Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
"Nie ustępuje mu przy tym optycznie.." (Nikkor 14-24) jako posiadacz nikkora, mogę stwierdzić, że 14-24 masakruje canona pod każdym względem (poza wagą oczywiście;)
A niby dlaczego AF jest zbędny? Przecież wyraźnie widać w kościele ostrość ustawioną na 2m . Nawet krajobraz na F11 widać gdzie jest ostro a gdzie już nie.
@"w cenie Canona możemy mieć osiem Samyangów" No popatrz, a niedawno był tu taki fanboy co zamiast Zeissa Distagon chciał kupować osiem Canonów "z lepszą GO" :D
@ Nikoś właśnie o tym mówię że Arek chyba "olał "tu ustawianie ostrości (patrz na zdjęcia) . to ciekawe jak w testach się przykładał?. Pewnie też ustawił hiperfokalną i zapomniał Zresztą zawsze można wywalić nieprzychylne posty jak np. przy ostatnich zdjęciach Sigmy.
Fajnie że piszecie tak wprost - że ten obiektyw to (cenowa) porażka na tle konkurencji. Zapewne znajdą się fanboye C którzy będą udowadniać AF jest absolutnie niezbędny nawet na tej ogniskowej itp. Poza tym to nie mój system a tego typu "przeboje" na pewno nie skłaniają do zmiany na niego - ciekawe tylko czy nasze przedstawicielstwo Canona się na was nie obrazi po takim teście ;)
Arek, z nowszych konstrukcji cały czas brakuje testu Nikkora 16-35VR. Fajnie by było. Wprawdzie nie na temat, ale tak przy okazji szerokiego kąta:) Pomyślcie w redakcji nad takim testem.
ten obiektyw do głupota ze strony Canona. patrząc na cenę tego obiektywu przed jego testem na optycznych oraz czytając co poniektóre komentarze zniesmaczonych użytkowników owej 14, nie mogłem uwierzyć w prawdziwość krytyki pod jej adresem. fakt, że jest to stałka, która powinna być z założenia lepsza od zoomów, taka nie jest, jest żartem za takie pieniądze. myślałem, że połączenie światła 2.8 i takiego kąta i takiej ceny to hicior na miarę 85L... wolałbym sigmę 12-24. jeszcze szerzej, ale kosztem światła.
Patrząc na to szkło jedno pytanie ciśnie się na usta : Czy namalowanie czerwonego paska kosztuje 5 tys zł ?? Gdyby do ciamcianga dorzucili AF i jakość wykonania była ciut lepsza to stałby na półce za 2 tys zł...+ 1000zł za napis "Canon"....i wychodzi , że namalowanie paska kosztowało 5 tys zł ;)
Ależ ten wasz 1Ds3 ma zakurzoną matrycę! Gdybyście ją wyczyścili ten Canon z łatwością pokonałby Samyanga. Na ostatnim zdjęciu niebo jest upstrzone jak ... nie chcę się wyrażać. Co do ceny to się zgadzam, powinni dodawać do niego korpus 5D2 gratis. Przynajmniej by się przydał do czegoś.
15 listopada 2011, 19:25
Tańszy samyang o 7 tys lepszy od canona. Zawsze można sobie też kupić D. Lanos zamiast np golfa IV. Spytajmy kto marzy o D. Lanos.... nikt się nie odezwie, no ale w testach wcale nie wypada gorzej niż GOLF. Jeżeli ktoś nie ma kasy na optykę to niech sobie kupuje Samyanga (Za to będzie czuł się lepiej bo w teście był lepszy. )
Ps. już zaczynam rozumieć co czują właściciele Lanosów haha.
Test obiektywu tradycyjnie profesjonalnie wykonany. Brawo!
Adam, ja mam Lacetti, który jest formalnym następcą Lanosa. Golfa bym nie kupił. VW są za drogie i nie dają nic w zamian. Moim zdaniem oczywiście, z którym mój brat się nie zgodzi :)
adamtwardy, Profesjonalnie może i tak, ale nie brudną matrycą i do tego widoczki, które robi się całkiem innymi obiektywami. Wg mnie zasięg tego obiektywu to optymalnie 5 m a maksymalnie 10. Dalej szczegóły się zlewają, bo rozdzielczość na planszy to co innego a na realnym obrazie co innego. Do fotografowania w pomieszczeniach, gdzie prawie wszystko musi być ostro -- tak, ale nie do plenerków z chorą perspektywą. Optyczni mają to od dawna -- każdym typem obiektywów fotografują to samo. Bez sensu!
Canon Polska, jak ma jaja i wierzy w nie reprezentatywność tego egzemplarza dla całej produkcji 14/2.8L powinien dać drugi egzemplarz i opłacić test weryfikujący konstrukcję.
dcs, nie chodzi o to aby szukać najlepszego egzemplarza do testu, ale zawsze egzemplarz losowy. Nie chodzi również o to aby czytać wyłącznie Optycznych, aby sobie wyrobić pogląd.
ach -odetchnęli właściciele siamjangów -teraz będą mogli argumentować wybór tych zabawek bez AF ich "optyczną przewagą" a nie jak do dziś pustym kontem bankowym. Wydawanie takiego testu mija się z celem -obiektyw jest niestety uszkodzony. Nie chcę sugerować że redakcja miała jakieś ukryte powody takiego potraktowania tej konstrukcji ale normalny test powinien dążyć do objektywnych wyników. Więc próba pozyskania innego egzemplarza byłaby bardzo pożądanym działaniem.
W instrukcji obsługi tego szkła link znalazłem jeszcze opis uchwytu na filtry żalatynowe (za ostatnią soczewką)... Mimo wszystko to chyba jednak ważniejsza informacja niż szczegółowy opis umiejscowienia czerwonej kropki oraz czerwonego paska na obudowie? =)
@mninb - znowu się zaczyna.... jeśli chodzi o szerokie kąty to poziom od centrum do rogów trzymają chyba tylko oba niemieckie i solidne obiektywy Zeiss i Lecia oba 21mm 2.8, może nie tak szerokie, ale nawet kadrowanie N14-24 czy ów tego nie pomoże... NIEMCY GÓRĄ! ;)
mam inne pytanie Jak ten obiektyw wyszedł w innych testach na zagranicznych portalach
15 listopada 2011, 20:32
@ciekawus Problemy z rozumieniem tekstu? napisałem: "jak ... wierzy w nie reprezentatywność tego egzemplarza dla całej produkcji" Jest to w interesie firmy. Chyba, że wiedzą, że to...
"...a bezapelacyjnie lepsza jakość wykonania blednie wobec faktu, że w cenie Canona możemy mieć osiem Samyangów. A może nawet więcej, jeśli się potargujemy – przecież zakup ośmiu sztuk to już prawie hurt i każdy sklep da nam jakiś rabat." - cytat miesiaca:P
No niestety tym razem firmie Canon nie udalo sie stworzyc produktu o znakomitym stosunku mozliwosci/cena. Ciekawe czy ten obiektyw zostanie poddany "modernizacji" tak jak to bylo wprzypadku Samyanga...
link Na photozone nie rozstrzelali go tak bardzo. Rozdzielczość nawet na rogach jest dobra, tylko ta aberacja poprzeczna. Podsumowując, tam jest dużo lepiej niż na optycznych. Czyżby wadliwy egzemplarz?
No to nieładnie robią. Szczerze pisząc wcale się nie cieszę z tego, że ten obiektyw jest słaby. Choć sam mam tylko jednego Canona 85/1,8 a reszta to Tamrony, Sigmy i Samyang, to Canon zawsze miał lepsze obiektywy od innych firm a często zdarzało się że gorsze body. Spotkałem się z opiniami- Co z tego że D700 jest lepsze niż 5 mkII jak nie ma co podpiąć. Ale wracając do 14 L - to jest wersja L II ciekawy jestem czy jest lepsza od mk I.?
Gdy porównacie wyniki tego obiektywu z 16-35L, to okaże się, że w centrum kadru, od f/4.0 zoom ma równą lub wyższą rozdzielczość (w przypadku zoom'a uśredniam wyniki dla poszczególnych ogniskowych). Taka sama sytuacja ma miejsce na brzegu kadru, od przesłony 5.6. A to wszystko bez uwzględnienia różnicy pomiędzy matrycami APS-C, na których obiektywy były testowane! Wychodzi na to, że lepszą opcją jest zakup zoom'a, zamiast stałki - kto by się spodziewał? A o N 12-24 nawet nie wspominam :)
15 listopada 2011, 21:51
@abes Na FF, to zupełnie inna para kaloszy. /Mogą/ujawniają się wady./ Nie wyobrażam sobie kogoś, kto by go kupił pod Aps-C.
Trudno mi cokolwiek wymyślać nt. FF - brak testu 16-36L pod taką matrycę - niestety :/ Ale chyba można założyć, że wyniki będą podobne, jak przy 14L. A poza tym, zoom był pomyślany jako "kit" do 1DmkIII - o ile dobrze pamiętam - a to już prawie pełna klatka ;)
To szkło o mały włos nie wywołało u mnie zawału serca. Napisać o nim "epic fail" to jak prawić komplementy pod adresem układu AF w "Klik-klaku". Piszę właśnie z perspektywy 5D i ultra/jasnych szkieł, trzeba jednak przyznać obiektyw jest "Flare proof", 24II pewnie jeszcze lepiej gasi Słońce, ale no właśnie - 14LII, obok znanej wszystkim polskiej wódki jest głównym architektem mojej ucieczki od Canona. Rok po zestawie j/w cieszyłem się jak dziecko z D3@14-24G. 14-24G to szkło z innej galaktyki, niestety mocno grzeszy rozmiarem. Nie przypadkowo ochrzciłem je "200/2VR baby". 14LII -> kolejny (po 14L, 16-35L) epic fail.
dcs, do Ciebie trzeba dużymi literami pisać. A co Ci da dodatkowy opłacony przez Canona test? Do tego prawdopodobnie wyselekcjonowanego egzemplarza? Może jeszcze Optyczni mają go ponowić? (LOL)
15 listopada 2011, 22:20
@ciekawus Mi nic, Canona nie mam od 3 lat. Canonowi mógłby dać.Na dobrym wizerunku firmy i jej topowych produktów powinno im zależeć. Na zbudowanie jego wydali miliardy dolarów. Jak konstrukcja jest do bani, to selekcja nic nie da. Ty naprawdę masz problemy z rozumieniem tego co jest napisane. Nigdzie nie napisałem, że to mi jest do czegoś potrzebne /nowy test/, tylko "...jak ../Canon/.. wierzy w nie reprezentatywność tego egzemplarza dla całej produkcji.." Bez odbioru.
