Nikon Nikkor Z 26 mm f/2.8 - test obiektywu
8. Winietowanie
Z7, DX, JPEG, f/2.8 | Z7, DX, RAW, f/2.8 |
Z7, DX, JPEG, f/4.0 | Z7, DX, RAW, f/4.0 |
W przypadku skorygowanych na dystorsję (ale nie na winietowanie) plików JPEG, spadek jasności w rogach kadru na maksymalnym otworze względnym wynosi 28% (−0.94 EV) i można nazwać go umiarkowanym. Wartość ta zmniejsza się do 18% (−0.57 EV) po przymknięciu przysłony do f/4.0 i do 15% (−0.48 EV) po przymknięciu do f/5.6.
Na neutralnych RAW-ach wartości są troszkę większe. W przypadku maksymalnego otworu względnego musimy liczyć się z winietowaniem sięgającym 32% (−1.12 EV), które spada do 22% (−0.73 EV) po przymknięciu przysłony do f/4.0. Na przysłonie f/5.6 i wyższych omawiana wada sięga 19% (−0.61 EV).
Z7, FX, JPEG, f/2.8 | Z7, FX, RAW, f/2.8 |
Z7, FX, JPEG, f/4.0 | Z7, FX, RAW, f/4.0 |
Z7, FX, JPEG, f/5.6 | Z7, FX, RAW, f/5.6 |
Różnice pomiędzy JPEG-ami i RAW-ami widać też na pełnej klatce. Nie są jednak one bardzo duże, bo korpus aparatu nie koryguje automatycznie winietowania na JPEG-ach, lecz koryguje tylko dystorsję i potem lekko przycina obraz.
W przypadku JPEG-ów i maksymalnego otworu względnego spadek jasności w rogach kadru wynosi 59% (−2.57 EV) i zmniejsza się do 46% (−1.76 EV) po przymknięciu przysłony do f/4.0. Na f/5.6 winietowanie spada do 39% (−1.23 EV), na f/8.0 do 34% (-1.20 EV). Dalszy, już minimalny spadek, widzimy na przysłonie f/11, gdzie omawiana wada sięga 33% (-1.15 EV).
W przypadku RAW-ów, na f/2.8 uzyskany wynik to 64% (−2.96 EV). To dużo, ale patrząc na rozmiary testowanego obiektywu, trudno było spodziewać się innych osiągów w tej kategorii. Na f/4.0 winietowanie zmniejsza się do 54% (−2.25 EV), na f/5.6 do 50% (−2.00 EV), na f/8.0 do 46% (-1.78 EV), natomiast na f/11 do 43% (-1.62 EV).
Nikon Z7, FX, JPEG, f/2.8 |
Nikon Z7, FX, RAW, f/2.8 |