Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sony FE 16 mm f/1.8 G - test obiektywu

Sony FE 16 mm f/1.8 G
26 lutego 2025

1. Wstęp

Stali Czytelnicy naszego portalu najprawdopodobniej wiedzą, że jedną z moich pasji jest fotografowanie krajobrazu i zórz polarnych. Połączenie tych zastosowań wymaga użycia obiektywu, który jest jednocześnie jasny, daje kąt widzenia na poziomie 100 stopni oraz pozwala stosować normalne filtry polaryzacyjne i ND. Nic więc dziwnego, że w czasach lustrzankowych, na swoje wyjazdy, potrafiłem zabrać np. Nikkora AF-S 20 mm f/1.8G ED, a w erze bezlusterkowców moimi towarzyszami były Sigma A 20 mm f/1.4 DG DN oraz Sony FE 20 mm f/1.8 G. Wszystkie te modele sprawiły się świetnie, bo każdy z nich był obiektywem naprawdę udanym.

Sony FE 16 mm f/1.8 G - Wstęp
Sony A7 IV + Sony FE 20 mm f/1.8G + Marumi ND1000. Fot. A. Olech

Moja praktyka pokazała jednak, że kąt widzenia dawany przez 20tki i wynoszący 94.5 stopnia, w niektórych sytuacjach, jest zbyt mały. W moje gusta najbardziej wpasowałby się instrument dający kąt na poziomie 105-110 stopni, a więc obiektyw o ogniskowej klasy 16-17 mm.

Problem w tym, że wielu producentów potrafiło skakać z ogniskowej 20 mm od razu do 14 mm. Mamy tam, co prawda, świetny kąt widzenia 114 stopni, ale prawie wszystkie tego typu konstrukcje mają wielką, przednią, wypukłą soczewkę, która uniemożliwia stosowanie zwykłych filtrów. Dla mnie jest to dyskwalifikujące, bo nie znoszę noszenia, stosowania i czyszczenia prostokątnych filtrów wsadowych.

----- R E K L A M A -----

Sony FE 16 mm f/1.8 G - Wstęp

Dlatego czekałem, aż ktoś zdecyduje się na wprowadzenie na rynek modelu o ogniskowej od 15 do 17 mm, który będzie miał światło f/1.8-2.0, a jednocześnie jego rozmiary i waga będą na tyle umiarkowane, że będzie można zabierać go na długie wyprawy i stosować go z filtrami klasy 67-77 mm, które wciąż nie rujnują naszego portfela.

Sony FE 16 mm f/1.8 G - Wstęp

Pierwszym producentem, który spełnił te oczekiwania w kategorii obiektywów wyposażonych w autofokus był Viltrox, który w 2023 roku wprowadził na rynek model Viltrox AF 16 mm f/1.8 wyposażony w bagnet Sony FE. W lutym 2025 roku do tego grona dołączyła też firma Sony prezentując obiektyw Sony FE 16 mm f/1.8 G. Luka pomiędzy obecnymi od kilku lat na rynku modelami Sony FE 14 mm f/1.8 GM oraz Sony FE 20 mm f/1.8 G została więc ładnie wypełniona.

Ogromnym zaskoczeniem była jednak waga i rozmiary nowego modelu. Spodziewałem się, że będzie on większy i cięższy od 20tki, tymczasem jest on przy niej prawdziwym maluchem, co jasno pokazuje następująca tabela. Mój apetyt na test tego obiektywu wzrósł więc znacząco, a został on zaspokojony dzięki firmie Sony, która błyskawicznie przekazała nam do testów jego świeżutki egzemplarz. Dziękujemy!



Poprzedni rozdział