15 listopada 2011, 22:47
Jak na obiektyw za 8 klocków to faktycznie straszna kupa.
Jak już jesteśmy przy szerokich kontach to jest szansa na test słoika Tokina AT-X 16-28 mm f/2.8 ?
A po co Canon ma wierzyć albo nie wierzyć w test w internecie? Kto ma kasę i che kupić taki obiektyw to kupi. Kto nie ma kasy to nie kupi. A myślisz, że ilu jest na świecie takich, którzy mają kasę i chcieliby kupić a po przeczytaniu tego testu nie kupią...? Pięciu, dziesięciu? Sądzisz że Canon się po tym nie podniesie? ;-)
Nie wiem, czy to wina kryzysu, czy Canonowi jakieś fabryki zalało, ale ostatnio za swoje produkty liczy sobie 2,5 raza rzeczywistej wartości...albo lepiej:(
Ojacie on sie przesiada na Nikona !!!!! Co to będzie co to będzie !!!!
16 listopada 2011, 00:07
Juz dawno mówiłem ze nikon robi świetne- wybitne jakościowo obiektywy.
Do menu w aparatach, które jest tragiczne w (szczególnie we wszystkich od 3xxxx do 7xxxx w tym i 3xx/700) Nikonach "trzeba się przyzwyczaić", ale jakość optyki i zdjęć - rekompensuje to.
dcs, widzę że masz uwielbienie dla swojego słowotwórstwa. Skoro nazbyt czepiasz się słówek zamiast odnieść się do treści przekazu, pragnę zwrócić Tobie uwagę, że słowa "niereprezentatywność" nie piszemy osobno! Trzy razy już strzeliłeś konsekwentnie tego byka. Popraw się.
mnie podobaja sie body nikona ale biorac pod uwage ze mam kilka szkielek za ok kilkanascie-000 euro nie mam zamiaru oddac tego za bezscen a potem dokladac, wiec jesli nawet ta 14-tka jest taka sobie to i tak zostane wierny firmie i nikt ani Optyczne tego niezmienia . jesli zdarzy sie ze jakis Nikkor jest taki sobie to i tak nie bede pisal jw i sie dowartosciowywal jw. pozdrawiam
16 listopada 2011, 00:42
@ Marq
Co jest tragicznego w menu aparatów Nikon? Najtańsze modele bez górnego wyświetlacza nie są może szczytem wygody ale wszystkie serii dwucyfrowe a już w szczególności D300 czy D700 są bardzo wygodnie w obsłudze.
Jak ktoś używał Canona czy Olympusa to jest logiczne, że będzie mu na początku niewygodnie. Jak bym dostał do reki Canona to też przez jaki czas byłoby mi niewygodnie bo rozmieszczenia przycisków i funkcji jest po prostu inne.
Niespodzianka, zamiast Talibanu mamy Canonowiczów: Żądamy powtorzenia testu: Zeby nie było aberacji, żeby nie było winiety, żeby nie było niczego! Kto kupi Samyanga ten Lanos! Zlikwidować całkowicie dla młodzieży: Sigmę, Tamrona i Samyanga. To co ja powiedziałem, to ja wszystko uczynię, bo ja jestem człowiekiem wierzącym i praktykującym i wiem na jakiej zasadzie to zrobić: Dać Arkowi coś na przeczyszczenie matrycy - gruszke gumowa! Dziekuję państwu. :)
16 listopada 2011, 05:25
chciaem napisa, e jak zwykle Optycznym trafiaj sie wyjtkowo złe kopie, tak ten trafil sie wyjątkowo dobry, widzialem gorsze 'kopie' tej eLki :D
heh - jeśli centrala w japonii czyta Wasze testy, to z pewnością leci im z pyska obfita piana. Zastanawiam się skąd oni wzieli taką cenę- bo skoro ciamciamg zrobił niemal identyczny obietyw za 8x mniej, to z czego wynika kwota 8tys zł?? Rozumiem że marka musi kosztować ale ta cena jest dla mnie nie do zrozumienia. A może to ciamciang wystawia szkła w dumpingowej cenie?
Bardzo, naprawdę bardzo interesujący przypadek - jakbym znał japoński to chętnie zadałbym pytnie do centrali - jak to możliwe za za 8tyś Canon klacsy L jest wart niemalże tyle samo co co firma która dopiero niedawdno zaczeła wchodzić na rynek
wulf - niemożliwe :) Nie doceniasz potęgi fanatyzmu systemowego :)
16 listopada 2011, 08:09
Obiektyw jest spoko, ale cena z d... A redakcja mogłaby już przestać się kompromitować tekstami, że AF jest zbędny przy tak szerokim kącie. Używam na co dzień 14-24 i nie wyobrażam sobie pracy bez AF. Jak na D7000 AF z tym szkłem mi wariował, to szału można było dostać: postacie na pierwszym planie rozmyte, a ściana lasu i chmurki na niebie za nimi ostre. Inna sprawa, że pewnie nie warto dopłacać 7000 za AF, jeśli się z góry założy pracę w MF, to Samyang może wystarczyć. 14-24 kupiłem w stanie "jak nowy" za 3500, także więc w tym kontekście ten Canon to jakaś pomyłka...
@marc07 Jeśli chodzi o cenę, to są różne technologie. Możliwe, że wyprodukowanie takiego obiektywu z AF jest drogie, albo przyjęto jakieś karkołomne założenia, że np nie będzie żarł prądu. To ma sigma 12-24. Jeśli wymyślili, że powiedzmy, porusza się zespół lekkich soczewek, no to mogło się okazać, że łatwo się tego nie rozwiąże. W Samyangu wszystko może być wielkie. Konstrukcja jest "bezkompromisowa" jeśli chodzi o optykę. Tu, jeszcze raz, wali się koncepcja sprzętu foto, jako "idioten kamera" , doprowadzona do szaleństwa w Nikonie bezlusterkowym, który sam robi zdjęcia i proponuje właścicielowi, co jest dobrym kadrem. Kocham grzebać się w elektronice, ale zastępowanie każdej innej technologii elektroniką, do niczego dobrego nie prowadzi. Nie fajnie jest, jak się wizjer aparatu pozbawi klina, sam wizjer zrobi tak, że widać go w wielkości znaczka pocztowego. Z opisywanych w wątku obiektywów posiadam Samynga 14 mm i Sigmę 12. Na Sigmie nie używam AF poza szczególnymi przypadkami, bo głupieje.. Generalnie na wszystkich obiektywach krótkoogniskowych nie mam dobrych doświadczeń z AF-em. Obiektywy mają tendencję do ustawiania się za blisko. W efekcie ustawiam na jakąś odległość zbliżoną do autofokalnej i liczę na szczęście. Dlatego w obiektywie mocno szerokokątnym chciałbym mieć dobrą optykę i dobry wizjer w aparacie. Koncepcja zupełnie odwrotna do lansowanej obecnie. Bardzo dobrze działa LV o ile jest czas na kręcenie, ale wizjer byłby o niebo lepszy. I dlatego nie kupię niczego lepszego od Samynaga (jeden kupowałem a jakiś rabat był, bo to już kolejny :-) ). Więc może tak być, że cena obiektywu jest adekwatna do nakładu pracy, tyle, że koncepcja bez sensu.
16 listopada 2011, 09:23
Nie wchodząc w wcześniejsze posty To ktoś kto pisał ten test potrzebuje chyba okularów, nie wiem w którym miejscu ten obiektyw jest ostry, Wszystkie krawędzie rozmazane jakby nie ustawiał ostrości, albo był mydlany. Za tą cenę to jakaś pomyłka. Sam obiektyw wygląda wreszczie ładnie, a nie dotychczas jakaś dziwna forma ćwiczona przez Canona, może się podobać, ale nie o to chyba chodzi, myślę że ktośdostał w łapę i roboi reklamę SIGMIE czy manualnemu Zaiss- owi.
Wychodzi na to że kupowanie tej L-ki to głupota. Canon ogólnie cienko wypada w UWA. 35L. 85L i nie L, 100L, 135L, 70-200 w każdej wersji - świetne. A jak ktoś chce robić UWA, to chyba lepiej zamiast tej L-ki kupić sobie jakieś body micro43 i obiektyw Panasonica 7-14mm (ekw. 14-24mm) f/4. GO i tak jest głęboka na UWA, a będzie lepiej, taniej i dużo mniejsze gabaryty oraz waga.
z UWA u Canona chyba najrozsądniej kupić 17-40L. Osiągi przyzwoite choć bez reweleacji, rozmiary znośne, wykonanie świetne, cena akceptowalna (szczególnie używanych, jest ich sporo na rynku wtórnym). 16-35L to więcej światła, ale jakość dużo lepsza nie jest, a cena dużo większa, gabaryty i rozmiar filtra też. 14L to jak widać porażka. 24L miało w teście Optycznych sporo wad, choć wypadło dużo lepiej od 14L. Ale są jeszcze niezależni producenci...
