Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nie ukrywam że czekałem z niecierpliwością na test tego szkła w interesującym mnie bagnecie to szkło kosztuje 7290 zł w teście jest podana cena 6700 zł .
Po analizie testu za który serdecznie dziękuję ludziom z Optyczne sądzę że jak na serię A oczekiwałem ciut lepszych wyników .
Rynek zadecyduje o popularności lub jej braku.
Pozdrawiam serdecznie
czekam z cierpliwością na test A 24-70 mm f/2.8 DG DN II
człowiek - zwykle podaje cenę modelu, który testuje czyli w tym przypadku na bagnecie Sony FE. Na ceneo jest kilka ofert ze znanych i pewnych sklepów z ceną 6690 zł.
Po co 2.8 w 28-105? Pewnie po to, aby nie nosić 1.500g w postaci dwóch Tamronów. Podobno też 2.8 spisuje się w gorszych warunkach oświetleniowych lepiej niż 3.5...
Jako wielki miłośnik firmy i posiadacz już niemałej kolekcji jej wyrobów z żalem stwierdzam, że w moim przekonaniu ten obiektyw jest grubą pomyłką.
1) szkło f/2.8 robi się dla użycia przy f/2.8 czy to dla niskiej GO, czy z powodu niedostatku światła. Tu ta Sigma jest słaba. 1a) na 28mm przegrywa z kretesem z Tamronem 28-75/2.8 G2, jest gorsza nawet od powszechnie dezawuowanego Sony 28/2.0 1b) na 35mm nadal przegrywa z tym Tamronem G2, zauważalnie przegrywa także z Tamronem 35-150/2.0-2.8 (mówimy o centralnej części kadru). 1c) na 50mm zrównuje się z Tamronem 35-150/2.0-2.8, znowu deklasuje ją Tamron 28-75/2.8 G2 1d) na 75-80mm Mniejszy Tamron najlepszy, potem duży Tamron, potem dopiero Sigma. 1e) na 105 znowu nie ma startu do dużego Tamrona, małemu skończył się zakres ogniskowych, ale ma na tyle przewagę na 75mm, że po przeskalowaniu nadal przynajmniej dorówna Sigmie w centrum kadru Nie rozpisywałem porównań ze stałkami czy z Sigmą 28-45/1.8, bo tutaj wypada bardzo źle.
2) nie jest to racjonalne, ale gwoli uczciwości trzeba też popatrzeć, czy może daje chociaż dobry obraz na brzegach po przymknięciu. Żeby skrócić męki, trzeba docenić fakt, że dla 35mm jest mniej więcej tak dobra jak Tamron 28-75/2.8 i o wiele lepsza niż duży Tamron, dla 50mm wypada znacząco lepiej od obu Tamronów, a dla 80mm pilnuje się Tamrona 35-150/2.0-2.8 i mocno łoi Tamrona 28-75/2.8 G2. Na 105mm już większy Tamron wyraźnie przeważa, mniejszy nie sięga, a po przeskalowaniu z 75mm też nie ma szans. Czyli Sigma zrobiła wielki zoom od biedy nadający się do krajobrazów, tyle że w zakresie 28-45 znacznie lepszym wyborem byłaby jej własna 28-45/1.8, a nawet 18-35/1.8 na gęstym APS-C. Sięgnięcie aż do 105mm, żeby tam zaoferować obraz przeciętnej jakości, jest moim zdaniem nielogiczne.
Dla mnie dość oczywistym wyborem byłby tu jeden z Tamronów, przy czym akurat jest niezła promocja na 28-75/2.8 G2. Z kolei duży Tamron jest jaśniejszy, z regły lepszy optycznie i w dodatku ma dużo lepszy w moim mniemaniu zasięg, gdyż w pełni zastępuje także 70-200mm, w dodatku nie trzeba szkłami żonglować. Rekompensuje więc tym sposobem większy rozmiar i wyższą cenę. Ale mowa o Tamronie. Sigma moim zdaniem absolutnie nie jest w stanie zastąpić kombinacji Tamron 28-75&70-180.
Cena jest na tyle zbliżona do Tamrona 35-150/2.0-2.8, że szkoda strzępić języka.
Oczywiście każdy ma inne preferencje i inaczej konstruuje zestawy.
@leszek3 "2) nie jest to racjonalne, ale gwoli uczciwości trzeba też popatrzeć, czy może daje chociaż dobry obraz na brzegach po przymknięciu. Żeby skrócić męki, trzeba docenić fakt, że dla 35mm jest mniej więcej tak dobra jak Tamron 28-75/2.8 i o wiele lepsza niż duży Tamron, dla 50mm wypada znacząco lepiej od obu Tamronów, a dla 80mm pilnuje się Tamrona 35-150/2.0-2.8 i mocno łoi Tamrona 28-75/2.8 G2."
-Coś ci się pokićkało.
f/4: Centrum / Brzeg APS-C / Brzeg FF 28mm Sigma 28-105 f/2,8 : 69 / 52 / 49 Tamron28-75/2.8G2: 76 / 63 / 57 50mm Sigma 28-105 f/2,8 : 63 / 55 / 58 Tamron28-75/2.8G2: 79 / 65 / 55 70/75mm Sigma 28-105 f/2,8 : 62 / 53 / 59 Tamron28-75/2.8G2: 72 / 52 / 44 No i Tamrona nie trzeba dla ostrości bardziej przymykać
A to przepraszam, ale ja najczęściej czytam pierwszą stronę i podsumowanie, ewentualnie jeszcze zdjęcia przykładowe, a tutaj jest na 1 stronie opis i zdjęcie Canonowskiego RF.
Czyli podsumowując: za te niecałe 7000 zł dostajemy obiektyw duży, ciężki i o co najwyżej umiarkowanych własnościach optycznych biorąc pod uwagę możliwości nowoczesnych konstrukcji optycznych. Za to jest on jasny i ma spory zakres. Czyli jest to obiektyw dla kogoś komu ten zakres wystarcza i będzie używany jako jedyny, bo z powodu warunków zewnętrznych albo innych uwarunkowań nie będzie zdejmowany z korpusu. Nigdy. Na szczęście jest cała masa innych rozwiązań. Wydaje mi się, że nie sprzeda się dużo lepiej od dawnego lustrzankowego Tamrona o tych parametrach, który wprawdzie był kobylasty i ciężki ale i tak o około 100 g lżejszy od Sigmy (i zapewne sporo gorszy, no ale kryteria się zmieniły)
Dzielenie włosa na cztery jest lekko bez sensu z punktu widzenia topowej ostrości, gabarytów i wagi. Jak pisane, porównuje się go do Canona, który jest przede wszystkim filmowym szkłem, więc Sigma weszła na rynek ze swoim odpowiednikiem. A w filmowaniu wagi nie są takie skromne co wszyscy wiedzą.
