Nikon Nikkor Z 26 mm f/2.8 - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, f/2.8 | Róg APS-C, f/2.8 | Róg FF, f/2.8 |
Centrum, f/4.0 | Róg APS-C, f/4.0 | Róg FF, f/4.0 |
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł 4.8%. To wartość, którą możemy określić mianem małej, a więc tutaj Nikkor sprawił się nawet lepiej niż w przypadku komy.
Jeśli chodzi o wygląd nieostrości, nie było tutaj łatwo. Mamy bowiem do czynienia z obiektywem szerokokątnym, w którego konstrukcji optycznej zastosowano aż trzy soczewki asferyczne. I to daje się we znaki, bo dość łatwo dojrzeć cebulowy bokeh. Na pocieszenie pozostaje nam rozsądne zachowanie pod względem winietowania mechanicznego. Dzięki dużej średnicy bagnetu, nawet w tak małym obiektywie, ten typ winietowania znika całkowicie po przymknięciu przysłony o 2 EV.
Centrum, f/2.8 | Róg APS-C, f/2.8 | Róg FF, f/2.8 |
Centrum, f/4.0 | Róg APS-C, f/4.0 | Róg FF, f/4.0 |
Centrum, f/5.6 | Róg APS-C, f/5.6 | Róg FF, f/5.6 |