Sigma A 50 mm f/1.4 DG DN - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Nowa Sigma, w porównaniu do lustrzankowego poprzednika, jest bardziej skomplikowana optycznie, ale jednocześnie zawiera mniej elementów wykonanych ze szkła o niskiej dyspersji, których głównym zadaniem jest walka z aberracją chromatyczną. I to niestety troszkę odbiło się na zachowaniu w kategorii podłużnej aberracji chromatycznej.
Poniższe ujęcia pokazują, że na maksymalnym otworze względnym daje się zauważyć lekkie zabarwienie obrazów pozaogniskowych, które na szczęście znika prawie całkowicie po przymknięciu przysłony do f/2.0. Na szczęście nie jest to efekt duży, ale do ideału trochę zabrakło i jednocześnie widać tutaj minimalny regres w porównaniu do poprzedniego modelu.
Sprawdźmy teraz jak Sigma A 50 mm f/1.4 DG DN poradziła sobie w korygowaniu poprzecznej aberracji chromatycznej.
Uzyskany przez nas wykres jest dość ciekawy, bo na maksymalnym otworze względnym aberracja chromatyczna jest znikoma i dla obu typów detektorów nie przekracza 0.02%. Następnie gwałtownie skacze i w przedziale od f/2.0 do f/16 utrzymuje się na z grubsza stałym poziomie w okolicach 0.03–0.04%. Warto jednak pamiętać, że nawet te większe wartości to wciąż granica poziomu bardzo małego i małego więc zachowanie w tej kategorii jest zdecydowanie godne pochwały. Choć znów można nadmienić, że zarówno lustrzankowy poprzednik jak i Sony FE 50 mm f/1.4 GM radziły sobie tutaj minimalnie lepiej.
A7R III, RAW, f/1.4 | A7R III, RAW, f/4.0 |
Aberracja sferyczna
Testowany obiektyw nie pokazuje efektu „pływania” ogniska czy delikatnego zamglenia obrazu na f/1.4, które są charakterystyczne dla źle skorygowanej aberracji sferycznej. Wada ta nie jest jednak opanowana idealnie, a świadczy o tym wygląd rozogniskowanych krążków światła uzyskanych przed i za ogniskiem. W przypadku pierwszego z tych krążków brzegi są miękkie, natomiast w przypadku drugiego widzimy wyraźną, jaśniejszą obwódkę. Lustrzakowy model Sigmy nie pokazywał takiego efektu więc korygował aberrację sferyczną lepiej. Dla odmiany, Sony FE 50 mm f/1.4 GM pokazywał podobny do nowej Sigmy efekt i w jego przypadku jaśniejsza obwódka też była widoczna.
Natężenie opisywanych zjawisk nie jest jednak duże, a dodatkowo na f/1.4 obiektyw popisuje się dobrą ostrością i nie pokazuje charakterystycznego zamydlenia, które jest związane ze źle skorygowaną aberracją sferyczną. Można więc wyciągnąć wniosek, że omawiana wada jest tutaj co najwyżej średnia.
A7R III, f/1.4, przed | A7R III, f/1.4, za |