Sigma 70-200 mm f/2.8 EX DG APO OS HSM - test obiektywu
7. Koma i astygmatyzm
Sigma 70–200 mm OS bardzo dobrze koryguje komę. Na ogniskowych 135–200 mm jej wpływu na obraz diody nie widać prawie wcale i to zarówno w rogu APS-C/DX jak i pełnej klatki. Delikatną komę możemy zobaczyć dopiero w rogu pełnej klatki dla ogniskowej 70 mm i po podłączeniu konwertera, czyli tam gdzie rozdzielczość obiektywu cierpi najmocniej.
O astygmatyzmie wspominaliśmy już trochę w rozdziale poświęconym rozdzielczości obiektywu.
Pokazuje on zauważalną tendencję wzrostową wraz ze zwiększaniem ogniskowej i wybucha wyraźnie po założeniu konwertera. Na ogniskowej 70 mm jest on znikomy i wynosi tylko 2%.
Dla 135 mm sięga niezbyt uciążliwego ale już zauważalnego poziomu 10%. Przy 200 mm osiąga niewiele większą wartość 11%, ale ma tutaj tę nieprzyjemną własność, że jest widoczny nawet po mocnym przymknięciu. Prawdziwe problemy zaczynają się dopiero po podłączeniu konwertera, gdzie astygmatyzm wzrasta do dużego poziomu 21%.