Arku: umiem używać MF, naprawdę :-) Tylko że w szerokich szkłach bardzo trudno jest ustawić precyzyjnie ostrość manualnie. Spróbuj, polecam. I co to ma do rzeczy do dziwacznych stwierdzeń, że AF w szerokim szkle nie ma znaczenia? Właśnie ma gigantyczne znaczenie, jeśli ktoś ma np. słaby wzrok i nie da rady ostawić ręcznie, bo przy szerokim kącie g... widać w wizjerze. Po prostu darujcie sobie takie dziwaczne stwierdzenia i wszystko będzie OK. Testy robicie świetnie, ale na robieniu zdjęć - jak sami podkreślacie - znacie się mniej. I to wyłazi właśnie w takich dziwacznych stwierdzeniach, że "AF jest zbędny w szerokich szkłach", czy "obiektyw nie jest użyteczny, bo nie osiąga magicznych 30 na wykresie". Róbcie testy, a z interpretacją zalecam ostrożność , bo grubo przesadzacie w paru miejscach i to notorycznie :-) Może warto się przyznać do błędu i wycofać czasem. Chyba że argument o trudności z ustawianiem AF ręcznie przy szerokim kącie uważasz za nietrafiony, to ja mogę już tylko witki opuścić. Dla mnie brak AF w szerokim szkle jest poważną wadą. Podkreślam: inna sprawa, że niekoniecznie warto dopłacać 7000 zł za sam AF, i tutaj się zgadzamy.
16 listopada 2011, 11:01
"Wychodzi na to że kupowanie tej L-ki to głupota." Wierz mi, są ludzie, dla których 1000 czy 8000 to jest tak samo śmieszna cena (jak dla mnie nie ma znaczenia, czy coś kosztuje 8 czy 80 groszy). Patrzą i widzą: aha, ten ma AF, a ten nie ma. To bierzemy tego za 8000. I koniec tematu. Nie martw się, nikt w Canonie nie zakłada, że takich osób jest wiele. Doskonale wiedzą, że sprzedadzą kilka sztuk rocznie i wisi im to, że Samyanga kupi 10 razy więcej osób.
hmm.. czemu w Canonie tak strasznie ocieka tandetną winieta nawet w obiektywach profesjonalnych czy to na matrycy pełno klatkowej czy croopowej ? pozdr.
oxygenium79 - ja też umiem używać MF i dlatego przy 14 mm na FF autofokus uważam za w większości sytuacji zbędny. I dokładnie to napisałem w teście. Przeczytaj uważnie. Stoi jak byk: "Trzeba przy tym zaznaczyć, że w wielu zastosowaniach autofokus w tym obiektywie jest zupełnie zbędny." Jest zasadnicza różnica pomiędzy napisaniem "jest zawsze zbędny", a "w wielu zastosowaniach jest zbędny". Tak więc naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem zarzucaj komuś kompromitację.
Oczywiście, że doceniam siłę fanatyzmu. Sam jestem fanatykiem perfekcyjnych optycznie i mechanicznie obiektywów. Ale w wypadku tego obiektywu nawet posiadacze największych turbanów muszą przyznać, że do udanych ten obiektyw nie należy. Nawet gdyby jego cena była połowę niższa. Jak coś jest kiepskie to nawet po obniżeniu ceny kiepskim pozostaje. Taki już jest kiepskich świat. Aha i jeszcze jedno, ulubiona przekąska fanatyków: fizyki nie oszukasz ;-)
@oxygenium79 Po pierwsze, a może trzecie obiektywy szerokokątne są przydatne dzięki dużej GO. Inaczej by się nie dało "dopalać perspektywy" w pomieszczeniach, czy zdjęciach architektury, czy nawet robić groteskowych portretów. Następne: policz sobie jak się zmienia wielkość krążka rozproszenia. Ta pi razy drzwi to od 45 mm do 14 drobne 9 razy dla tej samej przesłony i odległości. I dlatego GO jest duża. Dlatego można ustawić raz odległość na bardzo krótkich obiektywach o zapomnieć. Tak działa np 8 mm Samyanga. Dlaczego AF w szerokokątnych obiektywach nie za bardzo jest potrzebny? Bo ma prawo się mylić i się myli. Taka fizyka. Nawet jeśli ustawisz jeden punkt ostrzenia, musisz uważać. Ja zwykle oprócz sprawdzania, czy jest ostro, patrzę jak się ustawiła skala odległości na obiektywie. Ponieważ w np w Sigmie kończy się na 2 metrach, najlepiej w diabły wszystko wyłączyć.
1) kupujemy panasonic 7-14mm f/4 (malutki zoom UWA) i mamy ekwiwalent zakresu 14-24mm o bardzo dobrej jakości optycznej 2) kupujemy jakikolwiek korpus micro43 - na Allegro jest np. Panas G2 za coś koło 1000 zł (z dobrym EVF, ruchomym LCD), filmami, a kupując jakieś body Olka mamy UWA ze stabilizacją (matrycy) 3) Canona FF zostawiamy sobie dla ogniskowych >=35mm
Całość wychodzi nas co najmniej 2 razy taniej od tej L-ki. Mamy zoom UWA z AF-em który da obrazek lepszy niż L-stałka i dodatkowy zestaw body+obiektyw.
Inna wersja, dla tych co chcą jeszcze szerzej: -> Sigma 12-24mm w nowej wersji lub ewentualnie Sigma 14mm (gorzej od L-ki chyba nie będzie).
Dla miłośników manuali - Samyang.
Ewentualnie dla miłośników UWA można się przenieść do Nikona dla 14-24mm f/2.8. Ale to będzie najdroższe rozwiązanie.
1) Ostrość na brzegach na FF w tej L-ce dochodzi do znośnych wartości dopiero na f/8. Na f/8 i stara wersja Sigmy 12-24mm była dobra. 2) Aberacja jest duża i dochodzi do średniej po przymknięcu o 2EV (do f/5.6). 3) Koma w rogach FF rozjechana. 4) Winetowanie na f/2.8 sięga 3EV, dopiero przymknięcie do f/4 zmniejsza je do 1,62EV, a do f/5.6 i f/8 zmniejsza jeszcze bardziej.
I co nam z tego światła w tej L-ce skoro i tak musimy przymknąć, i to najlepiej mocno przymknąć by miec znośny obrazek. Ostanio Sony też zrobiło naleśnika f/2.8 który de facto dobry obrazek daje na f/5.6. Mogli zrobić tą L-kę f/4 - może miałaby lepszą jakość, a byłaby mniejsza i lżejsza.
To ja już wolę 7-14mm na mniejszej matrycy, dający lepszy obrazek na f/4 niż L-ka. link w dodatku o rozmiarach 70/83mm i wadze 300g (L-ka, mimo że stałka a nie zoom, ma rozmiary 94x80mm i wagę 645g).
Ogólnie - potwierdza się powszechna opinia że Canonowi nie wychodzą szerokokątne obiektywy.
pn4265 - Na płycie jest instrukcja obsługi w formacie PDF do wszystkich obiektywów serii L napisana w kilkunastu językach. Ale to chyba nie podraża zestawu o więcej niż z 1000 złotych :-)
adrenag zawsze mozesz kupic z metr samjangow zamiast 1-nej L-ki,a potem zrzucic je ze schodow, wybrac ten najtrwalszy i miec super ekstra przetestowane szklo ktore niczeniu sie nie podda :)
16 listopada 2011, 20:10
@ jacq
Nie zdziwiłby się gdyby upadek ze schodów wytrzymało więcej Samyangów niż L-ek :)
Dla mnie szkło o fajnej ogniskowej i jasności ale cena dyskwalifikuje je i to mocno. Musiałbym być wielkim onanistą aby je kupić, znają polskie realia i takowi się znajdą :D Bardzo wysoka cena nic więcej...
Drodzy rodacy. Kiedy w końcu zrozumiecie, że nie wszystkie a w zasadzie żaden produkt na świecie nie jest produkowany po to aby kupili go wszyscy. Na świecie żyje Was (razem ze mną) już ponad 7 000 000 000. Naprawdę nie wszyscy muszą mieć taki obiektyw. Firma wyprodukuje ich może kilkaset a może kilka tysięcy. I tak nie wystarczy dla wszystkich. Więc nie martwcie się o to, czy ktoś kto dysponuje większymi niż Wasze zasobami gotówki kupi sobie go czy nie. Nawet jak zbierzecie wszystkie samyangi, pentaxy, sigmy i inne nikony to i tak nie wystarczy dla całej populacji. :-)
@Euzebiusz, nie myślałem, że to kiedyś napiszę, ale zgadzam się z twoim ostatnim komentarzem. Jeden słabszy egzemplarz i co poniektórzy już by zarządzili inkwizycję, cały sprzęt canona do niszczarki a właścicieli na pal! Ludzie trochę luzu, to tylko kawałek szkła i metalu. Cena też chyba robi wrażenie głównie na nastolatkach. Jeśli ktoś rzeczywiście potrzebuje tego szkła do pracy i umie nim zarabiać to kupi od ręki 3 egzemplarze i sobie wybierze najlepsze. Można też zamiast tego dokupić leice albo nikona z szerokim szkłem. A jak nie chcecie dodatkowego systemu, to jest w Canonie przecież wyśmienity TS-E 17mm, jeszcze lepszy do wnętrz. Ja budżetowo trafiłem doskonałą tokinę 16-28, co jak teraz wiem było bardzo szczęśliwym przypadkiem... ;-)
@jacq Nie, znasz powiedzenie"zastaw sie a postaw się", znam bardzo dużo ludzi, którzy kupią L tylko dlatego aby poczuć sie lepiej i miec przed kim imponować :) Gdyby zrobiono w PL badanie ankietowe odnośnie tego co posiada fotograf, daję Ci głowę, że większość podałaby że ma Lki same. Tutaj dużą role odgrywa czynnik psychologiczny a także chęć bycia lepszym od innych. U nas wiele ludzi zapomina czym na prawde jest fotografia, za dużo czasu spędzaja na analizowaniu, czytaniu itp aniżeli robieniu zdjęć. Nie chce się rozwodzić dalej bo mógłbym referat o tym napisać. Nie ważne czym, ważne jak :)
17 listopada 2011, 13:38
@ zbyszekjan
Jak wydali 8 koła to przecież nie przyznają, że jest słaby :)
te wszystkie elki i srelki to takie napompowany marketingiem iPhone. Firma musi trzymac standardy cenowe, nawet jesli jakosciowo tego nie robi i jest porownywalna z mniej znana marka. Dajcie na luz. Kupcie se obiektyw do robienia zdjec a nie firme.
