Pentax K-50 - test aparatu
3. Użytkowanie i ergonomia
Pod względem wygody użytkowania Pentax K-50 prezentuje porównywalny poziom jak jego poprzednik. Mimo iż rękojeść aparatu nie jest szczególnie wysoka i nie mamy całkowitego podparcia dla małego palca prawej dłoni, to ogólnie komfort uchwytu jest na odpowiednim poziomie. Zaletą w tym przypadku jest gumowa okleina na rękojeści, a także dobre wyprofilowanie. Dostęp do przycisków jest swobodny, a do ich ergonomii nie ma większych zastrzeżeń. Jak na amatorską lustrzankę elementów sterujących jest całkiem sporo, co niewątpliwie ułatwia obsługę poszczególnych funkcji aparatu. Należy również pochwalić obecność w K-50 dwóch pokręteł sterujących, a możliwość konfigurowania obsługiwanych przez nie funkcji jest dodatkową zaletą.
Plusem z punktu widzenia użytkowania K-50 jest również panel sterowania. Daje on szybki dostęp aż do 15 różnych ustawień, a jego obsługa i dokonywanie zmian odbywa się sprawnie. Jak na amatorską lustrzankę K-50 może się także pochwalić wyjątkowo bogatym menu. Mnogość opcji i ustawień daje szerokie możliwości konfiguracyjne i ułatwia przystosowanie aparatu do indywidualnych potrzeb. Plusem jest również obecność różnych funkcji dodatkowych, taki jak między innymi filtry artystyczne, tryb HDR, możliwość wykonywania zdjęć oraz filmów poklatkowych, czy tryb wielokrotnej ekspozycji.
Obiektywy
Pentax K-50 jest w pełni kompatybilny z obiektywami z bagnetem KAF3 (z silnikiem SDM), KAF2 (obiektywami posiadającymi styki ustawiania ostrości, styki informacyjne i zasilające), a także z KAF i KA. Korzystając z obiektywów z ręczną regulacją ostrości aparat potwierdza ostrość i mierzy przez obiektyw światło. Przy włączonej stabilizacji drgań można też podać wartość ogniskowej obiektywu, aby mechanizm ten działał prawidłowo nawet z obcą optyką.
Szybkość
Do szybkości działania testowanego aparatu nie mamy szczególnych zastrzeżeń. Takie czynności jak poruszanie się po menu, dokonywanie ustawień, przeglądanie oraz ich powiększanie odbywają się płynnie. Nawet przy ładowaniu widoku miniatur nie zanotowaliśmy szczególnie wyraźnych opóźnień. Dla przykładu wyświetlenie ostatniego poziomu indeksu (81 miniatur) zabiera około 2 sekund. Kasowanie plików czy stosowanie filtrów cyfrowych do wykonanych fotografii zabiera kilka sekund, ale nie są to irytujące opóźnienia.
Zdjęcia seryjne
W K-50 mamy do dyspozycji dwa tryby wykonywania zdjęć seryjnych: Hi (szybkie) oraz Lo (wolne). Deklarowana prędkość rejestracji w przypadku serii szybkiej wynosi 6 kl/s, natomiast wolnej 3 kl/s.
Test zdjęć seryjnych wykonaliśmy z kartą SanDisk Extreme Pro UHS-1 16.0 GB, dziesiątej klasy szybkości, przy czułości ustawionej na ISO 1600 i migawce 1/1000 sekundy. Zdjęcia w formacie RAW zajmowały 26.1 MB, a pliki JPEG LARGE w najlepszej jakości o rozdzielczości 4928×3264 pikseli około 6.9 MB. W obu dostępnych trybach wykonaliśmy test na JPEG-ach i RAW-ach. Dla trwającej 30 sekund serii otrzymaliśmy następujące rezultaty:
- seria Hi:
- 96 zdjęć JPEG LARGE (3.2 kl/s),
- 46 zdjęć RAW (1.53 kl/s),
- seria Lo:
- 93 zdjęcia JPEG LARGE (3.1 kl/s),
- 46 zdjęć RAW (1.53 kl/s).
W przypadku obu rodzajów plików aparat nie ma problemów z osiągnięciem maksymalnej prędkości 6 kl/s. Dla JPEG-ów utrzymuje się ona przez nieco ponad 2.5 sekundy, po czym fotografowanie zwalnia do szybkości około 2.9 kl/s. Dla surowych plików początkowa seria trwa zaledwie nieco ponad sekundę, a spowolnienie jest w tym przypadku wyraźniejsze. Można również zauważyć, że na tym etapie prędkość początkowo jest dość nierówna. Spójrzmy teraz na wyniki dla trybu wolnego.