Leszek3 - Podpisuję się. To szkło z gatunku tych, na które chyba nikt nie czeka. Mam stałki Sigmy i są świetne. Ale mam też Tamrona 35-150, który sprawił, że na koszykówkę w ciemnych salach szkolnych przestałem nosić te stałki. I na pewno dla 170 g wagi mniej nie poświęcę przyzwoitego 150 mm i światła f2.0 na krótszym końcu.
> Za to jest on jasny i ma spory zakres. Czyli jest to obiektyw dla kogoś komu ten zakres wystarcza i będzie używany jako jedyny
z tym sporym zakresem to gruba przesada; taki M.Zuiko 12-100/4 to ma faktycznie spory zasięg (jak 24-200 mm w fufu), starcza na większość okazji i jest w zasadzie takim uniwersalnym "szkłem", które (od biedy) można nawet zawsze mieć z sobą (jak kto ma odpowiednią torebkę); tylko, że on jest mniejszy i waży 560g, czyli ok. połowy tej Sigmy; a i tak z korpusem robi wrażenie dużego sprzętu, trudno się z nim nie rzucać w oczy; ale przynajmniej ma możliwości; a ta Sigma? przeciętny szeroki kąt do krótkiego tele, nie lepiej jakieś 2 nieduże stałki z 35 mm włącznie?
szwędanie się zaś z wielkim obiektywem, ważącym kilo, to już zajęcie dla szczególnego rodzaju fotografów (nb. Sigma 100-400 mm waży z grubsza tyle samo i tylko trochę jest większa); chyba faktycznie, jak już umartwiać się, to lepiej z tym Tamronem 35-150.
@JdG serio porównujesz obiektywy do różnych wielkości matryc i innej jasności, żeby stwierdzić, że ten projektowany pod mniejszy format i z gorszym światłem jest fajniejszy bo lżejszy i ma większy zakres? To może jeszcze jabłka z żołędziami porównaj, bo jedne i drugie rosną na drzewach liściastych...
> @JdG serio porównujesz obiektywy do różnych wielkości matryc i innej jasności, ... [mig-37]
tak, najzupełniej serio, bo szczerze mówiąc, wielkość matryc w mm jest dla mnie tylko wskaźnikiem jakim problemem w użyciu będzie optyka na nie projektowana (w tym problemem cenowym), zaś jak dana matryca daje dobry obraz (a dobry obraz daje np. matryca IPhone'a), to jest to już wystarczający powód, żeby jej używać; ważna jest optyka, dlatego aktualnie obstawiam m4/3;
> To może jeszcze jabłka z żołędziami porównaj, bo jedne i drugie rosną na drzewach liściastych...
głupie porównanie (sorry, mig-37) - tu mamy matrycę 24x36 mm i 13x18 mm, obie są niespecjalnie olbrzymie, zresztą te najbardziej olbrzymie są i tak tylko tak duże jak najmniejszy MF na 6 cm, czyli też nieduże; jak dla Ciebie to różne rzeczy, to najwyraźniej nie widzisz specjalnie szeroko, mówiąc delikatnie.
PDamian, nie sądzę, by mi się pokićkało, wyraźnie piszę o jakości obrazu na brzegu kadru, co ma znaczenie w niektórych rodzajach fotografii, gdzie nie boli przymykanie przesłony, a nawet bywa absolutną koniecznością dla uzyskania wystarczająco dużej GO. Nie przytaczałem liczb, są dostępne w testach. Ty przytoczyłeś mnóstwo liczb, w tym mnóstwo liczb bez znaczenia, bo jeśli mowa o brzegu, to po wafla cytować centrum, omówione wcześnieĵ...
Duża jasność, duży zakres i nieduża rozdzielczość przy bardzo dobrze kontrolowanym oddychaniu sugeruje, że to narzędzie dla filmowców.
@JdG czyli mówisz, że jak hobbystycznie udam się na halę żeby sfotografować mecz piłki ręcznej córki z moim Sony i tym obiektywem Sigmy (którego i tak nie kupię) i w trybie M z wymuszoną migawką na 1/650s kiedy ISO waha się w zakresie od 1250 do 5000 (najczęściej 2500-3200) to nie zauważę różnicy w zdjęciach pomiędzy zestawem OM System z porównywanym przez Ciebie obiektywem i ISO 2500-10000?
> @JdG czyli mówisz, że jak hobbystycznie udam się na halę żeby sfotografować mecz piłki ręcznej córki z moim Sony i tym obiektywem Sigmy ...
na pewno zauważysz różnice, nawet jak sam się z tym Sonym i Sigmą i OM z M.Z. 12-200/4, czyli, gdy będą one tego samego autorstwa i z tego samego miejsca zrobione (pomijając wariant różnego autorstwa); powód jest oczywisty - to różny sprzęt, różnych producentów a M.Z. 12-100 widzi na długim końcu 12 a nie 23 stopnie; to, że jest o 1 EV ciemniejszy przy dobrym świetle - a takie bywa na meczach na ogół - ma mniejsze znaczenie; ale na korzyść którego wariantu one będą, to trzeba by sprawdzić eksperymentalistycznie.
@JdG ale zobaczę ten lepszy obraz przez kolorową papkę cyfrowego szumu, prawda? Podałem przecież przy jakich ISO będzie ekspozycja. W sportach halowych nie są konieczne ani przesadnie szerokie kąty ani jakieś bardzo długie tele. Najczęściej operuję zakresem pomiędzy 35 a 135 mm. Nawet w rozgrywkach I ligi piłki ręcznej kobiet można swobodnie fotografować i przemieszczać się tuż przy linii bocznej i końcowych.
> @JdG ale zobaczę ten lepszy obraz przez kolorową papkę cyfrowego szumu, prawda? [mig-37]
przecież Optyczni regularnie publikują serię pt. "coś tam - zdjęcia przykładowe" i zdarzają się tam także zdjęcia robione aparatami m4/3 i można ocenić, czy jest tam jakaś papka, czy nie; ja oglądam też zdjęcia robione fufu i jakichś radykalnych różnic nie widzę;
fufu to większe matryce, więcej na ogół mogące (bo w końcu najlepsi producenci wkładają w nie swój kunszt), ale przepaści nie ma; od czasu OM-1 matryce m4/3 też mają natywny zakres ISO do 25,6K, jak większość fufu;
dawniej miały mniej, chyba 5 i 6,4K, wyższe już były jakoś programowo uzyskiwane (jak i w fufu, tylko od wyższego poziomu), ale tym niemniej ostatnie aparaty ze starymi matrycami, jak np. Olympus E-M10 IIIS, czy z nowszą matrycą Pen P-7, mimo tych ograniczeń, Auto-ISO mają standardowo ustawione na 6,4K, nawet zdarzyło mi sie zrobić niechcący trochę zdjęć w słoneczny dzień przy 6.4K ISO i oczywiście były słabsze niż przy standardowej 200 ISO ale nie można powiedzieć, że do wyrzucenia;
zasada jest prosta - każde podniesienie ISO ponad wartość optymalną skutkuje pogorszeniem obrazu i na końcu zakresu jest on już mocno zdegradowany w stosunku do normalnego; tyle, że ta zasada działa przy każdym rozmiarze matrycy; w dawnych urządzeniach, np. E-M5 (I, 2012), czy Pen E-PL8 (2016) rzeczywiście pod koniec - na ISO nawet od 6,4K, a na 12,8 i 25,6K już często, pojawiały się te kolorowe ciapki, jakieś artefakty od Bayera, jednak w tych nowszych sobie z tym poradzono i całkiem ładna czerń występuje w tym miejscu, gdzie w motywie zupełnie brak światła; po prostu soft produkujący obraz ciągle jest doskonalony;
> ... to nie zauważę różnicy w zdjęciach pomiędzy zestawem OM System z porównywanym przez Ciebie obiektywem i ISO 2500-10000?
to trzeba by sprawdzić w naturze, najlepiej; gdybyś robił zdjęcia swoim Sonim w zakresie 1250 do 5000 i ISO 2500-10000, to różnice pewnie byłyby wyraźne, przypuszczam.
Ogniskowe popularne, światło standardowe, sugeruje mega uniwersalny obiektyw. Tylko że waga sugeruje taki stacjonarny albo rzadko używany... Ostatnio dorwałem sigmę 100-400 to już wiem jakie to kloce w praktyce, frajdy noszenie tego nie daje. Tylko że to będzie do zadań specjalnych i wiem że nie osiągnę w żaden inny sposób efektów 400mm. Pierścień statywowy już do mnie leci bo widzę że się przyda... Ale naprawdę nie wiem co by się musiało wydarzyć żebym wybrał to 28-105 nad inne popularne zoomy, nie wyobrażam sobie sytuacji że ten obiektyw uznaję za optymalny. A co dopiero że jest to jedyny zoom.
Taki chyba obiektyw dla osób patrzących parametrami, a niespecjalnie mające doświadczenie z czymś ciężkim:) Ile im to obiektywów zastąpi, jakie da możliwości... Jak by się wymyślało swój 'wymarzony zestaw' którego się nigdy nie będzie używało to pewnie by fajnie wyglądał w spisie;p Szczególnie dla ludzi z fobią pokrycia wszystkich ogniskowych co nie zdzierżą braku mm między np. 24-70 a 100-400;p
Pewnie kogoś obraziłem ale nie przepadam za ideą tego obiektywu:p
To się nazywa impregnacja na argumenty mości JdG. Przecież to nie aparatem małoobrazkowym będę wykonywał zdjęcia w zakresie ISO 2500-10000 tylko "cwierćobrazkowym", bo podsuwasz mi Waćpan obiektyw "lepszy" i o 1 EV ciemniejszy. W Sony z rzeczoną Sigmą wystarczy ISO 1250-5000...
> bo podsuwasz mi Waćpan obiektyw "lepszy" i o 1 EV ciemniejszy.
no, ale to był tylko taki przykład; jak chcesz się ścigać w zakresie tego Zuiko to, co prawda nie ma nic podobnego więcej (zresztą w fufu też chyba nie), za to możesz wybrać wariant 2-obiektywowy ze sporym bogactwem kombinacji, ale na początek ekwiwalent tego Zuiko : 2 Pana-Leiki: 12-35/2,8 i 35-100/2,8, razem tylko ca 50g cięższe, 2. można zamiast na OM1 zainstalować np. na E-M10 (ca 400g);
wprawdzie 2 szkła, ale zakres za to sporo większy; jakość obrazu znowu sporo lepsza, bo ta Sigma, jak wynika z testu, po prostu cienka jest;
> W Sony z rzeczoną Sigmą wystarczy ISO 1250-5000...
nie obraź się, ale argument zabawny, m4/3 akurat ma spore bogactwo optyki, z reguły dobrej i bardzo dobrej, w dodatku raczej taniej; jak chcesz się ścigać na jasność, to znowu nie dościgniesz, bo tu masz kolejną parę Pana-Leik: 10-25/1,7 i 25-50/1,7, zakres na długim końcu deczko mniejszy od Twojego 35-135, za to na szerokim lepszy, no i jaśniejsze to o prawie 1,5EV;
to co prawda dość kosztowny i relatywnie ciężki wariant, ale można po prostu nabyć Pana-Leikę 12-60/2,8-4 i masz obiektyw znowu lepszy od tej Sigmy, za to w jednym kawałku, ważący 320g i niezbyt drogi; można i dalej kombinować;
co mi po tej "pełnej" (nb. czego ona pełna, chyba marketingu głównie) matrycy, skoro dobra optyka do niej jest na ogół kosztowna i bardzo kosztowna, w dodatku ciężka, jak już dobra;
zaś stabilizacja np. taka sobie - poruszenie zdjęcia potrafi zabić każdą dowolnie wielkie rozdzielczości matrycę, nie wspominając o kosztownej optyce.
> poruszenie zdjęcia potrafi zabić każdą dowolnie wielkie rozdzielczości matrycę,
to tzw. skrót myślowy, gdyby kto chciał się czepiać: chodzi zabicie korzyści i przyjemności użycia matrycy, bo sama matryca rejestruje przecież wszystko jak zostanie wyzwolona, nawet czarną pustkę.
TRI-X "Dzielenie włosa na cztery jest lekko bez sensu z punktu widzenia topowej ostrości, gabarytów i wagi"
Jedyne co jest topowego w tym obiektywie to gabaryty i waga, ale na pewno nie ostrość. Na optycznych widziałem zdjęcia robione innymi obiektywami tym modelem aparatu gdzie ostrość była powalająca, tak więc na pewno to nie matryca daje taki "bylejaki" obraz. Przymknięcie przysłony wpływa minimalnie na ostrość, zresztą nie po to kupuję 2,8 żeby schodzić do f16. Bardzo lubię obiektywy Sigmy (żadnego nie mam, ale testowałem nie raz na targach), ale tu się rozczarowałem.
ikit "Taki chyba obiektyw dla osób patrzących parametrami"
Parametry i producent, to ostatnia rzecz na jaką zwracam uwagę. Liczy się to co widzę na monitorze komputerowym. Ja ten model już wyrzuciłem z pamięci.
@JdG "zasada jest prosta - każde podniesienie ISO ponad wartość optymalną skutkuje pogorszeniem obrazu i na końcu zakresu jest on już mocno zdegradowany w stosunku do normalnego"
Tylko że w przypadku ff mamy to przesunięte o ok 2 EV względem m4/3 i nawet taki leciwy Z5 na ISO 800 ma osiągi jak m4/3 na ISO 200.
"można zamiast na OM1 zainstalować np. na E-M10"
Tak tak, E-M10 do sportu do hali. Mało miałeś przykładów jak "wspaniały" jest AF-C w tym aparacie?
