Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Pierwszym ultraszerokokątnym zoomem przeznaczonym do bezlusterkowców Sony z matrycami APS-C był model Sony E 10–18 mm f/4 OSS, który zaprezentowano już we wrześniu 2012 roku. Był on nietypowy z dwóch względów. Po pierwsze, tej klasy instrumenty zwykle rozpoczynają się od 10–12 mm, a kończą na 20–24 mm oferując krotność zooma wynoszącą co najmniej 2x. Sony zdecydowało się na oferowanie mniejszego zakresu ogniskowych, a przez to krotność wyniosła tutaj tylko 1.8x.
Druga sprawa to wbudowana stabilizacja obrazu, która jest rzadkością w tej klasie parametrów. Jej obecność może dziwić dzisiaj, bo przecież najnowsze korpusy Sony są wyposażone w stabilizację matrycy, ale kiedyś aparaty z matrycami APS-C takiej stabilizacji były pozbawione.
Od premiery tego obiektywu minęło już prawie dziesięć lat więc Sony zdecydowało się na prezentację następcy. Dnia 1 czerwca 2022 roku ujrzeliśmy aż trzy nowe szerokokątne modele; dwie stałki: E 15 mm f/1.4G i E 11 mm f/1.8 oraz wspomnianego następcę omawianego obiektywu czyli Sony PZ E 10–20 mm f/4 G.
----- R E K L A M A -----
Jak widać po nazwie, zniknęły dwie nietypowości poprzednika. Mamy tutaj krotność zooma wynoszącą równe dwa oraz brak optycznej stabilizacji obrazu. Zyskaliśmy za to mechanizm Power Zoom oraz zamkniętą konstrukcję, która nie zmienia swoich rozmiarów zarówno podczas zmiany ogniskowej jak i ustawiania ostrości. Dodatkowo nowy model awansował do serii G.
Dzięki firmie Sony obiektyw Sony E PZ 10–20 mm f/4 G dotarł do naszej redakcji jeszcze przed oficjalną premierą, dzięki temu już teraz możemy opublikować jego pełen test. Zapraszamy!
Zapraszamy także do zapoznania się z naszą procedurą testową, która została opisana w artykule „Jak testujemy obiektywy?”. A gdy to nie wystarczy, proponujemy jeszcze zapoznanie się z działem FAQ.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.