Mając odpowiednią kartę pamięci, przy zapisywaniu JPEG-ów można utrzymać deklarowaną na poziomie 3 kl/s prędkość fotografowania co najmniej przez 30 sekund. Tyle w każdym razie trwa nasz test i jak widać w tym czasie aparat nie zwolnił, choć prędkość nie zawsze utrzymuje się na idealnie równym poziomie. Przy zapisie RAW-ów maksymalną prędkość aparat utrzymuje przez nieco ponad 3 sekundy, a następnie zwalnia do średniej prędkości około 1.3 kl/s.
Zdjęcia z przedziałem czasu
K-50 został wyposażony w interwałometr. Aby wykonać zdjęcia z wykorzystaniem tej funkcji, należy najpierw określić czas pomiędzy kolejnymi wyzwoleniami migawki (od 3 s do 24 h), a następnie podać liczbę fotografii, które chcemy zrobić (od 2 do 999). Istnieje także opcja zdefiniowania godziny rozpoczęcia rejestracji serii zdjęć.
Stabilizacja obrazu
Pentax K-50 został wyposażony w mechanizm stabilizacji matrycy. Można go uruchomić w menu fotografowania lub z poziomu panelu sterowania. Stabilizacja dostępna jest również podczas filmowania.
Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji, czyli 1/200 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Pentax smc DA* 55 mm f/1.4 SDM.
Widać na podstawie powyższego wykresu, że skuteczność stabilizacji sięga 3 EV. Jest to niewątpliwie dobry wynik, do którego trudno mieć szczególne zastrzeżenia.
Mechanizm stabilizacji realizowany na zasadzie ruchów matrycy, umożliwił zastosowanie dodatkowej funkcji zwanej „dostosowanie kompozycji” (znanej z K-5 i K-7). Jej działanie polega na możliwości precyzyjnego aczkolwiek nieznacznego sterowania położeniem sensora, co umożliwia dokładne wykadrowanie ujęcia. Należy jednocześnie zaznaczyć, że przy skrajnych przesunięciach matrycy, możemy zaobserwować wpływ winietowania obiektywu.
Czyszczenie matrycy
Czyszczenie czujnika obrazu polega na wprawieniu go w krótką serię drgań, w celu usunięcia drobinek kurzu. W menu istnieje opcja uruchomienia tej funkcji na żądanie, a także zaprogramowania by czyszczenie było przeprowadzane przy każdym włączeniu lub/i wyłączeniu aparatu. Podczas testowania zauważyliśmy kilka bardzo niewielkich cząstek kurzu na matrycy, których system czyszczenia nie był w stanie usunąć.
Lampa błyskowa
W K-50 zastosowano lampę błyskową o liczbie przewodniej 12 m (przy ISO 100), która pokrywa swym zasięgiem kąt odpowiadający obiektywowi o ekwiwalencie ogniskowej 28 mm. Kompensacja mocy błysku zawiera się w przedziale od −2 do +1 EV, a najkrótszy czas synchronizacji wynosi 1/180 s. Pomiar błysku działa na bazie automatyki P-TTL. Lampa może pracować w następujących trybach:
- Błysk automatyczny,
- Błysk automatyczny + redukcja efektu czerwonych oczu,
- Synchronizacja z długimi czasami naświetlania,
- Synchronizacja z długimi czasami naświetlania + redukcja efektu czerwonych oczu,
- Synchronizacja na tylną kurtynę,
- Tryb bezprzewodowy.
Siłę błysku zawsze porównujemy wykonując zdjęcie w zupełnie ciemnym pomieszczeniu przy czułości ISO 100, migawce 1/100 sekundy i przysłonie f/8.0. Wszystkie pozostałe ustawienia, jak na przykład kompensacja błysku, są w pozycji neutralnej. Zdjęcia wykonane z obiektywem Pentax smc DA* 55 mm f/1.4 SDM w trybie manualnym (M) z opisanymi wcześniej parametrami i w trybie półautomatycznym (P) przy ISO 100 przedstawiamy poniżej.