JdG "każde podniesienie ISO ponad wartość optymalną skutkuje pogorszeniem obrazu"
Nie przesadzajmy, to brak danych jest przyczyną "degradacji" obrazu po podniesieniu ISO, a nie ISO jako takie dlatego zamiast obsesyjnie trzymać się niskiego ISO należy zadbać o właściwą ekspozycję.
To obiektyw z "przyszłości", ponieważ zmienia się sposób wykonywania zawodu fotografa.
Zauważył to Canon prezentując najpierw RF 24-105 mm f/2.8 L IS USM Z , a potem 70-200...Z , czym dla mnie potwierdził, że pomimo, ostatnio nie najlepszego okresu w projektowaniu aparatów, doskonale czuje, co się w branży dzieje. Robienie "zdjęć", to tylko mały, w dodatku, ...zanikający fragment tej działalności ,wypychany z różnych segmentów rynku ..przez AI, praktycznie żyjący tylko w portalach społecznościowych...a tempa nabiera produkcja "treści". Rolki i podobne produkcje rządzą na, kiedyś, zdjęciowym Instagramie.
Tan obiektyw ma wszystko czego trzeba, zakres ogniskowych do..konstrukcji planów na 28mm- od ogólnego do pełnego, przez amerykański, półzbliżenie do zbliżenia na 105 mm. jest jasny, nie oddycha,a ..i od czasu do czasu zrobi " socjalzdjęcie"
Właśnie obiektyw do budżetowych produkcji nie musi być "fotograficznie super ostry", żeby był bardzo dobry i ten obiektyw jest tego przykładem.
> to brak danych jest przyczyną "degradacji" obrazu po podniesieniu ISO, [caramba]
ni wnikając co konkretnie to robi, podniesienie ISO powoduje pogorszenie jakości obrazu;
> Tak tak, E-M10 do sportu do hali. Mało miałeś przykładów jak "wspaniały" jest AF-C w tym aparacie? [lord13]
przyznam, że dotąd nie sprawdziłem jak działa w nim AF-C, bowiem używam głównie AF-S i MF; natomiast AF-S jest na tyle szybki, że nie widzę problemu, choć oczywiście aparat jest wybitnie amatorski, słabszy w swoich osiągach niż np. Pen P7 (też bardzo amatorski); ale AF ma szybki.
@JdG "nie wnikając co konkretnie to robi, podniesienie ISO powoduje pogorszenie jakości obrazu"
To prawda, ale 1. nie robimy zdjęć, aby oceniać je przy 500% powiększeniu tylko dla delektowania się zarejestrowanym obrazem (to tak jakbym codziennie po przebudzeniu się zamartwiał się, że jestem o jeden dzień starszy). 2. po to wymyślono większe matryce, jaśniejsze obiektywy (ew. doświetlenie lampami tam gdzie się da), aby schodzić z ISO (jeśli nam na tym zależy, ja olewam ISO do 3200) 3. najpierw ustalamy przeznaczenie naszych zdjęć (Insta, klient, billboard 8x10 metrów), a potem dobieramy narzędzia i robimy co możliwe. Myśl pozytywnie i ciesz się życiem zamiast wpadać w jesienną deprechę pod tytułem: "Łolaboga, co z tym ISO".
> 1. nie robimy zdjęć, aby oceniać je przy 500% powiększeniu tylko dla delektowania się zarejestrowanym obrazem
to fakt, też jestem tego zdania, choć ów "zarejestrowany obraz" wygląda tym lepiej im bliżej jest tego nominalnego ISO;
> ja olewam ISO do 3200)
ja ISO nie olewam i mam ustawione Auto-ISO w trybach C do 1600, 3,2K, i 6,4K, a jak trzeba to używam też tego maksymalnego; aczkolwiek zwykle do "nocnych" zdjęć wystarczy ISO do 2K i jasny obiektyw.
> Myśl pozytywnie i ciesz się życiem ... zamiast wpadać w jesienną deprechę
nawzajem
> Im mniejsza matryca, tym łatwiej o szybki AF. [Szabla]
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Nawet interesująco bełta na 105 mm. A poza tym to nie wiem, czy bym to dźwigał na spacerze.
No lekki to on nie jest.
Canon dodając wspomnianą w artykule złączkę statywową też dał jasno do zrozumienia, że lepiej na statywie niż targać prawie 1,5 kg szkła.
IMHO 24-70/4 to doskonały kompromis. Szkło wszechstronne. Gdy potrzebuję jaśniej, to są stalki.
@sektoid każdemu według potrzeb. Dla jednego 24-70/4 dla drugiego 28-70/2 a jeszcze inny potrzebuje takiej Sigmy :)
Witam
Nie ukrywam że czekałem z niecierpliwością na test tego szkła
w interesującym mnie bagnecie to szkło kosztuje 7290 zł
w teście jest podana cena 6700 zł .
Po analizie testu za który serdecznie dziękuję ludziom z Optyczne
sądzę że jak na serię A oczekiwałem ciut lepszych wyników .
Rynek zadecyduje o popularności lub jej braku.
Pozdrawiam serdecznie
czekam z cierpliwością na test A 24-70 mm f/2.8 DG DN II
Osiągi nie rewelacyjne a waga bardzo duża. Taki Polonez.
człowiek - zwykle podaje cenę modelu, który testuje czyli w tym przypadku na bagnecie Sony FE. Na ceneo jest kilka ofert ze znanych i pewnych sklepów z ceną 6690 zł.
To po co ona ma to 2.8 -tak awaryjnie?
f/2.8 Centrum [lpmm]
Sigma 28-105/2,8:
28mm: 54
50mm: 56
70mm: 49
105mm: 48
Tamron 28-75/2.8 II i 70-180/2.8:
28mm: 69
50mm: 77
75 / 70mm: 65 / 79
125mm: 60
f/2.8 Brzeg APS-C [lpmm]
Sigma 28-105/2,8:
28mm: 42
50mm: 44
70mm: 45
105mm: 47
Tamron 28-75/2.8 II i 70-180/2.8:
28mm: 52
50mm: 61
75 / 70mm: 48 / 58
125mm: 46
Po co 2.8 w 28-105? Pewnie po to, aby nie nosić 1.500g w postaci dwóch Tamronów. Podobno też 2.8 spisuje się w gorszych warunkach oświetleniowych lepiej niż 3.5...
Po zdjęciach przykładowych zdziwiłbym się, gdyby ten obiektyw zachwycił, ale jest solidnie.
Przy zdjęciami pokazującymi komę jest literówka: "prawey-górny róg"
Jako wielki miłośnik firmy i posiadacz już niemałej kolekcji jej wyrobów z żalem stwierdzam, że w moim przekonaniu ten obiektyw jest grubą pomyłką.
1) szkło f/2.8 robi się dla użycia przy f/2.8 czy to dla niskiej GO, czy z powodu niedostatku światła. Tu ta Sigma jest słaba.