18 listopada 2011, 13:42
Domino kiedy taka Lka to często najlepszy wybór właśnie. Oczywiście nie mówię o 14mm za 8kpln, ale już 17-40, 70-200, czy 24-105 to często obiektywy bez konkurencji w systemie Canona.
a mie tam nie o to loto....: chodzi o uzaleznienie od potentatow. Bylo analogicznie to se kupowales "matryce" wg. ISO jake Ci pasowalo. Weszlo cyfrowe. Totalne a w zasadzie totalitarne rozporzadzanie gustami i wymaganiami klientow. Ja nie mowie ze Canon jest zly czy dobry. Denerwuje mnie, ze utrzymanie patentu blokuje mozliwosc zrodel alternatywnych (dotyczy wszystkich potentatow). Samyang przeciez nie dlatego nie wyprodukowal jeszcze obiektywu AF, ze nie umie. Takie cos doprowadza do takiej sytuacji w ktorej masz tylko 1 wybor: kup albo spier... Niestety nie powiedza tego wprost, wiedza, ze nie ma alternatywy. Takie cos powinno byc karalne. Ja mam zreszta radykalne poglady na temat sprzedazy, dlatego tez nikt sie nie musi ze mna zgadzac.
Jakość eLek to nie jest marketingowy bełkot. Ef 17-40/4L praktycznie nie odpinam od aparatu. Dla Ef 200/2.8L też nie za bardzo widzę konkurencję. To są fantastyczne obiektywy całkowicie warte swojej ceny.
Panie testerze. W pojedynku Goliata z Samsonem czyli Canona z Samyangiem brakuje mi innego, malutkiego Samsonika, mysłę tu o Fojtku VC 25/4. Wiem że różnica 3 przysłon, ale wielu fotomanów strzela większość zdjęć między 5.6-8. Wiem że do tego ptrzebna jest M-9 ale można by było zadowolić się biednym NEX-5, tak dla zabawy. Co sądzisz? Ciekawe jak spisało by się to maleństwo. Na błonie jest cacy.
Współczuję tym, którzy są uzależnieni o posiadania L-ek niezależnie od jakości zdjęć, jakie z danej L-ki można uzyskać :):p. Powiem szczerze, że jakbym miał 8 kół na taki obiektyw, to szkoda byłoby mi kasy na szkło gorsze jakościowo od szkła, które kosztuje 8 razy mniej :):p. Uważam, że Ci którzy nawet jak im się pokaże czarno na białym, że L-ka nie musi być lepsza, a oni dalej mówią swoje powinni udać się do jakiegoś specjalisty :):p;), bo mają problemy natury osobowościowej :)..
Osobiście mam 2 L-ki, które akurat się świetne optycznie (C 70-200 f/2.8 IS 2 USM oraz C 400/5.6L USM) i nie żal było mi na nie kasy, gdyż są po prostu b. dobre - jednymi z najlepszych, jeśli nie najlepszymi w swojej klasie i widzę przynajmniej za co płacę.
W tym wypadku (C 14 2.8L II) miałbym niesamowitego kaca kupując takie szkło jak testowe, że 8 razy przepłaciłem, że Canon mnie orżnął, a ja mu dziękuję za to, że 7.000 zł. dopłaciłem za czerwony pasek, który przypuszczam w Ciamciangu też sobie domalować :).
Nie widzę tutaj żadnych opinii od posiadaczy tego szkła, więc chyba to wszystko to burza na temat soku w szklance wody. Szkło działa zupełnie dobrze i można nim osiągnąć doskonałe wyniki. Niemniej jednak jest wyjątkowo trudne w użytkowaniu - szczególnie w kwestii komponowania kadru. Do pracy AF nie mam żadnych zastrzeżeń, sprawdza się w bardzo trudnych warunkach. Póki co nie miałem straconego zdjęcia z uwagi na pracę AF (pomijając kwestię progu błędu przy takiej ogniskowej) a używam go bardzo czesto otwartego do pełnego otworu przysłony. Jeśli chodzi o radzenie sobie z flarami i tym podobnym to jest doskonały - problem właściwie nie istnieje. Winietowanie występuje w lekkiej formie (no ale to 14mm..), aberracje pojawiają się w specyficznych warunkach. Jeśli ktos potrzebuje tego rodzaju szkła i zależy mu na uodpornieniu na trudne warunki to polecam, jeśli chodzi o pieniądze no to kosztuje tyle ile kosztuje. Kupując miałem poważny problem ponieważ testów jest bardzo mało i szczerze obawiałem się tego szkła. Nie utożsamiam całkowicie testu zamieszczonego tutaj z tym co posiadam. No ale tak to chyba jest z syntetycznymi testami a użytkowaniem w praktyce. Jeśli chodzi o krzykaczy którzy mają "znośny obrazek dopiero przy fXX" i własciwie każdy obiektyw poza tym który posiadają określają mianem kupy gówna za przeproszeniem to idźcie kupcie sobie komputer i zainstalujcie 3DsMax czy inny program do modelowania i wytwórzcie obraz quasi-idealny. Fotografia nie polega na tworzeniu obrazów idealnych tylko tematyce fotografii, wazne jest to co zdjęcie niesie (nie mówimy tutaj o błędach oczywistych, tylko o tego rodzaju drobnostkach). Obiektyw ma 14mm i jest rektilinearny i to świadczy o jego unikatowości i pod to należało podporządkować wiele czynników aby obiektyw kosztował aż lub tylko tyle (obiektywy filmowe bez AF o tych parametrach kosztują niebotyczne pieniądze, tam zwykle jakość jest niemal doskonała). Łatwo jest deprecjonować osiągnięcia inżynierów którzy próbują zrobić coś, aby używac tego mógł ktoś nie mając nawet 15% informacji o powodach zaistnienia takiej a nie innej sytuacji.
@Johnus Szkło jest OK, ale już nie OK przy cenie 8K PLN. Powód to masakryczna krzywizna pola dla nieskończoności, która kształetem przypomina miske ryżu. Sprawdz ostatnie zdjęcie gdzie centrum jest ostre , lewa strona (w nieskonczoności, uwaga uwaga: f/11 sic!) mydło. A teraz sprawdz trawe w samym rogu na dole - brzytwa :) Nie wiem, może tak miało być, ale raczej nie widze tego szkła w landszaftach, jeżeli już to raczej jakies wnętrza i to tylko specyficzne kadry. No to tyle, wybaczcie że odgrzewam stare kotlety ale jakos ostatnio czytam sobie tu testy :)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
"Nie ustępuje mu przy tym optycznie.." (Nikkor 14-24)
jako posiadacz nikkora, mogę stwierdzić, że 14-24 masakruje canona pod każdym względem
(poza wagą oczywiście;)
Ech, zostaje jednak zawsze samyanga 14 mm skoro ka słabo na brzegu...
caral - napisałem ostrożnie, bo Nikkora 14-24 nie testowałem na brzegu FF więc nie wiem co tam pokazuje.
A niby dlaczego AF jest zbędny?
Przecież wyraźnie widać w kościele ostrość ustawioną na 2m . Nawet krajobraz na F11 widać gdzie jest ostro a gdzie już nie.
Troche go Arek zmasakrowales, ale zasluzenie... To chyba archaiczny obiektyw w nowym opakowaniu i z "dwójką" na przynentę.
Arku a co z testowaniem bohenu, pamiętam jak podczas jednego takiego testu to robiliście i podobno już tak miało zostać, hm?
Dżozef bo łatwiej się w stosunku do innych ogniskowych ustawia, zwłaszcza wyznaczając hiperfokalną
N14-24 na rogu FF też nie jest tak wybitny jak w centrum, ale jednak nad tym Canonem ma zauważalną przewagę. Tak na oko ;)
@"w cenie Canona możemy mieć osiem Samyangów"
No popatrz, a niedawno był tu taki fanboy co zamiast Zeissa Distagon chciał kupować osiem Canonów "z lepszą GO" :D
@ Nikoś właśnie o tym mówię że Arek chyba "olał "tu ustawianie ostrości (patrz na zdjęcia) . to ciekawe jak w testach się przykładał?. Pewnie też ustawił hiperfokalną i zapomniał
Zresztą zawsze można wywalić nieprzychylne posty jak np. przy ostatnich zdjęciach Sigmy.
Dżozef - nie olał. Nigdy nie olewa. Poczytaj "Jak testujemy obiektywy?" to się dowiesz.
Fajnie że piszecie tak wprost - że ten obiektyw to (cenowa) porażka na tle konkurencji. Zapewne znajdą się fanboye C którzy będą udowadniać AF jest absolutnie niezbędny nawet na tej ogniskowej itp.