Pentax K-50 (M) | Canon 700D (M) |
Pentax K-50 (P) | Canon 700D (P) |
Widać, że lampa w K-50 daje błysk o nieco mniejszej mocy niż w 700D. Trudno się jednak temu dziwić skoro wbudowana lampa w lustrzance Canona ma większą liczbę przewodnią, sięgającą 13.
Autofokus
W Pentaksie K-50 mamy ten sam system automatycznego ogniskowania, co w poprzednim modelu. Jest to zatem czujnik SAFOX IXi+, który działa w zakresie od −1 do 18 EV (przy ISO 100 i 1.4/50 mm). Do dyspozycji mamy 11 punktów AF, w tym 9 krzyżowych (o podwójnej precyzji). Przy pomocy przełącznika znajdującego się na obudowie, możemy wybrać jeden z trzech trybów ustawiania ostrości:
- AF.S – tryb pojedynczy automatyki ostrości – z możliwością określenia priorytetu ostrości bądź migawki,
- AF.C – tryb ciągły – z możliwością określenia priorytetu ostrości bądź zdjęć seryjnych,
- MF – ręczne ustawienie ostrości.
Punkty AF można wybierać ręcznie (korzystając z wybieraka wielofunkcyjnego), używać tylko centralnego punktu lub pozwolić, by automatyka wybierała je za nas spośród grupy 5 lub 11 punktów. Wspomaganie automatyki ostrości w warunkach słabego oświetlenia może odbywać się za pomocą wbudowanej diody świecącej. W trybie manualnego ustawiania ostrości możemy się posiłkować dwiema funkcjami, które tą czynność ułatwiają. Pierwsza, to opcja powiększenia obrazu (maksymalnie 6-krotnego) dostępnego po wciśnięciu przycisku OK, natomiast druga – to funkcja „focus peaking”. Jej działanie polega na silnym wyostrzeniu kontrastowych krawędzi na ekranie LCD. Obie funkcje działają oczywiście tylko w trybie live view.
Standardowo w teście celności autofokusa wykonujemy serię 40 zdjęć. Przysłonę w obiektywie ustawiamy na f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.
Jak widać celność systemu AF w K-50 jest całkiem przyzwoita. Ponad połowa to trafienia w punkt, a w znacznej większości przypadków odchyłki nie przekroczyły 6%. Testowany model wypadł w tej kategorii wyraźnie lepiej niż jego poprzednik, który miał większą tendencję do pomyłek. Warto jednak dodać, że użyty przez nas obiektyw wymagał jednak kalibracji w menu aparatu, bowiem początkowo wykazywał on zauważalny back focus.
Dobre wrażenie, jakie AF zrobił przy świetle 5500K, prysło niestety po próbie w świetle żarowym. W tym przypadku obiektyw również wymagał kalibracji, jednak nie pomogła ona w uzyskaniu lepszych wyników. Te, w porównaniu do rezultatów w świetle 5500K prezentujemy poniżej.
Widać, że liczba trafień w punkt jest porównywalna z wcześniejszymi wynikami, jednak w świetle żarowym wyraźnie wzrosła liczba pomyłek.
Pomiar światła
W K-50 również system pomiaru światła został zaczerpnięty z modelu K-30. Działa on w zakresie od 0 do 22 EV (dla f/1.4 i ISO 100). Kompensacja ekspozycji może odbywać się w zakresie od −3 do +3 EV z krokiem 1/3 lub 1/2 EV. W testowanym Pentaksie dostępne są 3 standardowe tryby pomiaru światła:
- pomiar wielosegmentowy – ekspozycja jest automatycznie dobierana na podstawie pomiarów z 77 stref rozmieszczonych w kadrze,
- punktowy – pomiar odbywa się tylko w centralnym punkcie AF,
- centralnie ważony – pomiar dokonywany jest w całym kadrze ale uśredniany z większą wagą dla obszaru centralnego.
W menu znajduje się także możliwość połączenia pomiaru wielosegmentowego z wybranym punktem ostrości – odpowiednia opcja znajduje się w zakładce ustawień niestandardowych.
Podczas testowania aparatu praca czujnika pomiaru światła nie sprawiała większych problemów. Można jednak zauważyć, że tryb wielosegmentowy ma nieznaczną tendencję do niedoświetlania, zatem zazwyczaj konieczne było użycie kompensacji ekspozycji o wartości +0.3 EV, rzadziej +0.7 EV.