1a) na 28mm przegrywa z kretesem z Tamronem 28-75/2.8 G2, jest gorsza nawet od powszechnie dezawuowanego Sony 28/2.0
1b) na 35mm nadal przegrywa z tym Tamronem G2, zauważalnie przegrywa także z Tamronem 35-150/2.0-2.8 (mówimy o centralnej części kadru).
1c) na 50mm zrównuje się z Tamronem 35-150/2.0-2.8, znowu deklasuje ją Tamron 28-75/2.8 G2
1d) na 75-80mm Mniejszy Tamron najlepszy, potem duży Tamron, potem dopiero Sigma.
1e) na 105 znowu nie ma startu do dużego Tamrona, małemu skończył się zakres ogniskowych, ale ma na tyle przewagę na 75mm, że po przeskalowaniu nadal przynajmniej dorówna Sigmie w centrum kadru
Nie rozpisywałem porównań ze stałkami czy z Sigmą 28-45/1.8, bo tutaj wypada bardzo źle.
2) nie jest to racjonalne, ale gwoli uczciwości trzeba też popatrzeć, czy może daje chociaż dobry obraz na brzegach po przymknięciu. Żeby skrócić męki, trzeba docenić fakt, że dla 35mm jest mniej więcej tak dobra jak Tamron 28-75/2.8 i o wiele lepsza niż duży Tamron, dla 50mm wypada znacząco lepiej od obu Tamronów, a dla 80mm pilnuje się Tamrona 35-150/2.0-2.8 i mocno łoi Tamrona 28-75/2.8 G2. Na 105mm już większy Tamron wyraźnie przeważa, mniejszy nie sięga, a po przeskalowaniu z 75mm też nie ma szans. Czyli Sigma zrobiła wielki zoom od biedy nadający się do krajobrazów, tyle że w zakresie 28-45 znacznie lepszym wyborem byłaby jej własna 28-45/1.8, a nawet 18-35/1.8 na gęstym APS-C. Sięgnięcie aż do 105mm, żeby tam zaoferować obraz przeciętnej jakości, jest moim zdaniem nielogiczne.
Dla mnie dość oczywistym wyborem byłby tu jeden z Tamronów, przy czym akurat jest niezła promocja na 28-75/2.8 G2. Z kolei duży Tamron jest jaśniejszy, z regły lepszy optycznie i w dodatku ma dużo lepszy w moim mniemaniu zasięg, gdyż w pełni zastępuje także 70-200mm, w dodatku nie trzeba szkłami żonglować. Rekompensuje więc tym sposobem większy rozmiar i wyższą cenę. Ale mowa o Tamronie. Sigma moim zdaniem absolutnie nie jest w stanie zastąpić kombinacji Tamron 28-75&70-180.
Cena jest na tyle zbliżona do Tamrona 35-150/2.0-2.8, że szkoda strzępić języka.
Oczywiście każdy ma inne preferencje i inaczej konstruuje zestawy.
Dlaczego istnieje w tym szkle f/22? ;)
Bardzo byłbym ciekaw testu Canona rf 24-105 mm /2.8. :)
@leszek3
"2) nie jest to racjonalne, ale gwoli uczciwości trzeba też popatrzeć, czy może daje chociaż dobry obraz na brzegach po przymknięciu. Żeby skrócić męki, trzeba docenić fakt, że dla 35mm jest mniej więcej tak dobra jak Tamron 28-75/2.8 i o wiele lepsza niż duży Tamron, dla 50mm wypada znacząco lepiej od obu Tamronów, a dla 80mm pilnuje się Tamrona 35-150/2.0-2.8 i mocno łoi Tamrona 28-75/2.8 G2."
-Coś ci się pokićkało.
f/4: Centrum / Brzeg APS-C / Brzeg FF
28mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 69 / 52 / 49
Tamron28-75/2.8G2: 76 / 63 / 57
50mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 63 / 55 / 58
Tamron28-75/2.8G2: 79 / 65 / 55
70/75mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 62 / 53 / 59
Tamron28-75/2.8G2: 72 / 52 / 44
No i Tamrona nie trzeba dla ostrości bardziej przymykać
a Sigmę trzeba
f/5.6: Centrum / Brzeg APS-C / Brzeg FF
28mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 71 / 56 / 49
Tamron28-75/2.8G2: 72 / 63 / 57
50mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 67 / 62 / 59
Tamron28-75/2.8G2: 73 / 62 / 53
70/75mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 65 / 61 / 60
Tamron28-75/2.8G2: 68 / 53 / 44
No to teraz MIX najlepszych
Sigma 28-105/2,8 na f/5.6
i Tamron 28-75/2.8 G2 na f/4
igmę trzeba
Centrum / Brzeg APS-C / Brzeg FF
28mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 71 / 56 / 49
Tamron28-75/2.8G2: 76 / 63 / 57
50mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 67 / 62 / 59
Tamron28-75/2.8G2: 79 / 65 / 55
70/75mm
Sigma 28-105 f/2,8 : 65 / 61 / 60
Tamron28-75/2.8G2: 68 / 53 / 44 -tu Tamron tak samo jak Sigma -na f/5.6
-Ta Sigma - f/2.8, a dla ostrości wypadałoby przymknąć do f/5.6...
...a dobrych zoomów f/2.8 nie trzeba przymykać aż o 2 Działki
link
link
link vs link [Centrum]
link
link
link
-bo powinny być zoptymalizowane dla dych f/2.8
[po to się taszczy ten złom]
"Eksperyment wykonany, lecz niestety nie udany." -jak śpiewał Kazik...
@ tadeusz69
Canona też słaby.
Chyba pierwszy raz w teście jednego obiektywu widzę zdjęcie innego (RF 24-105) :)
Cichy - to trochę mało uważnie czytasz, bo w KAŻDYM teście w roz. 3 jest zdjęcie pokazujące testowany obiektyw obok innych modeli.
Sony 28-135mm f4 ma złącze statywowe, także jako standardowy zoom ma stopkę już od wielu lat - to ten Canon raczej pierwszy nie jest :)
rotnem - tyle, że to inna kategoria, bo to bardziej model filmowy niż fotograficzny.
@Arek
A to przepraszam, ale ja najczęściej czytam pierwszą stronę i podsumowanie, ewentualnie jeszcze zdjęcia przykładowe, a tutaj jest na 1 stronie opis i zdjęcie Canonowskiego RF.
W pierwszym rozdziale też czasami dodaję. Np. w ostatnim teście Nikkora 1.4/50 było zdjęcie gdy stał on obok Nikkora 1.4/35.
Dobra, nie chcę już tego rostrząsać :) Inaczej, jak jest pokazane jak stoją obok siebie celem pokazania różnicach w rozmiarze.
Nowa, duża gwiazda na firmamencie zwiastująca nadejście...
testów obiektywów RF na optycznym padole?
Canon 5d III + 24-70 f4 waży tyle samo, co A7III + ta Sigma.