Poza tym to nie mój system a tego typu "przeboje" na pewno nie skłaniają do zmiany na niego - ciekawe tylko czy nasze przedstawicielstwo Canona się na was nie obrazi po takim teście ;)
No w rzeczy samej nieszczególna ta eLka. Za to wygląda na to że redakcja ma na stane S12-24II... bardzo ciekaw jestem testu... :)
@focjusz: wszyscy wiedza ze na hiper szerokich kątach canon jest słabszy niz konkurencja... za to od 24mm wzwyż...
cube - zdjęcia przykładowe pokazywaliśmy to mamy. Test w toku.
Arek,
z nowszych konstrukcji cały czas brakuje testu Nikkora 16-35VR.
Fajnie by było. Wprawdzie nie na temat, ale tak przy okazji szerokiego kąta:)
Pomyślcie w redakcji nad takim testem.
Wszystkiego na raz nie dam rady robić ;)
Arek,
nie wszystko, mnie też wystarczyłby 16-35VR ;)
jestem ciekaw po co Ci test bedac w sytamie takim czy innym , czyzbys podpinal nikora pod canona i na odw.
ten obiektyw do głupota ze strony Canona. patrząc na cenę tego obiektywu przed jego testem na optycznych oraz czytając co poniektóre komentarze zniesmaczonych użytkowników owej 14, nie mogłem uwierzyć w prawdziwość krytyki pod jej adresem. fakt, że jest to stałka, która powinna być z założenia lepsza od zoomów, taka nie jest, jest żartem za takie pieniądze. myślałem, że połączenie światła 2.8 i takiego kąta i takiej ceny to hicior na miarę 85L... wolałbym sigmę 12-24. jeszcze szerzej, ale kosztem światła.
Patrząc na to szkło jedno pytanie ciśnie się na usta : Czy namalowanie czerwonego paska kosztuje 5 tys zł ?? Gdyby do ciamcianga dorzucili AF i jakość wykonania była ciut lepsza to stałby na półce za 2 tys zł...+ 1000zł za napis "Canon"....i wychodzi , że namalowanie paska kosztowało 5 tys zł ;)
Ale baty :O..
jeżeli to nie był wadliwy egzemplarz to zamiast L powinno być Ł jak łajza
Ależ ten wasz 1Ds3 ma zakurzoną matrycę! Gdybyście ją wyczyścili ten Canon z łatwością pokonałby Samyanga. Na ostatnim zdjęciu niebo jest upstrzone jak ... nie chcę się wyrażać. Co do ceny to się zgadzam, powinni dodawać do niego korpus 5D2 gratis. Przynajmniej by się przydał do czegoś.
Tańszy samyang o 7 tys lepszy od canona. Zawsze można sobie też kupić D. Lanos zamiast np golfa IV. Spytajmy kto marzy o D. Lanos.... nikt się nie odezwie, no ale w testach wcale nie wypada gorzej niż GOLF. Jeżeli ktoś nie ma kasy na optykę to niech sobie kupuje Samyanga (Za to będzie czuł się lepiej bo w teście był lepszy. )
Ps. już zaczynam rozumieć co czują właściciele Lanosów haha.
Test obiektywu tradycyjnie profesjonalnie wykonany. Brawo!
Adam, ja mam Lacetti, który jest formalnym następcą Lanosa. Golfa bym nie kupił. VW są za drogie i nie dają nic w zamian. Moim zdaniem oczywiście, z którym mój brat się nie zgodzi :)
adamtwardy,
Profesjonalnie może i tak, ale nie brudną matrycą i do tego widoczki, które robi się całkiem innymi obiektywami. Wg mnie zasięg tego obiektywu to optymalnie 5 m a maksymalnie 10. Dalej szczegóły się zlewają, bo rozdzielczość na planszy to co innego a na realnym obrazie co innego. Do fotografowania w pomieszczeniach, gdzie prawie wszystko musi być ostro -- tak, ale nie do plenerków z chorą perspektywą. Optyczni mają to od dawna -- każdym typem obiektywów fotografują to samo. Bez sensu!
Co to za oprogramowanie w zestawie?
Canon Polska, jak ma jaja i wierzy w nie reprezentatywność tego egzemplarza dla całej produkcji 14/2.8L powinien dać drugi egzemplarz i opłacić test weryfikujący konstrukcję.
Przeciwnie L jak Lipa... / w tym przypadku/
dcs, nie chodzi o to aby szukać najlepszego egzemplarza do testu, ale zawsze egzemplarz losowy. Nie chodzi również o to aby czytać wyłącznie Optycznych, aby sobie wyrobić pogląd.
ach -odetchnęli właściciele siamjangów -teraz będą mogli argumentować wybór tych zabawek bez AF ich "optyczną przewagą" a nie jak do dziś pustym kontem bankowym.
Wydawanie takiego testu mija się z celem -obiektyw jest niestety uszkodzony.
Nie chcę sugerować że redakcja miała jakieś ukryte powody takiego potraktowania tej konstrukcji ale normalny test powinien dążyć do objektywnych wyników. Więc próba pozyskania innego egzemplarza byłaby bardzo pożądanym działaniem.
W instrukcji obsługi tego szkła link znalazłem jeszcze opis uchwytu na filtry żalatynowe (za ostatnią soczewką)... Mimo wszystko to chyba jednak ważniejsza informacja niż szczegółowy opis umiejscowienia czerwonej kropki oraz czerwonego paska na obudowie? =)
ewg - zgadza się, miałem napisać, potem umknęło. Dopisałem. Dzięki.
@mninb - znowu się zaczyna.... jeśli chodzi o szerokie kąty to poziom od centrum do rogów trzymają chyba tylko oba niemieckie i solidne obiektywy Zeiss i Lecia oba 21mm 2.8, może nie tak szerokie, ale nawet kadrowanie N14-24 czy ów tego nie pomoże... NIEMCY GÓRĄ! ;)
Zaraz będzie zadyma ;)
mam inne pytanie Jak ten obiektyw wyszedł w innych testach na zagranicznych portalach
@ciekawus Problemy z rozumieniem tekstu?
napisałem: "jak ... wierzy w nie reprezentatywność tego egzemplarza dla całej produkcji"
Jest to w interesie firmy. Chyba, że wiedzą, że to...
@mir -Tak sobie.
To musi być walnięty egzemplarz, moja Sigma 12-24 (1sza wersja) jest ostrzejsza....
"...a bezapelacyjnie lepsza jakość wykonania blednie wobec faktu, że w cenie Canona możemy mieć osiem Samyangów. A może nawet więcej, jeśli się potargujemy – przecież zakup ośmiu sztuk to już prawie hurt i każdy sklep da nam jakiś rabat." - cytat miesiaca:P
No niestety tym razem firmie Canon nie udalo sie stworzyc produktu o znakomitym stosunku mozliwosci/cena. Ciekawe czy ten obiektyw zostanie poddany "modernizacji" tak jak to bylo wprzypadku Samyanga...
ale zawsze mozna kupic Zeiss'a:P
link
Na photozone nie rozstrzelali go tak bardzo. Rozdzielczość nawet na rogach jest dobra, tylko ta aberacja poprzeczna. Podsumowując, tam jest dużo lepiej niż na optycznych. Czyżby wadliwy egzemplarz?
mir - PZ nie uwzględnia astygmatyzmu i wyostrza pliki przed pomiarami co zmniejsza różnice pomiędzy skrajnymi osiągami.
No to nieładnie robią. Szczerze pisząc wcale się nie cieszę z tego, że ten obiektyw jest słaby. Choć sam mam tylko jednego Canona 85/1,8 a reszta to Tamrony, Sigmy i Samyang, to Canon zawsze miał lepsze obiektywy od innych firm a często zdarzało się że gorsze body. Spotkałem się z opiniami- Co z tego że D700 jest lepsze niż 5 mkII jak nie ma co podpiąć. Ale wracając do 14 L - to jest wersja L II ciekawy jestem czy jest lepsza od mk I.?
Gdy porównacie wyniki tego obiektywu z 16-35L, to okaże się, że w centrum kadru, od f/4.0 zoom ma równą lub wyższą rozdzielczość (w przypadku zoom'a uśredniam wyniki dla poszczególnych ogniskowych). Taka sama sytuacja ma miejsce na brzegu kadru, od przesłony 5.6. A to wszystko bez uwzględnienia różnicy pomiędzy matrycami APS-C, na których obiektywy były testowane!
Wychodzi na to, że lepszą opcją jest zakup zoom'a, zamiast stałki - kto by się spodziewał?
A o N 12-24 nawet nie wspominam :)
@abes
Na FF, to zupełnie inna para kaloszy. /Mogą/ujawniają się wady./
Nie wyobrażam sobie kogoś, kto by go kupił pod Aps-C.
Trudno mi cokolwiek wymyślać nt. FF - brak testu 16-36L pod taką matrycę - niestety :/
Ale chyba można założyć, że wyniki będą podobne, jak przy 14L. A poza tym, zoom był pomyślany jako "kit" do 1DmkIII - o ile dobrze pamiętam - a to już prawie pełna klatka ;)
To szkło o mały włos nie wywołało u mnie zawału serca. Napisać o nim "epic fail" to jak prawić komplementy pod adresem układu AF w "Klik-klaku".
