Sony FE 16-35 mm f/2.8 GM II - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, 16 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 16 mm, f/2.8 | Róg FF, 16 mm, f/2.8 |
Centrum, 24 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 24 mm, f/2.8 | Róg FF, 24 mm, f/2.8 |
Centrum, 35 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 35 mm, f/2.8 | Róg FF, 35 mm, f/2.8 |
Astygmatyzm rozumiany jako średnia różnica pomiędzy pionowymi i poziomymi wartościami funkcji MTF50 wyniósł 6.9% i jest to wartość wciąż uznawana za małą. Widać jednak lekkie różnice pomiędzy poszczególnymi ogniskowymi, bo omawiana wada rosła nieznacznie wraz ze wzrostem ogniskowej: na 16 mm sięgała 3.5%, na 24 mm już 6.9%, natomiast na 35 mm wynosiła 10.5%.
Wygląd rozogniskowanych krążków światła trochę nas rozczarował. We znaki dość mocno daje się cebulowy bokeh wynikający z zastosowania sporej liczby elementów asferycznych, a jednocześnie w centrum krążków mocno akcentuje się jaśniejszy środek. Po przymknięciu przysłony widać też jaśniejszą obwódkę. Na pochwałę zasługuje za to korygowanie winietowania mechanicznego, które daje się we znaki w zasadzie tylko na maksymalnym otworze względnym.
Centrum, 35 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 35 mm, f/2.8 | Róg FF, 35 mm, f/2.8 |
Centrum, 35 mm, f/4.0 | Róg APS-C, 35 mm, f/4.0 | Róg FF, 35 mm, f/4.0 |
Centrum, 35 mm, f/5.6 | Róg APS-C, 35 mm, f/5.6 | Róg FF, 35 mm, f/5.6 |