Nikon Nikkor Z 24 mm f/1.8 S - test obiektywu
6. Dystorsja
|
Nikkor Z 1.8/24 S |
Nikkor AF-S 1.8/24 |
Nikkor AF-S 1.4/24 |
Sigma A 1.4/24 |
Canon 1.4/24 II |
Samyang FE 2.8/24 |
APS-C/DX |
−1.12% |
−0.91% |
−1.03% |
−0.78% |
−0.79% |
−0.77% |
FF |
−2.07% |
−1.76% |
−2.03% |
–1.20% |
−1.26% |
−0.38% |
Tabela wyraźnie pokazuje, że nowy Nikkor Z koryguje dystorsję w bardzo podobny sposób do obu swoich lustrzankowych braci. Trzeba jednak zaznaczyć, że lekko wspomaga się on tutaj wprowadzeniem dystorsji falistej. Efekt nie jest duży, ale daje się zauważyć zarówno okiem, jak i poprzez pomiary. Gdy ograniczymy nasze pole do obszaru znaczników 1:1, czyli takiego, gdzie nie widać zniekształceń falistych, okaże się, że dystorsja wynosi tam −2.33%, czyli trochę więcej niż pomiar uśredniony w całym kadrze.
Całą plejadę drogich i jasnych obiektywów o ogniskowej 24 mm zawstydził tutaj mały i zgrabny Samyang AF 2.8/24 FE, który koryguje dystorsję świetnie, choć też troszkę przy pomocy wprowadzenia zniekształceń falistych. Pokazuje on jednak, że da się walczyć z tą wadą nawet nie mając wyjątkowo skomplikowanej budowy optycznej.
Nikon Z7, 24 mm, APS-C/DX | |||
Nikon Z7, 24 mm, FF | |||