Piszę właśnie z perspektywy 5D i ultra/jasnych szkieł, trzeba jednak przyznać obiektyw jest "Flare proof", 24II pewnie jeszcze lepiej gasi Słońce, ale no właśnie - 14LII, obok znanej wszystkim polskiej wódki jest głównym architektem mojej ucieczki od Canona. Rok po zestawie j/w cieszyłem się jak dziecko z D3@14-24G. 14-24G to szkło z innej galaktyki, niestety mocno grzeszy rozmiarem. Nie przypadkowo ochrzciłem je "200/2VR baby". 14LII -> kolejny (po 14L, 16-35L) epic fail.
dcs, do Ciebie trzeba dużymi literami pisać. A co Ci da dodatkowy opłacony przez Canona test? Do tego prawdopodobnie wyselekcjonowanego egzemplarza? Może jeszcze Optyczni mają go ponowić? (LOL)
@ciekawus
Mi nic, Canona nie mam od 3 lat. Canonowi mógłby dać.Na dobrym wizerunku firmy i jej topowych produktów powinno im zależeć. Na zbudowanie jego wydali miliardy dolarów. Jak konstrukcja jest do bani, to selekcja nic nie da.
Ty naprawdę masz problemy z rozumieniem tego co jest napisane.
Nigdzie nie napisałem, że to mi jest do czegoś potrzebne /nowy test/, tylko "...jak ../Canon/.. wierzy w nie reprezentatywność tego egzemplarza dla całej produkcji.."
Bez odbioru.
Jak na obiektyw za 8 klocków to faktycznie straszna kupa.
Jak już jesteśmy przy szerokich kontach to jest szansa na test słoika Tokina AT-X 16-28 mm f/2.8 ?
@dcs
"...jak ../Canon/.. wierzy (...)"
A po co Canon ma wierzyć albo nie wierzyć w test w internecie? Kto ma kasę i che kupić taki obiektyw to kupi. Kto nie ma kasy to nie kupi. A myślisz, że ilu jest na świecie takich, którzy mają kasę i chcieliby kupić a po przeczytaniu tego testu nie kupią...? Pięciu, dziesięciu? Sądzisz że Canon się po tym nie podniesie? ;-)
To ma być L-ka? Tyle kasy za tak słaby obiektyw??? I kupić go i podpiąć go pod pełną klatke? to po prostu kpina.
Nie wiem, czy to wina kryzysu, czy Canonowi jakieś fabryki zalało, ale ostatnio za swoje produkty liczy sobie 2,5 raza rzeczywistej wartości...albo lepiej:(
Coraz częściej zastanawiam się, czy się nie przesiąść z Canona na Nikona. Ceny z kosmosu a jakość taka sobie.
@ canonik
A myślisz, że od nikona kupisz tanio?
Też wesoło nie jest i ceny wysokie nawet w przypadku niezbyt udanych szkieł.
Ojacie on sie przesiada na Nikona !!!!! Co to będzie co to będzie !!!!
Juz dawno mówiłem ze nikon robi świetne- wybitne jakościowo obiektywy.
Do menu w aparatach, które jest tragiczne w (szczególnie we wszystkich od 3xxxx do 7xxxx w tym i 3xx/700) Nikonach "trzeba się przyzwyczaić", ale jakość optyki i zdjęć - rekompensuje to.
dcs, widzę że masz uwielbienie dla swojego słowotwórstwa. Skoro nazbyt czepiasz się słówek zamiast odnieść się do treści przekazu, pragnę zwrócić Tobie uwagę, że słowa "niereprezentatywność" nie piszemy osobno! Trzy razy już strzeliłeś konsekwentnie tego byka. Popraw się.
mnie podobaja sie body nikona ale biorac pod uwage ze mam kilka szkielek za ok kilkanascie-000 euro nie mam zamiaru oddac tego za bezscen a potem dokladac, wiec jesli nawet ta 14-tka jest taka sobie to i tak zostane wierny firmie i nikt ani Optyczne tego niezmienia . jesli zdarzy sie ze jakis Nikkor jest taki sobie to i tak nie bede pisal jw i sie dowartosciowywal jw. pozdrawiam
@ Marq
Co jest tragicznego w menu aparatów Nikon? Najtańsze modele bez górnego wyświetlacza nie są może szczytem wygody ale wszystkie serii dwucyfrowe a już w szczególności D300 czy D700 są bardzo wygodnie w obsłudze.
Jak ktoś używał Canona czy Olympusa to jest logiczne, że będzie mu na początku niewygodnie. Jak bym dostał do reki Canona to też przez jaki czas byłoby mi niewygodnie bo rozmieszczenia przycisków i funkcji jest po prostu inne.
Niespodzianka, zamiast Talibanu mamy Canonowiczów:
Żądamy powtorzenia testu: Zeby nie było aberacji, żeby nie było winiety, żeby nie było niczego!
Kto kupi Samyanga ten Lanos! Zlikwidować całkowicie dla młodzieży: Sigmę, Tamrona i Samyanga.
To co ja powiedziałem, to ja wszystko uczynię, bo ja jestem człowiekiem wierzącym i praktykującym i wiem na jakiej zasadzie to zrobić: Dać Arkowi coś na przeczyszczenie matrycy - gruszke gumowa!
Dziekuję państwu.
:)
chciaem napisa, e jak zwykle Optycznym trafiaj sie wyjtkowo złe kopie, tak ten trafil sie wyjątkowo dobry, widzialem gorsze 'kopie' tej eLki :D
Kanoniarze mają szanse na dobre szkło.. link
heh - jeśli centrala w japonii czyta Wasze testy, to z pewnością leci im z pyska obfita piana. Zastanawiam się skąd oni wzieli taką cenę- bo skoro ciamciamg zrobił niemal identyczny obietyw za 8x mniej, to z czego wynika kwota 8tys zł?? Rozumiem że marka musi kosztować ale ta cena jest dla mnie nie do zrozumienia. A może to ciamciang wystawia szkła w dumpingowej cenie?
Bardzo, naprawdę bardzo interesujący przypadek - jakbym znał japoński to chętnie zadałbym pytnie do centrali - jak to możliwe za za 8tyś Canon klacsy L jest wart niemalże tyle samo co co firma która dopiero niedawdno zaczeła wchodzić na rynek
Teraz to chyba nikt normalny nie odważy się napisać, że wyniki testów na optycznych niesprawiedliwie traktują jakąś markę sprzętu.
wulf - niemożliwe :) Nie doceniasz potęgi fanatyzmu systemowego :)
Obiektyw jest spoko, ale cena z d... A redakcja mogłaby już przestać się kompromitować tekstami, że AF jest zbędny przy tak szerokim kącie. Używam na co dzień 14-24 i nie wyobrażam sobie pracy bez AF. Jak na D7000 AF z tym szkłem mi wariował, to szału można było dostać: postacie na pierwszym planie rozmyte, a ściana lasu i chmurki na niebie za nimi ostre. Inna sprawa, że pewnie nie warto dopłacać 7000 za AF, jeśli się z góry założy pracę w MF, to Samyang może wystarczyć.
14-24 kupiłem w stanie "jak nowy" za 3500, także więc w tym kontekście ten Canon to jakaś pomyłka...
oxygenium79 - jak byś umiał używać MF, to by Ci AF nie wariował. Wszystko w temacie.
@marc07 Jeśli chodzi o cenę, to są różne technologie. Możliwe, że wyprodukowanie takiego obiektywu z AF jest drogie, albo przyjęto jakieś karkołomne założenia, że np nie będzie żarł prądu. To ma sigma 12-24. Jeśli wymyślili, że powiedzmy, porusza się zespół lekkich soczewek, no to mogło się okazać, że łatwo się tego nie rozwiąże. W Samyangu wszystko może być wielkie. Konstrukcja jest "bezkompromisowa" jeśli chodzi o optykę. Tu, jeszcze raz, wali się koncepcja sprzętu foto, jako "idioten kamera" , doprowadzona do szaleństwa w Nikonie bezlusterkowym, który sam robi zdjęcia i proponuje właścicielowi, co jest dobrym kadrem. Kocham grzebać się w elektronice, ale zastępowanie każdej innej technologii elektroniką, do niczego dobrego nie prowadzi. Nie fajnie jest, jak się wizjer aparatu pozbawi klina, sam wizjer zrobi tak, że widać go w wielkości znaczka pocztowego. Z opisywanych w wątku obiektywów posiadam Samynga 14 mm i Sigmę 12. Na Sigmie nie używam AF poza szczególnymi przypadkami, bo głupieje.. Generalnie na wszystkich obiektywach krótkoogniskowych nie mam dobrych doświadczeń z AF-em. Obiektywy mają tendencję do ustawiania się za blisko. W efekcie ustawiam na jakąś odległość zbliżoną do autofokalnej i liczę na szczęście. Dlatego w obiektywie mocno szerokokątnym chciałbym mieć dobrą optykę i dobry wizjer w aparacie. Koncepcja zupełnie odwrotna do lansowanej obecnie. Bardzo dobrze działa LV o ile jest czas na kręcenie, ale wizjer byłby o niebo lepszy. I dlatego nie kupię niczego lepszego od Samynaga (jeden kupowałem a jakiś rabat był, bo to już kolejny :-) ). Więc może tak być, że cena obiektywu jest adekwatna do nakładu pracy, tyle, że koncepcja bez sensu.
Nie wchodząc w wcześniejsze posty
To ktoś kto pisał ten test potrzebuje chyba okularów, nie wiem w którym miejscu ten obiektyw jest ostry,
Wszystkie krawędzie rozmazane jakby nie ustawiał ostrości, albo był mydlany.
Za tą cenę to jakaś pomyłka.
Sam obiektyw wygląda wreszczie ładnie, a nie dotychczas jakaś dziwna forma ćwiczona przez Canona, może się podobać, ale nie o to chyba chodzi, myślę że ktośdostał w łapę i roboi reklamę SIGMIE czy manualnemu Zaiss- owi.
