Przyszedł czas na podsumowanie naszego testu i wyłonienie zwycięzcy. Kamery postanowiliśmy ocenić w 7 różnych kategoriach:

• Budowa i funkcjonalność: 1–5 pkt,
• Wyposażenie: 1–5 pkt,
• Jakość matrycy i optyki: 1–5 pkt,
• Sporty zimowe: 1–5 pkt,
• Sporty motorowe: 1–5 pkt,
• Sporty ekstremalne: 1–5 pkt,
• Sporty wodne: 1–5 pkt.

Jest to nasz pierwszy test kamer, zatem nie mając punktu odniesienia w każdej z kategorii przyznawaliśmy kamerom miejsca od I do V, które potem zamieniane były na punkty wg schematu: I miejsce – 5 pkt, II miejsce – 4 pkt, itd.

W związku z tym maksymalnie produkt mógł zdobyć 35 punktów, a minimalnie 7.

Budowa i funkcjonalność

----- R E K L A M A -----

Pod względem budowy i jakości wykonania trudno cokolwiek zarzucić którejkolwiek kamerze, jednak pod względem funkcjonalności dostrzeżemy już spore rozbieżności. Najlepiej pod tym względem wypada Drift HD Ghost, bowiem oferuje on największy zakres opcji dodatkowych, a dzięki wbudowanemu ekranowi LCD, aplikacji do smartfona oraz pilotowi, możemy go bardzo wygodnie obsługiwać. Podobnie wypada Rollei HD Bulled 5S, jednak nie znajdziemy w nim już WiFi i stąd punkt mniej od Drifta. W środku stawki uplasował się Panasonic, który także oferuje dość obszerną liczbę funkcji dodatkowych oraz interfejs WiFi, jednak daje się obsłużyć jedynie z poziomu tabletu bądź smartfona, co jest sporym ograniczeniem. Ostatnie miejsca przypadły produktom Redleaf i Polaroid, jednak ten ostatni daje więcej możliwości konfiguracyjnych i stąd punkt więcej od konkurenta.

Wyposażenie

Najwięcej akcesoriów w zestawie oferuje Rollei, zatem bez wątpienia Bullet 5S zasłużył tutaj na 5 punktów. Nieco gorzej wypada Drift, aczkolwiek w jego przypadku także dostajemy sporo dodatków. W podobnym tonie można wypowiadać się o XS100 Polaroida, który zasłużył na tę samą liczbę punktów. Wyraźnie gorzej wypada tutaj Redleaf, którego wyposażenie jest bardzo ascetyczne, jednak wynika ono ze świadomej polityki producenta, który oferuje do kamery niedrogie zestawy akcesoriów dostosowane do indywidualnych potrzeb. Dlatego naszym zdaniem Redleaf zasłużył na punkt więcej od Panasonika, który na chwilę obecną może pochwalić się jedynie uchwytem usznym i nie daje możliwości dokupienia dodatkowych akcesoriów.

Jakość matrycy i optyki

Ocena w tej kategorii jest wynikową składowych ocen za kąt widzenia, jakość trybu wideo w dzień i w nocy, a także jakość zdjęć. Jak pisaliśmy wcześniej, trudno tutaj wyłonić zdecydowanego zwycięzcę, bowiem np. Drift wyróżnia się dobrym kątem widzenia i świetną jakością wideo w dzień, jednak traci podczas ujęć nocnych i w trybie foto. Polaroid otrzymał słabe noty za kąt widzenia i tryb zdjęciowy, jednak wybronił się w pozostałych kategoriach. Natomiast Rollei trzymał przez cały czas dość dobry poziom. Dlatego tym trzem modelom postanowiliśmy przyznać ex aequo pierwsze miejsce, czyli po 5 punktów. Drugie miejsce przypadło Panasonikowi, który oferuje najszerszy kąt widzenia, jednak przeciętnie wypada w filmach kręconych za dnia, a bardzo słabo w ujęciach nocnych i trybie foto. Trzecia lokata tym razem dla Redleafa – oferuje on najlepszy tryb foto, jednak ma najwęższy kąt widzenia i najsłabszy tryb wideo.

Sporty

W kategoriach sportowych kamery opisaliśmy szczegółowo i oceniliśmy w poszczególnych rozdziałach, zatem możemy od razu przejść do punktacji końcowej.

	Drift HD Ghost	Panasonic HX-A100	Polaroid XS100	Redleaf RD32II	Rollei HD Bullet 5S
Cena	1549 zł	1029 zł	677 zł	477 zł	1228 zł
Budowa i funkcjonalność [1–5 pkt]	5	3	2	1	4
Wyposażenie [1–5 pkt]	4	1	4	2	5
Jakość matrycy i optyki [1–5 pkt]	5	4	5	3	5
Sporty zimowe [1–5 pkt]	5	1	3	2	4
Sporty motorowe [1–5 pkt]	4	3	1	2	5
Sporty ekstremalne [1–5 pkt]	5	2	3	1	4
Sporty wodne [1–5 pkt]	4	1	2	5	3
RAZEM [max 35 pkt]	32	15	20	16	30

No i mamy zwycięzcę! Jest nim Drift HD Ghost. Jego producent postawił na przyzwoitą jakość obrazu, dobre wyposażenie i świetną funkcjonalność. Nie obyło się jednak bez wpadek ze słabym nocnym trybem wideo, czy koniecznością dokupienia obudowy podwodnej. Mimo to z pewnością jest to produkt wart uwagi. Oczywiście pod warunkiem, że dysponujemy kwotą około 1500 zł, bowiem tyle obecnie trzeba zapłacić za Drifta, co czyni go najdroższym produktem spośród wszystkich testowanych.

Mimo to, za zwycięstwo w teście kamer sportowych kamera otrzymuje wyróżnienie „Wybór redakcji Optyczne.pl”:

Druga lokata przypadła kamerze Rollei HD Bullet 5S. Jest to produkt godny polecenia, który wyróżnia się świetnym wyposażeniem dodatkowym. Dzięki temu możemy z niego korzystać niemal przy każdej okazji (z wyjątkiem nurkowania), mając pewność, że nas nie zawiedzie.

Trzecie miejsce zajął produkt firmy Polaroid, który wyróżnia się najlepszym stosunkiem jakości do ceny. Za niespełna 700 zł otrzymujemy bowiem przyzwoitą kamerę, która zaspokoi potrzeby niezbyt wymagających użytkowników. Jest to zatem świetna propozycja dla osób, które dysponują dość ograniczonym budżetem.

Redleaf RD32II jest najtańszym produktem w naszej stawce, zatem nie dziwi jego przedostatnie miejsce. Jednak jest to solidnie wykonany produkt, który doskonale nadaje się do sportów wodnych. Co więcej chcieć od niewielkiej i poręcznej kamery za 477 zł, którą możemy zabrać na każde nurkowanie rekreacyjne?

Panasonic HX-A100 to chyba największy przegrany niniejszego testu. Zawiódł nas nie tylko pod względem jakości obrazu, ale także użytkowania. Od produktu kosztującego ponad 1000 zł klienci wymagają nieco więcej, tym bardziej, że trudno nam określić grupę docelową dla tego urządzenia, bowiem ze względu na specyficzną konstrukcję ciężko się się je użytkuje w wielu sportach. Być może przypadnie ona do gustu osobom zainteresowanym emisją filmów w sieci, które wykorzystają wbudowaną w kamerze opcję broadcastingu.