Tokina AT-X PRO DX 11-20 mm f/2.8 - test obiektywu
10. Autofokus
Tempo pracy autofokusa możemy określić jako średnie. Przebieg całego zakresu i potwierdzenie ostrości zajmuje około 0.7–0.8 sekundy.
Celność autofokusa to niestety duża bolączka Tokiny 11–20 mm. Pierwszy egzemplarz, który przyszedł do naszej redakcji był na mocowaniu Nikona i pokazywał taki back-focus, że nie starczało skali, żeby go skorygować. Zamówiliśmy więc dla odmiany sztukę na mocowaniu Canona. Tutaj było lepiej, ale też daleko od stanu, jakiego byśmy oczekiwali. Duży back-fokus pojawiał się prawie zawsze i mocno zależał zarówno od ogniskowej, jak i odległości od obiektu. Przykładowo, fotografując największą tablicę testową na ogniskowej 11 mm musieliśmy używać korekty o wartości −5, dla 16 mm wzrastała ona do −10, a na 20 mm do −14. Dla odmiany, gdy na 20 mm fotografowaliśmy tablicę autofokusa, znajdując się bardzo blisko celu, korekta musiała wynosić −20.
Wszystko to powoduje, że w terenie obiektyw jest nieprzewidywalny. Nie sposób spamiętać wszystkich kombinacji ogniskowych, odległości i korekt, przez co autofokus sprawia wrażenie mocno chaotycznego.
Warto jeszcze sprawdzić, czy autofokus zachowuje się powtarzalnie w sytuacji, gdy ustawimy już właściwą korektę dla danej ogniskowej i odległości. W tym celu wykonaliśmy 50 zdjęć naszej tablicy do testowania rozdzielczości na ogniskowej 20 mm i otworze f/2.8. Ostrość była za każdym razem ustawiana od nowa. Uzyskane wyniki MTF50 zawierały się w przedziale od 1405 do 1532 LWPH z medianą dla wartości 1490 LWPH. Ponieważ najgorszy wynik różni się od najlepszego o mniej niż 10%, można uznać, że autofokus w takim ustawieniu sprawuje się już dobrze.
50D, 20 mm, f/2.8 |