Wychodzi na to że kupowanie tej L-ki to głupota. Canon ogólnie cienko wypada w UWA. 35L. 85L i nie L, 100L, 135L, 70-200 w każdej wersji - świetne. A jak ktoś chce robić UWA, to chyba lepiej zamiast tej L-ki kupić sobie jakieś body micro43 i obiektyw Panasonica 7-14mm (ekw. 14-24mm) f/4. GO i tak jest głęboka na UWA, a będzie lepiej, taniej i dużo mniejsze gabaryty oraz waga.
z UWA u Canona chyba najrozsądniej kupić 17-40L. Osiągi przyzwoite choć bez reweleacji, rozmiary znośne, wykonanie świetne, cena akceptowalna (szczególnie używanych, jest ich sporo na rynku wtórnym). 16-35L to więcej światła, ale jakość dużo lepsza nie jest, a cena dużo większa, gabaryty i rozmiar filtra też. 14L to jak widać porażka. 24L miało w teście Optycznych sporo wad, choć wypadło dużo lepiej od 14L. Ale są jeszcze niezależni producenci...
Witam,
Nie ma czerwonej skrzynki?? :(
Arku: umiem używać MF, naprawdę :-) Tylko że w szerokich szkłach bardzo trudno jest ustawić precyzyjnie ostrość manualnie. Spróbuj, polecam.
I co to ma do rzeczy do dziwacznych stwierdzeń, że AF w szerokim szkle nie ma znaczenia?
Właśnie ma gigantyczne znaczenie, jeśli ktoś ma np. słaby wzrok i nie da rady ostawić ręcznie, bo przy szerokim kącie g... widać w wizjerze. Po prostu darujcie sobie takie dziwaczne stwierdzenia i wszystko będzie OK. Testy robicie świetnie, ale na robieniu zdjęć - jak sami podkreślacie - znacie się mniej. I to wyłazi właśnie w takich dziwacznych stwierdzeniach, że "AF jest zbędny w szerokich szkłach", czy "obiektyw nie jest użyteczny, bo nie osiąga magicznych 30 na wykresie". Róbcie testy, a z interpretacją zalecam ostrożność , bo grubo przesadzacie w paru miejscach i to notorycznie :-) Może warto się przyznać do błędu i wycofać czasem.
Chyba że argument o trudności z ustawianiem AF ręcznie przy szerokim kącie uważasz za nietrafiony, to ja mogę już tylko witki opuścić. Dla mnie brak AF w szerokim szkle jest poważną wadą.
Podkreślam: inna sprawa, że niekoniecznie warto dopłacać 7000 zł za sam AF, i tutaj się zgadzamy.
"Wychodzi na to że kupowanie tej L-ki to głupota." Wierz mi, są ludzie, dla których 1000 czy 8000 to jest tak samo śmieszna cena (jak dla mnie nie ma znaczenia, czy coś kosztuje 8 czy 80 groszy). Patrzą i widzą: aha, ten ma AF, a ten nie ma. To bierzemy tego za 8000. I koniec tematu.
Nie martw się, nikt w Canonie nie zakłada, że takich osób jest wiele. Doskonale wiedzą, że sprzedadzą kilka sztuk rocznie i wisi im to, że Samyanga kupi 10 razy więcej osób.
hmm.. czemu w Canonie tak strasznie ocieka tandetną winieta nawet w obiektywach profesjonalnych czy to na matrycy pełno klatkowej czy croopowej ? pozdr.
oxygenium79 - ja też umiem używać MF i dlatego przy 14 mm na FF autofokus uważam za w większości sytuacji zbędny. I dokładnie to napisałem w teście. Przeczytaj uważnie. Stoi jak byk: "Trzeba przy tym zaznaczyć, że w wielu zastosowaniach autofokus w tym obiektywie jest zupełnie zbędny." Jest zasadnicza różnica pomiędzy napisaniem "jest zawsze zbędny", a "w wielu zastosowaniach jest zbędny". Tak więc naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem zarzucaj komuś kompromitację.
Tu przykładowe zdjęcie z 8 krotnie tańszej alternatywy...
link
Tabelka z odległościami hiperfokalnymi wystarczy aby dobrze ostrzyć takim obiektywem.
Odległość ustawia się raz dla danej przesłony....
Oczywiście, że doceniam siłę fanatyzmu.
Sam jestem fanatykiem perfekcyjnych optycznie i mechanicznie obiektywów.
Ale w wypadku tego obiektywu nawet posiadacze największych turbanów muszą przyznać, że do udanych ten obiektyw nie należy. Nawet gdyby jego cena była połowę niższa.
Jak coś jest kiepskie to nawet po obniżeniu ceny kiepskim pozostaje.
Taki już jest kiepskich świat.
Aha i jeszcze jedno, ulubiona przekąska fanatyków: fizyki nie oszukasz ;-)
@oxygenium79 Po pierwsze, a może trzecie obiektywy szerokokątne są przydatne dzięki dużej GO. Inaczej by się nie dało "dopalać perspektywy" w pomieszczeniach, czy zdjęciach architektury, czy nawet robić groteskowych portretów. Następne: policz sobie jak się zmienia wielkość krążka rozproszenia. Ta pi razy drzwi to od 45 mm do 14 drobne 9 razy dla tej samej przesłony i odległości. I dlatego GO jest duża. Dlatego można ustawić raz odległość na bardzo krótkich obiektywach o zapomnieć. Tak działa np 8 mm Samyanga.
Dlaczego AF w szerokokątnych obiektywach nie za bardzo jest potrzebny? Bo ma prawo się mylić i się myli. Taka fizyka. Nawet jeśli ustawisz jeden punkt ostrzenia, musisz uważać. Ja zwykle oprócz sprawdzania, czy jest ostro, patrzę jak się ustawiła skala odległości na obiektywie. Ponieważ w np w Sigmie kończy się na 2 metrach, najlepiej w diabły wszystko wyłączyć.
Alternatywa dla tej L-ki:
1) kupujemy panasonic 7-14mm f/4 (malutki zoom UWA) i mamy ekwiwalent zakresu 14-24mm o bardzo dobrej jakości optycznej
2) kupujemy jakikolwiek korpus micro43 - na Allegro jest np. Panas G2 za coś koło 1000 zł (z dobrym EVF, ruchomym LCD), filmami, a kupując jakieś body Olka mamy UWA ze stabilizacją (matrycy)
3) Canona FF zostawiamy sobie dla ogniskowych >=35mm
Całość wychodzi nas co najmniej 2 razy taniej od tej L-ki. Mamy zoom UWA z AF-em który da obrazek lepszy niż L-stałka i dodatkowy zestaw body+obiektyw.
Inna wersja, dla tych co chcą jeszcze szerzej:
-> Sigma 12-24mm w nowej wersji
lub ewentualnie Sigma 14mm (gorzej od L-ki chyba nie będzie).
Dla miłośników manuali - Samyang.
Ewentualnie dla miłośników UWA można się przenieść do Nikona dla 14-24mm f/2.8. Ale to będzie najdroższe rozwiązanie.
udzielił się Wam wszystkim nastrój po Dniu Niepodłegłości? Byliście na marszu? ;-)
Piotr_0602 - jeśli nie brać pod uwagę światła to masz rację. Ale co tam światło? :-)
światło?
1) Ostrość na brzegach na FF w tej L-ce dochodzi do znośnych wartości dopiero na f/8. Na f/8 i stara wersja Sigmy 12-24mm była dobra.
2) Aberacja jest duża i dochodzi do średniej po przymknięcu o 2EV (do f/5.6).
3) Koma w rogach FF rozjechana.
4) Winetowanie na f/2.8 sięga 3EV, dopiero przymknięcie do f/4 zmniejsza je do 1,62EV, a do f/5.6 i f/8 zmniejsza jeszcze bardziej.
I co nam z tego światła w tej L-ce skoro i tak musimy przymknąć, i to najlepiej mocno przymknąć by miec znośny obrazek. Ostanio Sony też zrobiło naleśnika f/2.8 który de facto dobry obrazek daje na f/5.6. Mogli zrobić tą L-kę f/4 - może miałaby lepszą jakość, a byłaby mniejsza i lżejsza.
To ja już wolę 7-14mm na mniejszej matrycy, dający lepszy obrazek na f/4 niż L-ka.
link
w dodatku o rozmiarach 70/83mm i wadze 300g (L-ka, mimo że stałka a nie zoom, ma rozmiary 94x80mm i wagę 645g).
Ogólnie - potwierdza się powszechna opinia że Canonowi nie wychodzą szerokokątne obiektywy.
przeczytałem test.
i tylko tyle mozna powiedziec - ha ha ha
6-7 tysięcy więcej za AF, znaczek i wykończenie L...
Co to za oprogramowanie w dołączanej z obiektywem płycie CD? Może ta płyta tak zawyża cenę?
pn4265 - Na płycie jest instrukcja obsługi w formacie PDF do wszystkich obiektywów serii L napisana w kilkunastu językach. Ale to chyba nie podraża zestawu o więcej niż z 1000 złotych :-)
adrenag
zawsze mozesz kupic z metr samjangow zamiast 1-nej L-ki,a potem zrzucic je ze schodow, wybrac ten najtrwalszy i miec super ekstra przetestowane szklo ktore niczeniu sie nie podda :)
@ jacq
Nie zdziwiłby się gdyby upadek ze schodów wytrzymało więcej Samyangów niż L-ek :)
Borat - Zróbmy test. Ja kupię pięć samyangów a Ty pięć eLek i pogramy :-)
Bawiłem się nim na warsztatach Canona i nie zachwycił mnie. Za tą cenę nie ma sensu kupować go.
