienne ujrzał Nikkor AF-S 24 mm f/1.4G ED (12 soczewek w 10 grupach), natomiast w 2015 roku ofertę uzupełnił Nikkor AF-S 24 mm f/1.8G ED (12 soczewek w 9 grupach).
Podobno pozbycie się komory lustra ułatwia konstruowanie obiektywów szerokokątnych, więc nie zdziwiło nas, że gdy w systemie Nikon Z pojawił się Nikkor Z 24 mm f/1.8 S, jego liczba soczewek i grup była bardzo podobna do lustrzankowego poprzednika. Oczekiwaliśmy jednak lepszego zachowania zarówno w centrum, jak i na brzegu kadru. Jak wypadła weryfikacja naszych oczekiwań, dowiecie się z kolejnych rozdziałów.
Za wypożyczenie obiektywu do testów dziękujemy firmie Nikon.
Zapraszamy do zapoznania się z naszą procedurą testową, która została opisana w artykule „Jak testujemy obiektywy?”. A gdy to nie wystarczy, proponujemy jeszcze zapoznanie się z działem FAQ.