@rhalf
A tak z ciekawości, jak porównać jedno z drugim ? Jedno co innego i drugie co innego :)
Czyli podsumowując: za te niecałe 7000 zł dostajemy obiektyw duży, ciężki i o co najwyżej umiarkowanych własnościach optycznych biorąc pod uwagę możliwości nowoczesnych konstrukcji optycznych. Za to jest on jasny i ma spory zakres. Czyli jest to obiektyw dla kogoś komu ten zakres wystarcza i będzie używany jako jedyny, bo z powodu warunków zewnętrznych albo innych uwarunkowań nie będzie zdejmowany z korpusu. Nigdy. Na szczęście jest cała masa innych rozwiązań. Wydaje mi się, że nie sprzeda się dużo lepiej od dawnego lustrzankowego Tamrona o tych parametrach, który wprawdzie był kobylasty i ciężki ale i tak o około 100 g lżejszy od Sigmy (i zapewne sporo gorszy, no ale kryteria się zmieniły)
Dzielenie włosa na cztery jest lekko bez sensu z punktu widzenia topowej ostrości, gabarytów i wagi. Jak pisane, porównuje się go do Canona, który jest przede wszystkim filmowym szkłem, więc Sigma weszła na rynek ze swoim odpowiednikiem. A w filmowaniu wagi nie są takie skromne co wszyscy wiedzą.
Leszek3 - Podpisuję się. To szkło z gatunku tych, na które chyba nikt nie czeka. Mam stałki Sigmy i są świetne. Ale mam też Tamrona 35-150, który sprawił, że na koszykówkę w ciemnych salach szkolnych przestałem nosić te stałki. I na pewno dla 170 g wagi mniej nie poświęcę przyzwoitego 150 mm i światła f2.0 na krótszym końcu.
> Za to jest on jasny i ma spory zakres. Czyli jest to obiektyw dla kogoś komu ten zakres wystarcza i będzie używany jako jedyny
z tym sporym zakresem to gruba przesada; taki M.Zuiko 12-100/4 to ma faktycznie spory zasięg (jak 24-200 mm w fufu), starcza na większość okazji i jest w zasadzie takim uniwersalnym "szkłem", które (od biedy) można nawet zawsze mieć z sobą (jak kto ma odpowiednią torebkę); tylko, że on jest mniejszy i waży 560g, czyli ok. połowy tej Sigmy; a i tak z korpusem robi wrażenie dużego sprzętu, trudno się z nim nie rzucać w oczy; ale przynajmniej ma możliwości; a ta Sigma? przeciętny szeroki kąt do krótkiego tele, nie lepiej jakieś 2 nieduże stałki z 35 mm włącznie?
szwędanie się zaś z wielkim obiektywem, ważącym kilo, to już zajęcie dla szczególnego rodzaju fotografów (nb. Sigma 100-400 mm waży z grubsza tyle samo i tylko trochę jest większa); chyba faktycznie, jak już umartwiać się, to lepiej z tym Tamronem 35-150.
@Cichy
Nie próbowałem nawet porównywać. To nie jest porada finansowa, tylko odniesienie dla lepszego pojęcia :) Jak ktoś nosił 5d, to wie jak to jest.
@JdG serio porównujesz obiektywy do różnych wielkości matryc i innej jasności, żeby stwierdzić, że ten projektowany pod mniejszy format i z gorszym światłem jest fajniejszy bo lżejszy i ma większy zakres? To może jeszcze jabłka z żołędziami porównaj, bo jedne i drugie rosną na drzewach liściastych...
Jak dla mnie to te szkło jest bezsensu. Wolałbym już 35-150 f 2-2.8 jakbym chciał dźwigać lub 24-120 f.4 jakbym chciał mieć zdrowy kręgosłup :)
> @JdG serio porównujesz obiektywy do różnych wielkości matryc i innej jasności, ... [mig-37]
tak, najzupełniej serio, bo szczerze mówiąc, wielkość matryc w mm jest dla mnie tylko wskaźnikiem jakim problemem w użyciu będzie optyka na nie projektowana (w tym problemem cenowym), zaś jak dana matryca daje dobry obraz (a dobry obraz daje np. matryca IPhone'a), to jest to już wystarczający powód, żeby jej używać; ważna jest optyka, dlatego aktualnie obstawiam m4/3;
> To może jeszcze jabłka z żołędziami porównaj, bo jedne i drugie rosną na drzewach liściastych...
głupie porównanie (sorry, mig-37) - tu mamy matrycę 24x36 mm i 13x18 mm, obie są niespecjalnie olbrzymie, zresztą te najbardziej olbrzymie są i tak tylko tak duże jak najmniejszy MF na 6 cm, czyli też nieduże; jak dla Ciebie to różne rzeczy, to najwyraźniej nie widzisz specjalnie szeroko, mówiąc delikatnie.
PDamian, nie sądzę, by mi się pokićkało, wyraźnie piszę o jakości obrazu na brzegu kadru, co ma znaczenie w niektórych rodzajach fotografii, gdzie nie boli przymykanie przesłony, a nawet bywa absolutną koniecznością dla uzyskania wystarczająco dużej GO. Nie przytaczałem liczb, są dostępne w testach. Ty przytoczyłeś mnóstwo liczb, w tym mnóstwo liczb bez znaczenia, bo jeśli mowa o brzegu, to po wafla cytować centrum, omówione wcześnieĵ...
Duża jasność, duży zakres i nieduża rozdzielczość przy bardzo dobrze kontrolowanym oddychaniu sugeruje, że to narzędzie dla filmowców.
@JdG czyli mówisz, że jak hobbystycznie udam się na halę żeby sfotografować mecz piłki ręcznej córki z moim Sony i tym obiektywem Sigmy (którego i tak nie kupię) i w trybie M z wymuszoną migawką na 1/650s kiedy ISO waha się w zakresie od 1250 do 5000 (najczęściej 2500-3200) to nie zauważę różnicy w zdjęciach pomiędzy zestawem OM System z porównywanym przez Ciebie obiektywem i ISO 2500-10000?
Nie zauważysz, a w górze będą latać aniołki i śpiewać gospel. ;)
> @JdG czyli mówisz, że jak hobbystycznie udam się na halę żeby sfotografować mecz piłki ręcznej córki z moim Sony i tym obiektywem Sigmy ...
na pewno zauważysz różnice, nawet jak sam się z tym Sonym i Sigmą i OM z M.Z. 12-200/4, czyli, gdy będą one tego samego autorstwa i z tego samego miejsca zrobione (pomijając wariant różnego autorstwa); powód jest oczywisty - to różny sprzęt, różnych producentów a M.Z. 12-100 widzi na długim końcu 12 a nie 23 stopnie; to, że jest o 1 EV ciemniejszy przy dobrym świetle - a takie bywa na meczach na ogół - ma mniejsze znaczenie; ale na korzyść którego wariantu one będą, to trzeba by sprawdzić eksperymentalistycznie.