Dla mnie szkło o fajnej ogniskowej i jasności ale cena dyskwalifikuje je i to mocno. Musiałbym być wielkim onanistą aby je kupić, znają polskie realia i takowi się znajdą :D Bardzo wysoka cena nic więcej...
crazy
jestes pewien ze to cena a nie zasobnosc ?
Drodzy rodacy. Kiedy w końcu zrozumiecie, że nie wszystkie a w zasadzie żaden produkt na świecie nie jest produkowany po to aby kupili go wszyscy. Na świecie żyje Was (razem ze mną) już ponad 7 000 000 000. Naprawdę nie wszyscy muszą mieć taki obiektyw. Firma wyprodukuje ich może kilkaset a może kilka tysięcy. I tak nie wystarczy dla wszystkich. Więc nie martwcie się o to, czy ktoś kto dysponuje większymi niż Wasze zasobami gotówki kupi sobie go czy nie. Nawet jak zbierzecie wszystkie samyangi, pentaxy, sigmy i inne nikony to i tak nie wystarczy dla całej populacji. :-)
@Euzebiusz, nie myślałem, że to kiedyś napiszę, ale zgadzam się z twoim ostatnim komentarzem.
Jeden słabszy egzemplarz i co poniektórzy już by zarządzili inkwizycję, cały sprzęt canona do niszczarki a właścicieli na pal! Ludzie trochę luzu, to tylko kawałek szkła i metalu. Cena też chyba robi wrażenie głównie na nastolatkach. Jeśli ktoś rzeczywiście potrzebuje tego szkła do pracy i umie nim zarabiać to kupi od ręki 3 egzemplarze i sobie wybierze najlepsze. Można też zamiast tego dokupić leice albo nikona z szerokim szkłem. A jak nie chcecie dodatkowego systemu, to jest w Canonie przecież wyśmienity TS-E 17mm, jeszcze lepszy do wnętrz. Ja budżetowo trafiłem doskonałą tokinę 16-28, co jak teraz wiem było bardzo szczęśliwym przypadkiem... ;-)
zwłaszcza że gdzie indziej zbiera u użytkowników całkiem przyzwoite opinie
link
@jacq
Nie, znasz powiedzenie"zastaw sie a postaw się", znam bardzo dużo ludzi, którzy kupią L tylko dlatego aby poczuć sie lepiej i miec przed kim imponować :) Gdyby zrobiono w PL badanie ankietowe odnośnie tego co posiada fotograf, daję Ci głowę, że większość podałaby że ma Lki same. Tutaj dużą role odgrywa czynnik psychologiczny a także chęć bycia lepszym od innych. U nas wiele ludzi zapomina czym na prawde jest fotografia, za dużo czasu spędzaja na analizowaniu, czytaniu itp aniżeli robieniu zdjęć. Nie chce się rozwodzić dalej bo mógłbym referat o tym napisać. Nie ważne czym, ważne jak :)
@ zbyszekjan
Jak wydali 8 koła to przecież nie przyznają, że jest słaby :)
te wszystkie elki i srelki to takie napompowany marketingiem iPhone. Firma musi trzymac standardy cenowe, nawet jesli jakosciowo tego nie robi i jest porownywalna z mniej znana marka. Dajcie na luz. Kupcie se obiektyw do robienia zdjec a nie firme.
Domino kiedy taka Lka to często najlepszy wybór właśnie. Oczywiście nie mówię o 14mm za 8kpln, ale już 17-40, 70-200, czy 24-105 to często obiektywy bez konkurencji w systemie Canona.
a mie tam nie o to loto....: chodzi o uzaleznienie od potentatow.
Bylo analogicznie to se kupowales "matryce" wg. ISO jake Ci pasowalo.
Weszlo cyfrowe. Totalne a w zasadzie totalitarne rozporzadzanie gustami i wymaganiami klientow. Ja nie mowie ze Canon jest zly czy dobry. Denerwuje mnie, ze utrzymanie patentu blokuje mozliwosc zrodel alternatywnych (dotyczy wszystkich potentatow). Samyang przeciez nie dlatego nie wyprodukowal jeszcze obiektywu AF, ze nie umie.
Takie cos doprowadza do takiej sytuacji w ktorej masz tylko 1 wybor: kup albo spier...
Niestety nie powiedza tego wprost, wiedza, ze nie ma alternatywy. Takie cos powinno byc karalne.
Ja mam zreszta radykalne poglady na temat sprzedazy, dlatego tez nikt sie nie musi ze mna zgadzac.
Jakość eLek to nie jest marketingowy bełkot. Ef 17-40/4L praktycznie nie odpinam od aparatu. Dla Ef 200/2.8L też nie za bardzo widzę konkurencję. To są fantastyczne obiektywy całkowicie warte swojej ceny.
Panie testerze. W pojedynku Goliata z Samsonem czyli Canona z Samyangiem brakuje mi innego, malutkiego Samsonika, mysłę tu o Fojtku VC 25/4. Wiem że różnica 3 przysłon, ale wielu fotomanów strzela większość zdjęć między 5.6-8. Wiem że do tego ptrzebna jest M-9 ale można by było zadowolić się biednym NEX-5, tak dla zabawy. Co sądzisz? Ciekawe jak spisało by się to maleństwo. Na błonie jest cacy.
Sorry, miałem na myśli VC 15/4,5 ale jak testujecie 24-rki to porównanie z 25/4 byłoby też ciekawe.
Współczuję tym, którzy są uzależnieni o posiadania L-ek niezależnie od jakości zdjęć, jakie z danej L-ki można uzyskać :):p. Powiem szczerze, że jakbym miał 8 kół na taki obiektyw, to szkoda byłoby mi kasy na szkło gorsze jakościowo od szkła, które kosztuje 8 razy mniej :):p. Uważam, że Ci którzy nawet jak im się pokaże czarno na białym, że L-ka nie musi być lepsza, a oni dalej mówią swoje powinni udać się do jakiegoś specjalisty :):p;), bo mają problemy natury osobowościowej :)..
Osobiście mam 2 L-ki, które akurat się świetne optycznie (C 70-200 f/2.8 IS 2 USM oraz C 400/5.6L USM) i nie żal było mi na nie kasy, gdyż są po prostu b. dobre - jednymi z najlepszych, jeśli nie najlepszymi w swojej klasie i widzę przynajmniej za co płacę.
W tym wypadku (C 14 2.8L II) miałbym niesamowitego kaca kupując takie szkło jak testowe, że 8 razy przepłaciłem, że Canon mnie orżnął, a ja mu dziękuję za to, że 7.000 zł. dopłaciłem za czerwony pasek, który przypuszczam w Ciamciangu też sobie domalować :).
Nie widzę tutaj żadnych opinii od posiadaczy tego szkła, więc chyba to wszystko to burza na temat soku w szklance wody. Szkło działa zupełnie dobrze i można nim osiągnąć doskonałe wyniki. Niemniej jednak jest wyjątkowo trudne w użytkowaniu - szczególnie w kwestii komponowania kadru. Do pracy AF nie mam żadnych zastrzeżeń, sprawdza się w bardzo trudnych warunkach. Póki co nie miałem straconego zdjęcia z uwagi na pracę AF (pomijając kwestię progu błędu przy takiej ogniskowej) a używam go bardzo czesto otwartego do pełnego otworu przysłony. Jeśli chodzi o radzenie sobie z flarami i tym podobnym to jest doskonały - problem właściwie nie istnieje. Winietowanie występuje w lekkiej formie (no ale to 14mm..), aberracje pojawiają się w specyficznych warunkach.
Jeśli ktos potrzebuje tego rodzaju szkła i zależy mu na uodpornieniu na trudne warunki to polecam, jeśli chodzi o pieniądze no to kosztuje tyle ile kosztuje. Kupując miałem poważny problem ponieważ testów jest bardzo mało i szczerze obawiałem się tego szkła. Nie utożsamiam całkowicie testu zamieszczonego tutaj z tym co posiadam. No ale tak to chyba jest z syntetycznymi testami a użytkowaniem w praktyce.
Jeśli chodzi o krzykaczy którzy mają "znośny obrazek dopiero przy fXX" i własciwie każdy obiektyw poza tym który posiadają określają mianem kupy gówna za przeproszeniem to idźcie kupcie sobie komputer i zainstalujcie 3DsMax czy inny program do modelowania i wytwórzcie obraz quasi-idealny. Fotografia nie polega na tworzeniu obrazów idealnych tylko tematyce fotografii, wazne jest to co zdjęcie niesie (nie mówimy tutaj o błędach oczywistych, tylko o tego rodzaju drobnostkach).
Obiektyw ma 14mm i jest rektilinearny i to świadczy o jego unikatowości i pod to należało podporządkować wiele czynników aby obiektyw kosztował aż lub tylko tyle (obiektywy filmowe bez AF o tych parametrach kosztują niebotyczne pieniądze, tam zwykle jakość jest niemal doskonała). Łatwo jest deprecjonować osiągnięcia inżynierów którzy próbują zrobić coś, aby używac tego mógł ktoś nie mając nawet 15% informacji o powodach zaistnienia takiej a nie innej sytuacji.
@Johnus
Szkło jest OK, ale już nie OK przy cenie 8K PLN. Powód to masakryczna krzywizna pola dla nieskończoności, która kształetem przypomina miske ryżu. Sprawdz ostatnie zdjęcie gdzie centrum jest ostre , lewa strona (w nieskonczoności, uwaga uwaga: f/11 sic!) mydło. A teraz sprawdz trawe w samym rogu na dole - brzytwa :)
Nie wiem, może tak miało być, ale raczej nie widze tego szkła w landszaftach, jeżeli już to raczej jakies wnętrza i to tylko specyficzne kadry.
No to tyle, wybaczcie że odgrzewam stare kotlety ale jakos ostatnio czytam sobie tu testy :)