Nikon Nikkor Z 24 mm f/1.8 S - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
W konstrukcji optycznej testowanego Nikkora położono spory akcent na elementy asferyczne, a jednocześnie zastosowano tylko jedną soczewkę wykonaną ze szkła niskodyspersyjnego. Być może ten właśnie fakt jest przyczyną tego, że Nikkor Z 1.8/24 nie do końca potrafi korygować podłużną aberrację chromatyczną. W dalekich nieostrościach, szczególnie na maksymalnym otworze względnym, widać lekkie zabarwienia obrazu. Pewien ślad tej wady daje się zauważyć także po przymknięciu przysłony o 1 EV.
Znacznie mniej zastrzeżeń mamy do korygowania poprzecznej aberracji chromatycznej. Wykres przedstawiający zachowanie tej wady w zależności od użytego detektora i wartości przysłony jest zaprezentowany poniżej.
Widać, że niezależnie od wszystkich czynników aberracja trzyma się tutaj mniej więcej stałego poziomu 0.03%. Warto przy tym zaznaczyć, że wszystkie wyniki poniżej 0.04% uznajemy za bardzo małe i w rzeczywistych sytuacjach są one zupełnie niezauważalne na zdjęciach.
Nikon Z7, RAW, f/1.8 | Nikon Z7, RAW, f/11.0 |
Aberracja sferyczna
Gdy spojrzymy na pierwsze zdjęcie z niniejszego rozdziału, zobaczymy, że przy przejściu od przysłony f/1.8 do f/2.5 głębia ostrości przesunęła się nieznacznie w kierunku większych odległości. To pierwszy objaw nie do końca prawidłowego skorygowania aberracji sferycznej.
Drugim testem, jaki tutaj przeprowadzamy, jest ocena wyglądu krążków światła uzyskanych przed i za ogniskiem. W tym przypadku nie widzimy dużych różnic. Obwódka, która nie jest zjawiskiem mile widzianym, występuje jednak w podobnym natężeniu w obu krążkach.
Nikon Z7, f/1.8, przed | Nikon Z7, f/1.8, za |