Aha! no i ten M.Zuiko daje chyba lepszy obraz niż testowana Sigma.
@JdG ale zobaczę ten lepszy obraz przez kolorową papkę cyfrowego szumu, prawda? Podałem przecież przy jakich ISO będzie ekspozycja. W sportach halowych nie są konieczne ani przesadnie szerokie kąty ani jakieś bardzo długie tele. Najczęściej operuję zakresem pomiędzy 35 a 135 mm. Nawet w rozgrywkach I ligi piłki ręcznej kobiet można swobodnie fotografować i przemieszczać się tuż przy linii bocznej i końcowych.
> @JdG ale zobaczę ten lepszy obraz przez kolorową papkę cyfrowego szumu, prawda? [mig-37]
przecież Optyczni regularnie publikują serię pt. "coś tam - zdjęcia przykładowe" i zdarzają się tam także zdjęcia robione aparatami m4/3 i można ocenić, czy jest tam jakaś papka, czy nie; ja oglądam też zdjęcia robione fufu i jakichś radykalnych różnic nie widzę;
fufu to większe matryce, więcej na ogół mogące (bo w końcu najlepsi producenci wkładają w nie swój kunszt), ale przepaści nie ma; od czasu OM-1 matryce m4/3 też mają natywny zakres ISO do 25,6K, jak większość fufu;
dawniej miały mniej, chyba 5 i 6,4K, wyższe już były jakoś programowo uzyskiwane (jak i w fufu, tylko od wyższego poziomu), ale tym niemniej ostatnie aparaty ze starymi matrycami, jak np. Olympus E-M10 IIIS, czy z nowszą matrycą Pen P-7, mimo tych ograniczeń, Auto-ISO mają standardowo ustawione na 6,4K, nawet zdarzyło mi sie zrobić niechcący trochę zdjęć w słoneczny dzień przy 6.4K ISO i oczywiście były słabsze niż przy standardowej 200 ISO ale nie można powiedzieć, że do wyrzucenia;
zasada jest prosta - każde podniesienie ISO ponad wartość optymalną skutkuje pogorszeniem obrazu i na końcu zakresu jest on już mocno zdegradowany w stosunku do normalnego; tyle, że ta zasada działa przy każdym rozmiarze matrycy; w dawnych urządzeniach, np. E-M5 (I, 2012), czy Pen E-PL8 (2016) rzeczywiście pod koniec - na ISO nawet od 6,4K, a na 12,8 i 25,6K już często, pojawiały się te kolorowe ciapki, jakieś artefakty od Bayera, jednak w tych nowszych sobie z tym poradzono i całkiem ładna czerń występuje w tym miejscu, gdzie w motywie zupełnie brak światła; po prostu soft produkujący obraz ciągle jest doskonalony;
> ... to nie zauważę różnicy w zdjęciach pomiędzy zestawem OM System z porównywanym przez Ciebie obiektywem i ISO 2500-10000?
to trzeba by sprawdzić w naturze, najlepiej; gdybyś robił zdjęcia swoim Sonim w zakresie 1250 do 5000 i ISO 2500-10000, to różnice pewnie byłyby wyraźne, przypuszczam.
Ogniskowe popularne, światło standardowe, sugeruje mega uniwersalny obiektyw. Tylko że waga sugeruje taki stacjonarny albo rzadko używany... Ostatnio dorwałem sigmę 100-400 to już wiem jakie to kloce w praktyce, frajdy noszenie tego nie daje. Tylko że to będzie do zadań specjalnych i wiem że nie osiągnę w żaden inny sposób efektów 400mm. Pierścień statywowy już do mnie leci bo widzę że się przyda...
Ale naprawdę nie wiem co by się musiało wydarzyć żebym wybrał to 28-105 nad inne popularne zoomy, nie wyobrażam sobie sytuacji że ten obiektyw uznaję za optymalny. A co dopiero że jest to jedyny zoom.
Taki chyba obiektyw dla osób patrzących parametrami, a niespecjalnie mające doświadczenie z czymś ciężkim:) Ile im to obiektywów zastąpi, jakie da możliwości... Jak by się wymyślało swój 'wymarzony zestaw' którego się nigdy nie będzie używało to pewnie by fajnie wyglądał w spisie;p Szczególnie dla ludzi z fobią pokrycia wszystkich ogniskowych co nie zdzierżą braku mm między np. 24-70 a 100-400;p
Pewnie kogoś obraziłem ale nie przepadam za ideą tego obiektywu:p
To się nazywa impregnacja na argumenty mości JdG. Przecież to nie aparatem małoobrazkowym będę wykonywał zdjęcia w zakresie ISO 2500-10000 tylko "cwierćobrazkowym", bo podsuwasz mi Waćpan obiektyw "lepszy" i o 1 EV ciemniejszy. W Sony z rzeczoną Sigmą wystarczy ISO 1250-5000...
> bo podsuwasz mi Waćpan obiektyw "lepszy" i o 1 EV ciemniejszy.
no, ale to był tylko taki przykład; jak chcesz się ścigać w zakresie tego Zuiko to, co prawda nie ma nic podobnego więcej (zresztą w fufu też chyba nie), za to możesz wybrać wariant 2-obiektywowy ze sporym bogactwem kombinacji, ale na początek ekwiwalent tego Zuiko : 2 Pana-Leiki: 12-35/2,8 i 35-100/2,8, razem tylko ca 50g cięższe, 2. można zamiast na OM1 zainstalować np. na E-M10 (ca 400g);
wprawdzie 2 szkła, ale zakres za to sporo większy; jakość obrazu znowu sporo lepsza, bo ta Sigma, jak wynika z testu, po prostu cienka jest;
> W Sony z rzeczoną Sigmą wystarczy ISO 1250-5000...
nie obraź się, ale argument zabawny, m4/3 akurat ma spore bogactwo optyki, z reguły dobrej i bardzo dobrej, w dodatku raczej taniej; jak chcesz się ścigać na jasność, to znowu nie dościgniesz, bo tu masz kolejną parę Pana-Leik: 10-25/1,7 i 25-50/1,7, zakres na długim końcu deczko mniejszy od Twojego 35-135, za to na szerokim lepszy, no i jaśniejsze to o prawie 1,5EV;
to co prawda dość kosztowny i relatywnie ciężki wariant, ale można po prostu nabyć Pana-Leikę 12-60/2,8-4 i masz obiektyw znowu lepszy od tej Sigmy, za to w jednym kawałku, ważący 320g i niezbyt drogi; można i dalej kombinować;
co mi po tej "pełnej" (nb. czego ona pełna, chyba marketingu głównie) matrycy, skoro dobra optyka do niej jest na ogół kosztowna i bardzo kosztowna, w dodatku ciężka, jak już dobra;
zaś stabilizacja np. taka sobie - poruszenie zdjęcia potrafi zabić każdą dowolnie wielkie rozdzielczości matrycę, nie wspominając o kosztownej optyce.
