Sigma 24-70 mm f/2.8 EX DG HSM - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- bardzo solidna, a jednocześnie mniejsza i lżejsza od konkurentów obudowa,
- świetna jakość obrazu w centrum kadru,
- bardzo dobra jakość obrazu na brzegu matrycy APS-C/DX,
- dobra jakość obrazu na brzegu matrycy pełnoklatkowej po przymknięciu o 1 EV,
- prawidłowo korygowana aberracja chromatyczna na brzegu matrycy APS-C/DX,
- znikomy astygmatyzm,
- koma mało wyraźna w rogach mniejszej matrycy,
- praktycznie brak winietowania na matrycy APS-C/DX,
- szybki i cichy autofokus,
- bardzo dobra transmisja,
- dobry stosunek jakości do ceny,
- trzy lata gwarancji z możliwością przedłużenia o kolejne dwa,
- bogate wyposażenie standardowe.
Wady:
- zbyt słaba jakość obrazu w rogu pełnej klatki w okolicach maksymalnego otworu względnego,
- wyraźna dystorsja na najkrótszej ogniskowej szczególnie widoczna na pełnej klatce,
- spore winietowanie na krańcach zakresu ogniskowych,
- dość wyraźna koma w rogach pełnej klatki w zakresie 24-45 mm.
Sigma znana jest z tego, że często wprowadza na rynek obiektywy o dobrym
stosunku jakości do ceny. W większości przypadków ustępują one firmowym
konkurentom tylko nieznacznie (jeśli w ogóle), a są za to wyraźnie tańsze. Nowa Sigma
24-70 mm f/2.8 świetnie wpisuje się w ten schemat. Od odpowiednich
obiektywów Canona, Nikona czy Sony/Zeissa jest około dwa razy tańsza, a
wcale nie ustępuje im jakoś wyraźnie własnościami optycznymi (Canona
nawet przewyższa), będąc przy tym obiektywem mniejszym, lżejszym i na
który dostajemy najdłuższą gwarancję. Myślę, że nowa Sigma 24-70 mm znajdzie
spore rzesze zadowolonych użytkowników, którzy zrobią nią nie gorsze zdjęcia
niż właściciele firmowych i droższych obiektywów.
Przykładowe zdjęcia: