Sigma A 28-105 mm f/2.8 DG DN - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, 28 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 28 mm, f/2.8 | Róg FF, 28 mm, f/2.8 |
Centrum, 50 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 50 mm, f/2.8 | Róg FF, 50 mm, f/2.8 |
Centrum, 70 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 70 mm, f/2.8 | Róg FF, 70 mm, f/2.8 |
Centrum, 105 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 105 mm, f/2.8 | Róg FF, 105 mm, f/2.8 |
W ramach urozmaicenia testu, możemy pokazać jeszcze jak wygląda obraz jasnej gwiazdy umieszczonej w rogu kadru. Gwiazdy okazały się testem trochę bardziej wymagającym, bo obserwowane tutaj zniekształcenia wydają się być trochę większe niż w przypadku diody. W szczególności widać tutaj wpływ samej komy, która robi z gwiazd przecinki oraz wad wyższego rzędu, które są odpowiedzialne za długość i szerokość powstałych "skrzydeł".
A7R IIIa, 28 mm, f/2.8,prawy-górny róg | A7R IIIa, 28 mm, f/4.0, prawey-górny róg |
A7R IIIa, 105 mm, f/2.8, lewy-górny róg | A7R IIIa, 105 mm, f/4.0,lewy-górny róg |
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł tylko 5.3%. To wartość znajdująca się na granicy poziomu bardzo małego i małego więc nie mamy tutaj żadnego powodu do niepokoju. Warto przy tym zaznaczyć, że nie dojrzeliśmy tutaj istotnych różnic pomiędzy poszczególnymi ogniskowymi.
Wygląd obrazów pozaogniskowych, jak na obiektyw typu zoom, jest bardzo rozsądny. Nie widać tam żadnych mocno niepokojących rzeczy, choć gdy przyjrzymy się uważniej, dojrzymy ślady cebulowego bokeh wynikające z zastosowania elementów asferycznych. Większych zastrzeżeń nie można też mieć do winietowania mechanicznego, które znika całkowicie po przymknięciu przysłony o 2 EV.
Centrum, 105 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 105 mm, f/2.8 | Róg FF, 105 mm, f/2.8 |
Centrum, 105 mm, f/4.0 | Róg APS-C, 105 mm, f/4.0 | Róg FF, 105 mm, f/4.0 |
Centrum, 105 mm, f/5.6 | Róg APS-C, 105 mm, f/5.6 | Róg FF, 105 mm, f/5.6 |