> poruszenie zdjęcia potrafi zabić każdą dowolnie wielkie rozdzielczości matrycę,
to tzw. skrót myślowy, gdyby kto chciał się czepiać: chodzi zabicie korzyści i przyjemności użycia matrycy, bo sama matryca rejestruje przecież wszystko jak zostanie wyzwolona, nawet czarną pustkę.
link
@PDamian co racja to racja. Za to Lech wygrał z Legią, co mnie jako naturalizowanego mieszkańca Pyrlandii ucieszyło.
m43 z 12-100/4 na hali sportowej to chyba tylko szachy, brydż. Także spoko.
W Białymstoku też cieszą porażki Legii,
ale ja nie kibicuję.
5:0 do tyłu z Pyrami było?
-no właśnie dlatego nie kibicuję.
A jak wiadomo 2 ćwiartki są lepsze niż 1 połówka, hahha.
Wiadomo, back-up daje spokój.
TRI-X
"Dzielenie włosa na cztery jest lekko bez sensu z punktu widzenia topowej ostrości, gabarytów i wagi"
Jedyne co jest topowego w tym obiektywie to gabaryty i waga, ale na pewno nie ostrość. Na optycznych widziałem zdjęcia robione innymi obiektywami tym modelem aparatu gdzie ostrość była powalająca, tak więc na pewno to nie matryca daje taki "bylejaki" obraz. Przymknięcie przysłony wpływa minimalnie na ostrość, zresztą nie po to kupuję 2,8 żeby schodzić do f16. Bardzo lubię obiektywy Sigmy (żadnego nie mam, ale testowałem nie raz na targach), ale tu się rozczarowałem.
ikit
"Taki chyba obiektyw dla osób patrzących parametrami"
Parametry i producent, to ostatnia rzecz na jaką zwracam uwagę. Liczy się to co widzę na monitorze komputerowym. Ja ten model już wyrzuciłem z pamięci.
@JdG
"zasada jest prosta - każde podniesienie ISO ponad wartość optymalną skutkuje pogorszeniem obrazu i na końcu zakresu jest on już mocno zdegradowany w stosunku do normalnego"
Tylko że w przypadku ff mamy to przesunięte o ok 2 EV względem m4/3 i nawet taki leciwy Z5 na ISO 800 ma osiągi jak m4/3 na ISO 200.
"można zamiast na OM1 zainstalować np. na E-M10"
Tak tak, E-M10 do sportu do hali. Mało miałeś przykładów jak "wspaniały" jest AF-C w tym aparacie?
JdG
"każde podniesienie ISO ponad wartość optymalną skutkuje pogorszeniem obrazu"
Nie przesadzajmy, to brak danych jest przyczyną "degradacji" obrazu po podniesieniu ISO, a nie ISO jako takie dlatego zamiast obsesyjnie trzymać się niskiego ISO należy zadbać o właściwą ekspozycję.
To obiektyw z "przyszłości", ponieważ zmienia się sposób wykonywania zawodu fotografa.
Zauważył to Canon prezentując najpierw RF 24-105 mm f/2.8 L IS USM Z , a potem 70-200...Z , czym dla mnie potwierdził, że pomimo, ostatnio nie najlepszego okresu w projektowaniu aparatów, doskonale czuje, co się w branży dzieje.
Robienie "zdjęć", to tylko mały, w dodatku, ...zanikający fragment tej działalności ,wypychany z różnych segmentów rynku ..przez AI, praktycznie żyjący tylko w portalach społecznościowych...a tempa nabiera produkcja "treści".
Rolki i podobne produkcje rządzą na, kiedyś, zdjęciowym Instagramie.
Tan obiektyw ma wszystko czego trzeba, zakres ogniskowych do..konstrukcji planów na 28mm- od ogólnego do pełnego, przez amerykański, półzbliżenie do zbliżenia na 105 mm. jest jasny, nie oddycha,a ..i od czasu do czasu zrobi " socjalzdjęcie"
Właśnie obiektyw do budżetowych produkcji nie musi być "fotograficznie super ostry", żeby był bardzo dobry i ten obiektyw jest tego przykładem.
> to brak danych jest przyczyną "degradacji" obrazu po podniesieniu ISO, [caramba]
ni wnikając co konkretnie to robi, podniesienie ISO powoduje pogorszenie jakości obrazu;
> Tak tak, E-M10 do sportu do hali. Mało miałeś przykładów jak "wspaniały" jest AF-C w tym aparacie? [lord13]
przyznam, że dotąd nie sprawdziłem jak działa w nim AF-C, bowiem używam głównie AF-S i MF; natomiast AF-S jest na tyle szybki, że nie widzę problemu, choć oczywiście aparat jest wybitnie amatorski, słabszy w swoich osiągach niż np. Pen P7 (też bardzo amatorski); ale AF ma szybki.
@JdG
"nie wnikając co konkretnie to robi, podniesienie ISO powoduje pogorszenie jakości obrazu"
To prawda, ale
1. nie robimy zdjęć, aby oceniać je przy 500% powiększeniu tylko dla delektowania się zarejestrowanym obrazem (to tak jakbym codziennie po przebudzeniu się zamartwiał się, że jestem o jeden dzień starszy).
2. po to wymyślono większe matryce, jaśniejsze obiektywy (ew. doświetlenie lampami tam gdzie się da), aby schodzić z ISO (jeśli nam na tym zależy, ja olewam ISO do 3200)
3. najpierw ustalamy przeznaczenie naszych zdjęć (Insta, klient, billboard 8x10 metrów), a potem dobieramy narzędzia i robimy co możliwe. Myśl pozytywnie i ciesz się życiem zamiast wpadać w jesienną deprechę pod tytułem: "Łolaboga, co z tym ISO".
Im mniejsza matryca, tym łatwiej o szybki AF.
@caramba: dzięki za poradnik fotografa
> 1. nie robimy zdjęć, aby oceniać je przy 500% powiększeniu tylko dla delektowania się zarejestrowanym obrazem
to fakt, też jestem tego zdania, choć ów "zarejestrowany obraz" wygląda tym lepiej im bliżej jest tego nominalnego ISO;
> ja olewam ISO do 3200)
ja ISO nie olewam i mam ustawione Auto-ISO w trybach C do 1600, 3,2K, i 6,4K, a jak trzeba to używam też tego maksymalnego; aczkolwiek zwykle do "nocnych" zdjęć wystarczy ISO do 2K i jasny obiektyw.
> Myśl pozytywnie i ciesz się życiem ... zamiast wpadać w jesienną deprechę
nawzajem
> Im mniejsza matryca, tym łatwiej o szybki AF. [Szabla]
no proszę, wreszcie mamy jakąś przewagę m4/3.
...oraz smartfonów.
A brak matrycy daje rady czas AF równy 0.
To brak AF daje ten czas. :P
molon, bardzo kompleksowo a syntetycznie objaśniłeś i to właśnie myślę.