Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 50-200 mm f/2.8-4 ASPH. - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Zobaczmy więc, jak na tym tle prezentują się wyniki testowanego obiektywu. Rezultaty, jakie uzyskał on w centrum kadru dla ogniskowych 50, 100, 150 i 200 mm, są zaprezentowane na poniższym wykresie.
Osiągi testowanego obiektywu są bardzo dobre, bo dla całego zakresu ogniskowych, już od maksymalnego otworu względnego uzyskuje wyniki na poziomie 60 lpmm i wyższym. Nie ma tu rekordów, ale od zoomów o takim świetle trudno tego oczekiwać. W systemie Mikro 4/3 rekordy notuje się dla okolic przysłony f/2.8, a tutaj takie światło mamy tylko dla najkrótszej ogniskowej i jest to jej maksymalny otwór względny, na którym sporo do powiedzenia mają jeszcze wady optyczne. Właśnie jednak to dobre światło pozwala ogniskowej 50 mm notować najlepsze wyniki, które po przymknięciu potrafią docierać do okolic 80 lpmm.
Co ciekawe i jednocześnie godne pochwały, producent zdecydował się zoptymalizować dodatkowo swój instrument dla najdłuższej ogniskowej i to pomimo najgorszego światła, które jest tam oferowane. Było to zadanie trudne, bo w systemie Mikro 4/3 w zakresie przysłon f/4.0–5.6 do gry wchodzi już dyfrakcja, która w połączeniu z wadami optycznymi może skutecznie stłamsić osiągi obiektywu. Tutaj zadbano o to, by wyniki były dobre i przez to zdjęcia na ogniskowej 200 mm są ostre i trudno je w jakikolwiek sposób krytykować.
Choć, żeby nie było za różowo, warto dodać, że przy tej cenie testowanego instrumentu chcielibyśmy widzieć więcej wyników na poziomie w okolicach 80 lpmm.
Zobaczmy teraz, jak Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 50–200 mm f/2.8–4 ASPH. radzi sobie na brzegu kadru. Odpowiedni wykres znajduje się poniżej.
Tutaj możemy dalej wypowiadać się w podobnym tonie jak poprzednio. Mamy bardzo solidne osiągi, ale bez żadnych fajerwerków. Już od maksymalnego otworu względnego wyniki trzymają się okolic 50 lpmm, a więc poziomu, który uznajemy za użyteczny. Teraz dla odmiany najlepiej wypada środek zakresu ogniskowych i – jak zobaczymy w następnym rozdziale – jest to po części spowodowane dobrym korygowaniem aberracji chromatycznej w tym przedziale.
Na końcu tego rozdziału tradycyjnie przedstawiamy wycinki zdjęć naszej tablicy do pomiarów rozdzielczości pobrane z plików JPEG, zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.
Olympus E-M5 II, JPEG, 50 mm f/5.6 |
Olympus E-M5 II, JPEG, 100 mm, f/3.6 |