Sony FE 24-105 mm f/4 G OSS - test obiektywu
9. Odblaski
Co więcej, obiektyw wyposażono w sporą i praktycznie niczym nie osłoniętą przednią soczewkę, a na dodatek mamy do czynienia z instrumentem zmiennoogniskowym wyposażonym w autofokus i stabilizację optyczną. Wnętrze obudowy ma więc bardzo ograniczoną ilość miejsca, gdzie można wstawiać karbowania i dodatkowe przysłony.
Biorąc to wszystko pod uwagę nie liczyliśmy, że uzyskamy tutaj świetne wyniki. I faktycznie Sony pokazuje trochę flar i blików. Nie ma ich jednak wcale tak dużo, a jednocześnie rzadko są one intensywne. Biorąc więc pod uwagę skalę trudności, oceniamy że Sony wyszedł z tego pojedynku z tarczą.